18
7.02.2020, 15:04Lektura na 3 minuty

World of Warcraft podwoił liczbę abonentów od premiery Classica; remastery od Activision w drodze

Dowiedzieliśmy się także, że jeszcze w tym półroczu ruszą testy alfa Diablo Immortal. A do tego w 2020 pojawi się nowe Call of Duty, ale chyba nikogo to nie zaskakuje.

Activision Blizzard nigdy nie cieszyło się najlepszą opinią wśród graczy, co nie przeszkadzało jednak firmie wydawać kolejnych hitów i przyciągać do swoich produkcji milionów graczy. Zresztą nie bez przyczyny, ponieważ nierzadko są to bardzo dobre lub wręcz świetne tytuły, które rzadko są przez fanów przyjmowane tak źle, jak Warcraft III: Reforged.

O tytule tym już dzisiaj zresztą wspominaliśmy, kiedy to J. Allen Brack przyznał, że dla twórców i samej gry miniony tydzień był „nieco trudny”. Mimo wszystko studio wciąż ma bardzo wiele powodów do radości, o czym dowiedzieliśmy się z opublikowanego raportu finansowego oraz wypowiedzi przedstawicieli wydawcy. Możemy więc przeczytać, że World of Warcraft pod koniec zeszłego kwartału mogło pochwalić się ponad dwa razy wyższą liczbą aktywnych użytkowników, niż miało to miejsce po drugim kwartale 2019. Trudno nie wskazać jako przyczynę tego stanu rzeczy wydanego pod koniec sierpnia Classica, który cieszy się nieustanną popularnością, przyciągając do siebie graczy kolejnymi fazami (13 lutego, zresztą odblokowany zostanie kolejny raid, Blackwing Lair). Rzecz jasna, Blizzard nie chwali się konkretnymi liczbami dotyczącymi subskrybentów już od dawna, niewątpliwie jednak powrót do korzeni okazał się zaskakującym sukcesem (zwłaszcza, jak mówi prezes, na Dalekim Wschodzie). Brack jednak zaznacza, że współczesna wersja również cieszy się sporym zainteresowaniem i oba WoW-y mogą liczyć na „długoterminowe wsparcie”.

Przyzwoicie radzą sobie również inne produkcje z portfolio studia: Hearthstone miał dzięki kolejnemu dodatkowi i trybowi Ustawki zaliczyć „wzrost zaangażowania graczy, a Overwatch na wszystkich platformach przekroczył już liczbę 50 milionów graczy. Usłyszeliśmy także co nieco o niesławnym mobilnym Diablo Immortal. Od paru miesięcy trwają podobno wewnętrzne testy gry, a w połowie 2020 mają ruszyć „regionalne testy alfa”.

Ze strony „właściwiego” Activision również dowiedzieliśmy się kilku istotnych rzeczy. Pierwszą jest zapowiedź Call of Duty na czwarty kwartał 2020 – nic szokującego. Bobby Kotick zachwalał także podczas prezentacji dla inwestorów wyniki odświeżonych gier z Crashem Bandicootem oraz Spyro, zapowiadając przy tym więcej podobnych projektów. Dodał jednak:


Oczekujcie przyszłych ogłoszeń, ale poza czystymi remasterami jest jeszcze wiele możliwości wprowadzenia innowacji i nowego rodzaju myślenia o całkowicie nowych treściach związanych z tymi markami.


Sama seria Call of Duty również radziła sobie w 2019 świetnie – mobilną odsłonę pobrano ponad 150 milionów razy, a cyfrowa sprzedaż Modern Warfare przewyższyła wynik Black Ops 4 o „dwucyfrową liczbę” procentów – na Battle.necie o 50%, na konsolach zaś blisko o połowę. Po raz kolejny też CoD był najpopularniejszą marką na konsolach – po raz 10 w ciągu ostatnich 11 lat.

Mimo że wszystko to brzmi naprawdę pięknie, to w czwartym kwartale Activision Blizzard zaliczyło spadki. Przychody netto skurczyły się o 17% do 1,99 miliarda dolarów, zysk netto zaś do 525 milionów dolarów. Również w skali całego 2019 jest gorzej niż w 2018 – przychody netto w wysokości 6,49 miliarda dolarów są spadkiem o 13%, 1,5 miliarda dolarów zysku netto to wynik o 19% niższy niż przed rokiem. Zresztą sam Blizzard w minionym roku zaliczył obniżkę formy – 1,72 miliarda dolarów to rezultat niższy o aż 25%. Pamiętajmy jednak, że studio nie wypuściło w zeszłym roku żadnej pełnoprawnej gry (za Classica nie trzeba było przecież dodatkowo płacić).


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze