20
7.03.2020, 14:51Lektura na 2 minuty

Streamer przypadkiem strzelił z broni będąc na wizji i został zbanowany z Twitcha

Nikt nie ucierpiał – no, poza jego karierą.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Transmitowanie przez internet to ryzykowny zawód. Możesz stać się ofiarą ataku policji nasłanego na ciebie przez znudzonego nastolatka. Możesz przypadkiem (?) krzyknąć zabronione słowo podczas wirtualnej strzelaniny na moście i podkopać swoją reputację w mediach. A możesz też… przynieść przed ekran załadowaną broń i wystrzelić z niej. Taki los spotkał Carla Reimera, profesjonalnego gracza w Call of Duty.

Podczas jednego ze swoich programów streamer wziął do ręki pistolet typu glock i zaczął dla żartów celować na prawo od kamery. Nieoczekiwanie dla niego broń wystrzeliła, trafiając w metalowy kubek stojący na biurku i rykoszetem niszcząc jeden z monitorów.

Po wszystkim, streamer wystosował oficjalne przeprosiny. Jak deklarował, „myślał, że magazynek był pusty” a „pistolet to nie zabawka”. Nie powstrzymało to jednak większości powiązanych z nim organizacji od zbanowania go. Na chwilę obecną Carl nie posiada już konta na Twitchu, partnerstwa z teamem SoaR Gaming…

…ani większych szans na odbudowanie swojego wizerunku w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

 


Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze