16
23.09.2019, 12:23Lektura na 3 minuty

ISFE nie zgadza się z francuskim sądem w sprawie odsprzedaży gier

Organizacja zrzeszająca m.in. Microsoft, Sony, Activision czy EA twierdzi, że głośny wyrok może mieć katastrofalny wpływ na europejskich twórców.


Witold Tłuchowski

W zeszłym tygodniu paryski sąd wydał wyrok, który potencjalnie może zupełnie zmienić obraz grania na pecetach i konsolach w całej Unii Europejskiej. Chodzi mianowicie o stwierdzenie, że zakaz odsprzedaży gier cyfrowych (i ogólnie ich „wypożyczanie”) jest nielegalny z prawem UE. Sytuacja oczywiście jest całkiem skomplikowana, a samo Valve wciąż może odwoływać się od tej decyzji w sądach wyższej instancji, jednak już to wystarczyło, by gracze z całego kontynentu z zainteresowaniem śledzili sprawę.

Nikogo to chyba nie zaskakuje, ale firma stojąca za Steamem niekoniecznie zgodziła się z orzeczeniem francuskiego sądu:


Nie zgadzamy się z orzeczeniem sądu pierwszej instancji w Paryżu i zamierzamy się od niego odwołać. Decyzja ta nie będzie miała żadnego wpływu na Steam, dopóki sprawa jest w apelacji.


Ów wyrok nie podoba się jednak również Interactive Software Federation of Europe zrzeszającej przedstawicieli growego biznesu (w jej szeregach znajdziemy m.in. Activision Blizzard, Electronic Arts, Microsoft, Nintendo, Take-Two, Ubisoft, Sony, Disneya itd..) W oświadczeniu wydanym przez stowarzyszenie możemy przeczytać, że orzeczenie sądu w sprawie m.in. odsprzedawanie gier cyfrowych na platformie Valve jest niezgodna z prawem UE. Dokładnie zaś z tym punktem dyrektywy 2001/29/WE:


(29) Problem całkowitego wykorzystania* nie powstaje w przypadku usług, w szczególności usług świadczonych przez Internet. Dotyczy to również materialnych kopii utworu lub innego przedmiotu objętego ochroną, wykonanych przez użytkownika takiej usługi za zezwoleniem podmiotu praw autorskich. Stąd to samo stosuje się do najmu i użyczenia oryginału utworu lub jego kopii, które ze względu na swój charakter są usługami. W przeciwieństwie do CD-ROM lub CD-I, gdzie własność intelektualna ma postać materialnego nośnika, a mianowicie rzeczy, każda usługa świadczona przez Internet stanowi w istocie czynność, na którą należy uzyskać zezwolenie, o ile tak stanowi prawo autorskie lub prawo pokrewne.


Głos w tej sprawie zabrał także Simon Little, prezes ISFE:


Owo francuskie orzeczenie stoi w sprzeczności z ustalonym prawem UE, które uznaje potrzebę ochrony cyfrowych produktów przed łatwą reprodukcją możliwą w Internecie. Orzeczenie to, jeśli wejdzie w życie, zamiast wspierać graczy miałoby drastyczny i negatywny wpływ na inwestycje w tworzenie, produkcję i wydawanie nie tylko gier wideo, ale także całej produkcji sektora cyfrowej rozrywki w Europie. Jeśli europejscy twórcy nie będą w stanie chronić swoich inwestycji i swojej własności intelektualnej, wpływ zarówno na przemysł, jak i konsumentów będzie katastrofalny.


Pozostaje nam czekać (zapewne jeszcze długo) na wyrok sądu wyższej instancji (a potem może i kolejnego). Z pewnością jest to sprawa ważna dla graczy – niezależnie od opinii na temat całej sytuacji. Bo w końcu kto wie, czy pojawienie się możliwości odsprzedaży gier na Steamie nie będzie oznaczało końca tak charakterystycznych dla ostatnich lat sporych okazyjnych obniżek lub zmierzchu „jednorazowych” produkcji. Bez wątpienia byłaby to spora rewolucja.

*Mówi o nim poprzedni punkt dyrektywy, w którym notabene jest już mowa o materialnych nośnikach”:


Ochrona prawa autorskiego na mocy niniejszej dyrektywy obejmuje wyłączne prawo do kontrolowania dystrybucji utworu w postaci materialnego nośnika. Pierwsza sprzedaż na obszarze Wspólnoty oryginału utworu lub jego kopii przez podmiot praw autorskich lub za jego zezwoleniem wyczerpuje całkowicie prawo do kontrolowania odprzedaży tego przedmiotu na obszarze Wspólnoty. Prawo to nie powinno zostać wyczerpane w wyniku sprzedaży oryginału lub jego kopii poza obszarem Wspólnoty przez podmiot praw autorskich lub za jego zezwoleniem. Prawa autora do najmu i użyczenia zostały określone w dyrektywie nr 92/100/EWG. Prawo do rozpowszechniania przewidziane w niniejszej dyrektywie nie narusza przepisów w zakresie praw do najmu i użyczenia znajdujących się w rozdziale I wymienionej dyrektywy.



Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze