8
23.08.2019, 15:38Lektura na 2 minuty

„Metro 2033” doczeka się ekranizacji

Popularna powieść Dmitrija Głuchowskiego trafi do kin, a sam pisarz będzie czuwać nad jej adaptacją.


Witold Tłuchowski

Trzeba przyznać, że proza rosyjskiego autora świetnie odnalazła się poza papierową rzeczywistością. Jej growe adaptacje, nawet jeżeli zaczynały jako szerzej nieznane tytuły, szybko znajdywały z części na części coraz liczniejsze grono fanów, ostatecznie kończąc z najnowszą odsłoną jako światowy bestseller (skąd my znamy ten scenariusz). Zresztą sam autor, Dmitrij Głuchowski, jest doskonale świadom tego, jak tytuły na podstawie jego powieści popularyzują twórczość autora i często zabiera głos w ich sprawie, regularnie je zachwalając.

Zachęcony sukcesami gier 4A Games pisarz doszedł chyba do wniosku, że warto spróbować swoich sił również na innych polach. Za jakiś czas doczekamy się więc ekranizacji pierwszej części sagi: Metro 2033. Głuchowski podzielił się dzisiaj z fanami plakatem zwiastującym nadejście filmu:


(Kliknij, aby powiększyć)

Nie jest to pierwsza próba zdobycia kin przez znany cykl, jednak pierwsze podejście autora szybko zakończyło się rezygnacją ze współpracy z wytwórnią MGM przez Głuchowskiego. Tym razem związał się on z należącymi do Gazpromu TNT-Premier Studios Company, TV-3 Channel i Central Partnership Film Company, co z pewnością zapewni produkcji odpowiednie finansowanie. Jeden z producentów, Valery Fedorowicz, szczerze o tym zapewniał:


Książka rosyjskiego autora stała się znana na całym świecie i jest osadzona w kodzie kulturowym fanów science-fiction oraz graczy na całym świecie. Dla nas, a także dla Gazprom Media Holding jest to projekt marzeń, najbardziej ambitny i największy film, z jakim kiedykolwiek wystartowaliśmy. W produkcję oraz promocję zamierzamy zainwestować kwotę niespotykaną dotąd zarówno w Rosji, jak za granicą.


Sam pisarz również jest dobrej myśli:


„Metro 2033” to moja pierwsza powieść. Odegrała szczególną rolę w moim życiu i pomimo wielu ofert [przeniesienia jej na ekran] odrzucałem je wszystkie przez ponad 10 lat. W Rosji nie widziałem żadnych producentów, którzy mogliby zrobić dobrą adaptację tej książki. Wydawało się to po prostu niemożliwe. Ale teraz w końcu spotkałem zespół, któremu mogę powierzyć „Metro”. Nasze ambicje okazały się podobne: stworzyć światowej klasy przebój i wprawić w osłupienie nawet tych, którzy czytali trylogię i znają ją na pamięć. Aby ich nie rozczarować, jestem gotów zostać twórczym producentem filmu i pomóc w tworzeniu go zarówno moimi radami, jak i działaniem.


„Metro 2033” ma trafić do kin 1 stycznia 2022 – nie wiadomo jeszcze, czy jest to data premiery światowej, czy tylko rosyjskiej.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze