37
16.12.2020, 13:53Lektura na 2 minuty

Brytyjscy parlamentarzyści chcą zakazu odsprzedaży konsol po cenach znacznie przekraczających te ustalone przez producenta

Miałby też obejmować części komputerowe.


Witold Tłuchowski

Przez spowodowane pandemią problemy z produkcją popyt na PlayStation 5 i Xboksa Series X/S znacząco przewyższył podaż. Do dziś zakup szczególnie konsoli Sony graniczy z niemożliwością, a obie firmy robią wszystko, by jak najszybciej dostarczyć na rynek potrzebną ilość towaru. Sytuacja ta jest idealna dla osób* – czy nawet całych grup – skupujących masowo urządzenia z oficjalnych kanałów dystrybucji (nierzadko przy użyciu botów) i wystawiających je chwilę później na serwisach aukcyjnych za kwoty często znacznie przekraczające ceny sugerowane.

Tzw. scalping znalazł się więc w centrum uwagi graczy, którzy szybko zapałali niechęcią do tej praktyki (co niektórym nie przeszkodziło mimo wszystko kupić wspomnianych konsol z tego źródła). Swój wzrok skierowała na niego także część brytyjskich parlamentarzystów. W złożonym przedwczoraj w Izbie Gmin wniosku przeczytać możemy:


Uważamy, że nowo wypuszczone konsole do gier i części komputerowe powinny być dostępne dla wszystkich klientów po cenie nie wyższej niż cena detaliczna zalecana przez producenta oraz nie powinny być kupowane hurtowo przy użyciu automatycznych botów, dzięki którym często omija się maksymalne ilości zakupów narzucone przez sprzedawcę. Wzywamy rząd do uchwalenia ustawy podobnej do tcyh, które zostały wprowadzone w odniesieniu do wtórnej sprzedaży biletów, zakazując tym samym odsprzedaży konsol do gier i części komputerowych po cenach znacznie przekraczających cenę detaliczną zalecaną przez producenta. Ponadto wzywamy rząd do przedstawienia propozycji legislacyjnych, które uznają odsprzedaż towarów zakupionych za pomocą automatycznego bota za nielegalną działalność, tym samym pozbawiając pozbawionych skrupułów sprzedawców możliwości osiągnięcia ogromnych zysków kosztem autentycznych graczy i użytkowników komputerów i jednocześnie odstraszając oszustów od tej działalności cyberprzestępczej.


Powyższy wniosek podpisało 21 parlamentarzystów, większość z nich zrzeszona jest w Szkockiej Partii Narodowej.

Warto jednak zauważyć, że należy on do tzw. Early Day Motions (notabene w zamyśle jednozdaniowych, ale pozwoliłem sobie dorzucić parę kropek), które stanowią jedynie zaczątek ewentualnej debaty w parlamencie. Do tego rzadko kiedy faktycznie są poruszane podczas posiedzenia, a ich zgłaszanie ma przede wszystkim na celu zwrócenie uwagi na konkretne problemy. Nie można więc na tej podstawie zakładać, że rząd Borisa Johnsona zajmie się w najbliższym czasie kwestią scalpingu.

*Po polsku raczej paskarzy niż spekulantów, ale chyba mało kto jeszcze tak mówi.


Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze