[Na marginesie] Turowy Tetris to heca, którą każdemu polecam

Może was to zszokuje, ale pierwsze oceny sugerują, że Contra: Rogue Corps nie jest najbardziej udaną z gier. Obecnie średnia na Metacriticu wynosi 54, ale nie spodziewałbym się, żeby miała podskoczyć. Szkoda, ale serio – spodziewaliście się czegoś innego?

Chociaż nasze oczy zwrócone są ku nadchodzącemu Modern Warfare, Activision nie zapomina o wciąż przynoszącym zyski Black Ops IV – i bardzo dobrze. Gra już doczekała się (na PS4, pozostałe platformy muszą być cierpliwe) sporej aktualizacji: Operation Dark Divide. Mocno komiksowej, warto zaznaczyć. Wraz z nią w grze pojawił się nowy ciężkozbrojny tryb (Heavy Metal Heroes), w którym m.in. mamy okazję zasiąść za sterami czołgu. Oprócz tego zobaczymy też nieco nowych rzeczy, o których więcej poczytać możecie tutaj.

Na początku września byliśmy, delikatnie mówiąc, zaskoczeni, gdy KFC ogłosiło, że powstaje symulator randkowania, w którym główną postacią (chociaż nie protagonistą) będzie pułkownik Sanders, założyciel fast fooda. I wiecie co? Gra ma dzisiaj swoją premierę i... podobno jest naprawdę niezła. Wciąż jest to interaktywna reklama, no ale cóż, nie można mieć wszystkiego.

Lubicie Tetrisa? To dobrze, bo mam dla was akurat coś, co sprawi, że go znienawidzicie. Mianowicie darmową wariację na jego temat: Tetromino Slide. W tej grze nie musicie martwić się o swój słaby refleks. Zamiast tego wysilicie szare komórki i być może osiwiejecie ze złości. Miłej zabawy! Tytuł do ogrania w przeglądarce znajdziecie TUTAJ.

Ważna rzecz: powstaje remake „Strażnika z Teksasu”. Jeżeli nie wiecie, o co chodzi, polecam wycieczkę do lat '90 i szybkie obejrzenie paru odcinków (najlepiej po kolacji u babci). W tytułowej roli nie zobaczymy tym razem Chucka Norrisa – głównego bohatera zagra Jared Padalecki (znany z wcielania się w Sama Winchestera w „Supernatural”). Powiedziałbym, że czekamy, ale nie jestem przekonany, czy jestem na to gotowy.

Imperator: Rome okazał się pewnym rozczarowaniem... Chociaż może nie, bo przecież mniej więcej tego się spodziewaliśmy. „Tego”, czyli niezłych fundamentów, na których stanie świetna gra. Tyle że za kilka DLC. Tym razem twórcy zaczynają jednak od dużego darmowego update'u, który całkiem sporo zmienia. Z tej okazji „aktualizacja Cyceron” dostała nawet zwiastun. Naprawdę zbędny.