Szefowi Platinum Games nie imponują zapowiedzi konsol nowych generacji
Jak kiedyś śpiewała Maryla Rodowicz: "Ale to już było(...)".
Szef Platinum Games, Atsushi Inaba udzielił podczas targów E3 wywiadu jednemu z portali. Rozmowa orbitowała głównie wokół kwestii nowych konsol. Inaba, zapytany o to jak zapatruje się na Project Scarlett czy dane techniczne Playstation 5, stwierdził, że "ciężko mu się ekscytować", czymś co korzysta z gotowych podzespołów i nie próbuje dodać niczego nowego.
Poproszony o rozwinięcie swojej wypowiedzi, mężczyzna tak ją uzasadnia:
Oczywiście, pewnie te konsole będą bardziej dynamiczne, grafika będzie lepsza, a gry będą ładować się szybciej. To dobrze dla konsumenta. Ale to praktycznie to samo, jeśli porównamy z poprzednią generacją. Nie szykuje się żadna innowacyjna lub miażdżąca konkurencję technologia. Kiedyś na potrzeby konsol budowano specjalne podzespoły, niedostępne dla komputerów osobistych. Teraz, one po prostu korzystają z tego, co jest dostępne dla PC, może posiadając lekko podrasowane karty graficzne.
Dziennikarze zapytali go więc, czy jest podekscytowany ogłoszeniem Google Stadii. Odpowiedź była zgoła odmienna:
Dla mnie technologia platformy z chmurą to coś ekscytującego, sądzę, że w tej sferze jest mnóstwo miejsca na innowację.