31
10.11.2020, 12:56Lektura na 2 minuty

Bloodborne w 30 fps-ach na PS5

Tak widocznie już musi być.


Witold Tłuchowski

Jak to już wielokrotnie wspominaliśmy, nowe konsole będą nam służyć w dużej mierze do grania w stare gry. I nie ma w tym nic złego – przeciwnie, kompatybilność wsteczna to rzecz, której oczekiwaliśmy jeszcze na długo przed pierwszymi zapowiedziami. Na PlayStation 5 uruchomimy prawie wszystkie tytuły wydane na PS4 (szczegóły TUTAJ), a część z nich otrzyma także specjalne wersje przystosowane do możliwości urządzenia. Jednak nawet pozostałe mają czerpać korzyść z przesiadki na świeży sprzęt: widoczne ma to być w krótszych czasach ładowania czy większej liczbie fps-ów.

Serca fanów From Software na myśl o „piątce” biły więc szybciej – to w pełni zrozumiałe. W końcu Bloodborne przy całej swojej wspaniałości cierpiał na techniczne problemy, których nie rozwiązało nawet PS4 Pro. Długie czasy wczytywania (skrócone przez patche, lecz wciąż uciążliwe) to jedno, ale limit 30 klatek na sekundę – i to nie zawsze sztywny, bo grze zdarza się zwolnić – uwiera graczy od dnia premiery. Jeżeli liczyliście, że nowa generacja przyniesie wybawienie, muszę was zasmucić.

Niejaki Lance McDonald dostał do testów PS5 i zabrał się za sprawdzanie wydajności konsoli. Przed kilkoma dniami poinformował świat, iż Bloodborne na PlayStation 5 dalej działa w 30 fps-ach (wciąż nie zawsze stabilnych). Może to nieco dziwić, ponieważ zarówno Sekiro, jak i Dark Souls 3 dają sobie radę z 60 fps-ami. Cóż, może upragnionych zmian doczekamy się w remake'u, o którym tyle się plotkuje, a jego potwierdzenia wciąż nie usłyszeliśmy? Trzymamy kciuki.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze