„Wiedźmin”: Królowa Meve pojawi się w serialu
Jedna z ciekawszych postaci w prozie Andrzeja Sapkowskiego.
Prace nad drugim sezonem „Wiedźmina” idą dużo wolniej, niż pierwotnie planowano. Ma to związek z pandemią koronawirusa. Niemniej nawet w tak niespokojnych czasach na planie serialu pojawiają się nowe twarze, a Henry Cavill, odtwórca roli Geralta, buduje więź z... nową Płotką.
Z najświeższych informacji wynika, że do obsady serialu dołączyła Rebecca Hanssen („Wyznaj to szeptem”, „The Unfamiliar”). Szkocka aktorka otrzymała rolę królowej Meve, władczyni Rivii i Lyrii. W drugim sezonie Hanssen pojawi się w nieznanej liczbie odcinków i będzie współpracować z dwoma reżyserami. Na ten moment 26-latka nie ma w swojej filmografii głośnych ról, dlatego udział w przedsięwzięciu Netfliksa może okazać się trampoliną do większej kariery aktorskiej.
Teraz słów kilka o wspomnianej Meve (możliwe spoilery). Jest ona władczynią małego, ale ważnego północnego królestwa. Podczas drugiej wojny z Nilfgaardem dowodziła zbrojną partyzantką walczącą na tyłach wroga. Biała Królowa brała też czynny udział w bitwie o Most na Jarudze. Już po owej potyczce Meve nadała godność rycerza pewnemu wiedźminowi. Tym sposobem zabójca potworów formalnie otrzymał przydomek „Geralt z Rivii”. Sama władczyni lubuje się w ciętych ripostach i słynie z sarkastycznego podejścia do polityki, o czym mogli przekonać się również nabywcy gry Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści (połączenie karcianki i erpega).
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.