17
28.11.2019, 12:15Lektura na 3 minuty

Szef Xboxa twierdzi, że nikt nie chce rozwijania technologii VR

Jednak inne zdanie zdaje się mieć zarząd Facebooka, który właśnie kupił twórców Beat Sabera.

Phil Spencer w ostatnich miesiącach bardzo zaskakuje swoimi wypowiedziami. W lipcu udzielił wywiadu, w którym krytycznie odniósł się do poziomu gier na wyłączność, jaki jego departament prezentował graczom Xboxa. Natomiast teraz, w rozmowie z portalem Stevivor, oświadczył, że Project Scarlett (czyli następna konsola Microsoftu) nie będzie stawiać na technologię VR, bo konsumenci nie są nią zainteresowani.

Zdaniem Spencera jego inżynierowie tworzą nowe produkty w oparciu o to, czego chcą fani. A niszowość technologii VR sprawia, że nikt z konsumentów nie prosi o jej rozwijanie. Jego zdaniem w nieokreślonej przyszłości ta technologia może zyskać większą popularność, ale to nie jest jeszcze ten czas:


Mam kilka problemów z VR - to technologia, która izoluje graczy, zamiast ich łączyć. Słuchamy naszych klientów, ich próśb i nikt nie chce rozwijania tej technologii. Zdecydowana większość wie, że jeżeli chcą doświadczyć wrażeń VR to są od tego inne miejsca, jak np. PC.


Spencerowi wtóruje analityk NPD, Mat Piscatella, który przyznaje, że rynek gier VR jest jeszcze w powijakach:


Dane sugerują, że Phil Spencer ma rację w swojej ocenie technologii VR. Być może kiedyś ten segment gier się rozwinie, ale minęły lata i większość graczy nie obchodzą gry VR. To wciąż zbyt mała nisza, powiedziałbym: błąd statystyczny.


Co ciekawe, zupełnie innego zdania jest zarząd giganta z Kalifornii. Facebook właśnie ogłosił, że zakupił studio specjalizujące się w technologii VR - Beat Games, twórców gry rytmicznej Beat Saber. Zakup ten ma być kolejnym krokiem w ramach rozbudowywania inicjatywy VR Oculus Studios. Takie oświadczenie opublikował jeden z dyrektorów, Mike Verdu:


Dzisiaj ogłaszamy, że Beat Games dołącza do nas w dążeniu do udostępnienia technologii VR większej liczbie ludzi na całym świecie. Dołączą do Oculus Studios jako niezależne studio w Pradze, nadal tworząc nowe sposoby doświadczania muzyki i gier VR. Ich osiągnięcia już są imponujące, ale wiemy, że wciąż mogą zrobić o wiele więcej w tym zakresie.


Przejęcie studia przez Facebooka nie wpłynie na wydawanie Beat Sabres na kolejne platformy czy zbliżającą się wielkimi krokami aktualizację gry, 360° Tracks. Facebook nie zamierza również ścigać niezależnych modderów, którzy modyfikują lekko rozgrywkę w grze, pod warunkiem, że takie osoby nie będą łamać prawa.

Dość zabawnie w tej kwestii wygląda tweet Shuhei Yoshidy, jednego z dyrektorów Sony, który (w żaden sposób nie nawiązując do wypowiedzi Spencera) napisał:


Często zdarza się, że ciężko pracujemy nad rzeczami, o które nikt nas nie prosił.



Czytaj dalej

Redaktor
Kaladin
Wpisów367

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze