World of Warcraft: Legendarny rajd już dostępny, pierwsza gildia skończyła go... w półtorej godziny [WIDEO]

Wydany w zeszłym roku Classic udowodnił nam dwie rzeczy, które część z nas i tak przeczuwała. Raz: WoW z 2004 nawet po tylu latach potrafi wciągnąć jak diabli (lub Diablo). Dwa: gra wcale nie była taka trudna, jak malowali ją niektórzy weterani. Tzn. właściwie w każdym możliwym aspekcie była, ale akurat w kwestii rajdowania Vanilla liczyła raczej na nasz brak umiejętności (no dobra, rotacja np. maga także nie jest specjalnie wymagająca).

Premiera Classica udowodniła, że sporo się przez ten czas nauczyliśmy. Kolejni bossowie padali w ekstremalnie krótkim czasie, pokazując dobitnie, jak sprawnie mogą radzić sobie gildie przy znajomości taktyk i odpowiednim zgraniu. W nocy do gry trafił legendarny Naxxramas, zwieńczenie podstawowej wersji WoW-a i miejsce, które w swoim czasie ukończyć zdołał jedynie mały procent graczy.

Bez zaskoczenia – Kel'Thuzad nie wytrzymał nawet jednej nocy. Gildia Progress ukończyła cały rajd już półtorej godziny po oficjalnym otwarciu jego wrót. W tym czasie grupa zabiła 15 bossów, nie dając żadnemu z nich właściwie szans na wyrównaną walkę.

Poniżej zapis całej próby (Naxx zaczyna się ~30minuty):

Rzecz jasna mniej hardkorowym graczom Naxxramas zapewne posłuży jeszcze przez jakiś czas.

W World of Warcraft Classic trwa teraz również inwazja Plagi, podczas której do 31 grudnia miasta Azeroth atakowane będą przez nieumarłych.