13
19.10.2020, 18:00Lektura na 4 minuty

[Sprawdzam] Mam nadzieję, że nie jesteś przeciętniakiem

Nie biorą byle kogo do roli wrednego sąsiada, asystenta Leonarda da Vinci i sabotażysty na statku kosmicznym.


Iza „9kier” Pogiernicka

 


Neighbours Back From Hell

PC, PS4, XBO, NS | Farbworks, THQ Nordic | przygodowa • logiczna • komedia • pranki

Farbworks i THQ Nordic połączyli w pakiet obie części Sąsiadów z piekła rodem, podrasowali grafikę, dodali jedną minigierkę i tu i ówdzie wprowadzili drobne zmiany – i mało brakowało, a ukończyłabym całość bez odejścia od komputera. Czułam się wyjątkowo paskudnie, w końcu Woody nie tylko włamuje się do mieszkania sąsiada, ale także, jakby tego było mało, rzuca wszystko, rusza za nim na zagraniczne wakacje i próbuje zniweczyć szanse na romans. Jednocześnie rozrywka, zrealizowana zresztą w formie podzielonego na odcinki serialu komediowego, jest tak prosta i sympatyczna, że mimo jej przaśności trudno się tu i ówdzie nie zaśmiać (nie tylko ze względu na śmiech z beczki). Pomysły i animacje pranków są urocze, a dawanie w kość sąsiadowi satysfakcjonuje, nawet jeśli mapy są krótkie. Twórcy zmodyfikowali poziom trudności – łatwiej sprawić, by rywal naprawdę się wściekł, a Woody ma na każdej mapie nie jedno, lecz trzy życia – dzięki czemu zremasterowana gra okazuje się jeszcze bardziej pozycją dla wszystkich: dzieci i dorosłych niezależnie od tego, czy urodzili się z myszką w dłoni, czy zaczęli grać przedwczoraj.

 


The House of Da Vinci 2

PC, NS, And, iOS | Blue Brain Games | logiczna • escape room

Kilka miesięcy temu pisałam o pierwszej części serii Blue Brain, nie szczędząc jej pochlebstw, i tym razem będzie podobnie. „Dwójka” to w zasadzie więcej tego samego – pięknie skonstruowanych łamigłówek, które nie przytłaczają, ale potrafią wycisnąć siódme poty nawet z weteranów gier logicznych. Przypominają one, czasami nawet bardzo dosłownie, zaprojektowane z rozmachem i bogato zdobione pudełka – tu obróć pod kątem, tu odkręć, tu przesuń, tam ułóż wzór, tu rozwiąż zadanie matematyczne, tam włóż przedmiot znaleziony w szufladzie. Tło fabularne to natomiast kontynuacja intrygi, w którą zamieszany jest sam Leonardo da Vinci, w sequelu przyjmujący bohatera na praktykę w swoim warsztacie. Pierwszoosobowa seria jest silnie inspirowana cyklem The Room, do którego aż mam ochotę ponownie usiąść, i już zacieram ręce na myśl o kolejnej sesji z The House of Da Vinci 2, bo przede mną jeszcze dwa finałowe rozdziały – byle do środy, bo na wtedy zaplanowałam nasze kolejne spotkanie.

 


Among Us

PC, And, iOS | InnerSloth | SF • asymetryczny multiplayer • załoganci i sabotażysta

To, że ta hiperpopularna gra mnie nienawidzi, wiedziałam od samego początku – gdy podczas dwóch pierwszych meczów przydzieliła mi rolę impostora próbującego zniweczyć wysiłki załogi i nie wiedziałam, co się dzieje. Jakim cudem wygraliśmy oba (działałam w sabotażowym duecie), pojęcia nie mam, bo nie znałam mapy ani zadań pracowników, więc nie mogłam nawet przekonująco ściemniać i moje serce waliło jak oszalałe. (Mamrotałam, że robiłam kabelki, i dopytywałam pięć razy, gdzie były zwłoki, tłumacząc się brakiem rozeznania na statku). Dziś, po trzech sesjach, nadal nie znam map – no, może poza jedną – i nadal nie potrafię sensownie kłamać, innymi słowy: nadal jestem tragiczną impostorką. Nie przeszkadza mi to jednak dobrze bawić się w gronie znajomych i zrzucać winy na Papkina czy któregoś z widzów. Kiedy ktoś z redakcji, przyłapany na przechodzeniu przez wentylację, biegł za mną aż do emergency roomu i ubił mnie, nim zdążyłam kliknąć czerwony przycisk i zwołać naradę, zrozumiałam, z czym to się je i dlaczego Among Us stało się branżowym fenomenem – w chwili pisania tego tekstu na samym Steamie gra w niego prawie 175 tysięcy osób. Nie uważam, żeby była to produkcja w jakikolwiek sposób wybitna (choć moim zdaniem sto razy ciekawsza niż niedawny hit, Fall Guys), ale jest przyjemna, tania, łączy i dzieli ludzi, oferuje krótkie mecze i można w nią grać choćby z telefonu. Raczej na pewno będę do niej od czasu do czasu wracać, choć raczej nie za często.

 

„Sprawdzam” to cykliczny segment, w którym co poniedziałek przyglądam się trzem ogrywanym akurat produkcjom – głównie niezależnym, ale nie tylko. Jeżeli ci się podoba, zachęcam do rzucenia okiem na POPRZEDNIE ODCINKI

Jeśli masz ochotę razem ze mną poznawać nowe tytuły, zapraszam na MÓJ KANAŁ NA TWITCHU (od wtorku do czwartku od ok. 14 do 20, w piątki od ok. 20, a w soboty od ok. 16). Do zobaczenia!


Redaktor
Iza „9kier” Pogiernicka

Streamuję w przyjemnej atmosferze gry, których nie znasz. Zajrzyj: www.twitch.tv/9kier ;)

Profil
Wpisów387

Obserwujących27

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze