27
8.01.2020, 12:21Lektura na 3 minuty

Escape from Tarkov: Nie zagramy kobietami, bo wymagałoby to zbyt dużo pracy i stało w sprzeczności z fabułą

Sceptycy przypomnieli przy tej okazji wywiad sprzed dwóch lat, w którym padły słowa o „nieradzących sobie z takim stresem kobietach”.


Witold Tłuchowski

Produkcja rosyjskiego Battlestate Games przeżywa... hmm, drugą młodość? Pierwszą? W przypadku produkcji znajdujących się ciągle w becie i to od dłuższego czasu. W ostatnich tygodniach ten hardkorowy shooter przeżywał renesans popularności. Wszystko za sprawą specjalnej promocji nagradzającej specjalnymi wirtualnymi przedmiotami widzów streamów z Escape from Tarkov na wspomnianej platformie. Dzięki temu między 30 grudnia a 5 stycznia tytuł ten był najchętniej oglądaną grą na Twitchu, osiągając w szczytowym momencie aż 288 tysięcy obserwujących rozgrywki w nim osób.

Siłą rzeczy zainteresowanie produkcją wzrosło i niejeden nowy gracz postanowił sięgnąć po nią po raz pierwszy. Część z nich była jednak zaskoczona, kiedy okazało się, że w tym swego rodzaju MMO nie mogą grać kobietami, co nie każdemu się spodobało. Z racji tego, że gra jest wciąż w becie, pojawił się pytania, czy w przyszłości ten stan rzeczy się zmieni – sprawa wywołała na tyle duże zainteresowanie, że developerzy postanowili w końcu zareagować.


Aby ostatecznie wyjaśnić kwestię kobiet w EFT. Po pierwsze: już teraz w EFT są kobiety (handlarka, niektóre z przyszłych kluczowych zadań będą miały kobiety za główne bohaterki). Nie będzie jednak grywalnych postaci kobiecych z powodu tła fabularnego gry i przede wszystkim ogromu pracy, jakiego wymagałyby przygotowanie animacji, dopasowanie ekwipunku etc.


Jeżeli druga część tłumaczenia nie wydaje się nierozsądna (nie byłby to pierwszy przypadek w historii naszej branży, a małe studio z pewnością musi uważnie pilnować budżetu), to pierwsza jest odrobinę dziwna. Przy takim średniowiecznym Mordhau faktycznie podobny argument mógł jeszcze przejść, ale w FPS-ie opowiadającym o współczesnym fikcyjnym konflikcie w Rosji i to do tego z prywatnymi firmami wojskowymi w roli głównej... No, wiele fanów nie poczuło się tym przekonanych.

Oczywiście musiało to doprowadzić do przypomnienia dość niefortunnego wywiadu z Wccftech sprzed dwóch lat udzielonego przez jednego z developerów, w którym stwierdził on, iż kobiety nie powinny brać udziału w wojnie, ponieważ „nie są w stanie poradzić sobie z takim stresem” (przywoływanie Kurdyjek czy Izraelek nie jest w tym momencie potrzebne, kiedy nawet dość zachowawcza w tym względzie US Army od kilku lat zezwala kobiecym żołnierzom na udział w walkach na froncie). Studio odcięło się od słów swojego pracownika i udzieliło mu reprymendy, ale z pewnością powyższe tłumaczenie wcale firmie nie pomaga. 


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze