11
9.04.2020, 15:18Lektura na 3 minuty

World of Warcraft: Wieści ze startującej zaraz alfy Shadowlands

Czyżby WoW miał się doczekać wsparcia dla padów?

Nie czarujmy się – współczesne World of Warcraft mierzy się z niemałymi problemami, a od następnego dodatku zależą losy całej gry. Batte for Azeroth jest bowiem zdaniem wielu fanów najgorszym, co spotkało WoW-a od czasów Warlords of Draenor (a przecież oba rozszerzenia dzieli jedynie Legion). Zapowiedź Shadowlands wpierw spotkała się z tradycyjnym blizzconowym entuzjazmem, jednak dość szybko pojawiły się wątpliwości, czy Blizzard na pewno wie, co robi.

Optymizmem nie napawało też to, że mijały miesiące, a my wciąż nie słyszeliśmy o testach alfa – na szczęście studio ogłosiło w końcu, iż takowe rozpoczną się jeszcze w tym tygodniu. Ponieważ rozpoczną się one wyjątkowo późno, nie powinniśmy nastawiać się na letnią czy wczesnojesienną premierę (ba, nawet początek 2021 wydaje się rozsądną datą). Jeszce zanim gracze zyskali dostęp do gry, sam Blizzard zdradził nieco informacji na temat dodatku (a data minerzy dołożyli cegiełkę od siebie).

Kontrowersje budzą przede wszystkim Przymierza (Covenants), z których każdy gracz wybierze jedno do dołączenia – umiejętności powiązane z nimi będą całkiem potężne, jednak niektóre z nich oferują poszczególnym klasom wyraźnie silniejsze zdolności. W związku z tym wybór będzie tylko pozorny, ponieważ mało kto będzie chciał świadomie zmniejszyć swoją siłę – a już na pewno na takie zachowanie nie pozwolą nastawione na rajdowanie gildie.

Inne informacje są jednak przyjemniejsze: do gry powrócą sprzedawcy przedmiotów PvP oraz waluta pozwalająca ulepszać taki sprzęt (Conquest points). W plikach alfy gracze znaleźli też informacje o sporym ułatwieniu odblokowywania ras sprzymierzonych – nie będziemy już musieli dłużej grindować reputacji na poziomie Exalted z konkretną frakcją. Dla przykładu: aby odblokować Nightborne'ów wystarczy, że zrobimy wszystkie fabularne questy w Suramarze. Jeżeli zaś zechcemy grać Vulperami, sprawę załatwi skończenie historii w Vol'dun.

Dodatkowo pojawiły się informacje o możliwym wsparciu dla padów:

Na takie wykopane informacje zawsze należy patrzeć jednak z dystansem, ponieważ może nie mieć to żadnego związku z samym WoW-em, a jedynie z samym Battle.netem. W produkcję można było co prawda grać do tej pory przy pomocy kontrolerów innych niż klawiatura i myszka, ale jedynie przy pomocy addonów.

Studio dodaje zresztą do swojego tytułu kolejne funkcjonalności znane do tej pory z zewnętrznego oprogramowania – doczekamy się więc np. wskaźnika 3D kierującego nas do celu questa czy możliwości zaznaczania punktów na mapie i dzielenie się współrzędnymi z innymi graczami.

Alfa Shadowlands rozpocznie się w ciągu następnych kilkudziesięciu godzin; wybrani szczęśliwcy (w pierwszym rzucie znajdą się przede wszystkim weterani WoW-a) będą mogli wypróbować chociażby zupełnie nową lokację startową, doświadczą zmniejszenia poziomów (w dodatku dobijemy do 60) i zwiedzą Bastion, pierwszy z udostępnionych terenów rozszerzenia, wraz z jego podziemiami – Necrotic Wake. Testami objęte zostaną też zmiany w klasach.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze