Wydawca PUBG tworzy „koreańskiego Wiedźmina”
Mroczne, singlowe RPG.
We wrześniu ubiegłego roku koreański holding Krafton połączył się z PUBG Corporation. Przedstawiona fuzja miała pomóc w uformowaniu dużej i jednocześnie utalentowanej grupy developerskiej. Podmiotu, który zabierze się za produkcję „najlepszej interaktywnej rozrywki”.
Z późniejszych informacji wynikało, że Krafton zamierza przygotować i wydać grową adaptację „The Bird That Drinks Tears” („Ptak, który pije łzy”) - cyklu powieści dark fantasy. Jak podaje dziś PlayerIGN, singlowy erpeg (obecnie Project Windless) zyskał miano „koreańskiego Wiedźmina”.
Samo „The Bird That Drinks Tears” to jeden z nielicznych przedstawicieli koreańskiego fantasy, w którym popularne postacie i klisze normalnej zachodniej fantastyki, takie jak elfy, magia, smoki i języki łacińskie, zostały zastąpione koreańskimi pojęciami.
Oto fragment wcześniejszego komunikatu prasowego:
The Bird That Drinks Tears to seria powieści napisana przez Yeong-do Lee, powszechnie uznawanego za pioniera koreańskiego fantasy. To jeden z najlepszych pisarzy fantasy w Korei, autor bestsellerów. Pan Lee jest pisarzem o wyjątkowej wyobraźni, który buduje wyszukane światy, by następnie wypełnić je złożonymi, ciekawymi postaciami. Aby pomóc w wizualizacji tego uniwersum, Krafton zatrudnił utalentowanego artystę koncepcyjnego, Iaina McCaiga, aby ten wspomógł proces ożywiania książkowego materiału. Pan McCaig jest uznanym artystą koncepcyjnym, który współtworzył wczesne wizualizacje dla postaci z Gwiezdnych Wojen, a także pracował przy innych popularnych projektach filmowych, na przykład Avengers, Harry Potter i Terminator. Jego twórczość posłuży jako fundament i kamień węgielny Project Windless. To całe przedsięwzięcie obejmuje grę oraz inne twory rozrywkowe.
Krafton inwestuje również w inne projekty – choćby The Callisto Protocol, survival horror autora Dead Space'a.
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.