Twórcy ostatnich „Avengersów”: „Sony popełnia tragiczny błąd” w sprawie Spider-Mana
Czy fani również się pod tym podpisują?
Niedawne wieści o zniknięciu Człowieka-Pająka z Marvel Cinematic Universe zasmuciły wielu fanów – zwłaszcza tych, którym rola Toma Hollanda szczególnie przypadła do gustu. Ponieważ sprawa zdaje się przesądzona, niekoniecznie trzeba się jeszcze bawić w dyplomację, stąd coraz częściej możemy usłyszeć szczerze opinie na temat rozłąki gigantów.
Toronto Sun odbyło rozmowę na ten temat z Anthonym i Joe Russo, reżyserami „Avengers: Infinity War” i „Endgame”, a także dwóch ostatnich filmów o Kapitanie Ameryce. To właśnie w „Wojnie bohaterów” po raz pierwszy pojawił się w MCU długo wyczekiwany Spider-Man; doszło do tego dzięki zaskakującej współpracy Sony z Marvelem. Bracia Russo skomentowali jednak, że nie była ona przesadnie łatwa. Anthony opisał drogę superbohatera do avengersowych filmów jako dość wyboistą:
Naprawdę trudno było go zdobyć do „Wojny bohaterów”. To był wyjątkowo długi i niełatwy proces, ale czuliśmy się zmuszeni, aby do tego doprowadzić. Kevin Feige [prezes Marvel Studios – red.] w jakiś sposób to wykorzystał. Disney oraz wszyscy dobrzy ludzie w Sony znaleźli sposób, aby to zadziałało i wytrzymało przez kilka filmów. To było wspaniałe doświadczenie i sądzę, że publiczność naprawdę doceniła to małżeństwo. Wiemy jednak, jak trudne było to małżeństwo, więc fakt, iż się w końcu rozpadło, nie jest dla mnie i Joe'ego tak zaskakujący.
Joe Russo stwierdził zaś, że ów rozwód nie wyjdzie Sony na dobre.
Był to delikatny, napięty związek przez cały okres współpracy. Ale cofając się i starając się być obiektywnym, jak to możliwe, powiem, że moim zdaniem tragicznym błędem ze strony Sony jest pomysł, iż mogą odtworzyć zdolność Kevina do opowiadania niesamowitych historii oraz niesamowity sukces, jaki odniósł na przestrzeni lat. Myślę, że to wielki błąd.
Z pewnością podobnie uważa wielu fanów (chociaż oczywiście nie wszyscy, bo Holland miał również nieco swoich przeciwników), nawet jeśli daje to nadzieję, że cross-over z np. Venomem (ot, chociażby w drugim filmie o kosmicznym Symbiocie związanym z Eddiem Brockem).
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.