18.03.2025, 18:30Lektura na 3 minuty

Szef Mighty Koi przeprasza byłych pracowników firmy i obiecuje spłatę zaległych wypłat. Thorgal i Nocny Wędrowiec mają dalej powstawać

Marcin Grzegórski, czyli CEO Mighty Koi, wystosował oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na ostatni tekst CD-Action o kulisach produkcji Thorgala i Nocnego Wędrowca.

Kilka dni temu informowaliśmy o problemach firmy Mighty Koi, która aktualnie pracuje nad grami w uniwersum Thorgala i Pana Lodowego Ogrodu. Od byłych i aktualnych pracowników MK (wcześniej: 4Gate) dowiedzieliśmy się o zalegających wypłatach oraz szeregu innych problemów natury ekonomicznej, organizacyjnej czy komunikacyjnej. Swoim stanowiskiem w sprawie podzielił się także twórca rysunkowego Thorgala, Grzegorz Rosiński.

CEO firmy Mighty Koi, Marcin Grzegórski, po raz pierwszy publicznie ustosunkował się do tekstu dostępnego na naszym portalu. Opublikował post na Facebooku, w którym przeprasza „w imieniu własnym i zespołu” wszystkich, którzy czują się poszkodowani, zaznaczając, że „dobro współpracowników zawsze było dla nas i dla mnie priorytetem i pozostanie fundamentem naszych wartości”.

Jednocześnie podkreśla, że skierowany przez zwolnionych pracowników przekaz, który wybrzmiał w mediach to „obraz prezentowany w emocjach”, „jest przerysowany i nie oddaje precyzyjnie rzeczywistości”. Ponadto dyrektor studia zapewnił, iż prace nad Thorgalem i Nocnym Wędrowcem „trwają nieprzerwanie”, a już w następnych miesiącach możemy spodziewać się kolejnych efektów trwającej produkcji.

Mighty Koi kilka minut po publikacji ogłoszenia i pojawienia się pod nim pierwszych reakcji, ograniczyło możliwość komentowania posta. Całe oświadczenie przeczytacie poniżej.

Oświadczenie Mighty Koi

W związku z ostatnimi doniesieniami prasowymi dotyczącymi naszej firmy pragnę odnieść się do sytuacji i wyrazić głębokie współczucie i ubolewanie.

Decyzja o zwolnieniu członków zespołu, z którymi współpracowaliśmy przez miesiące, a w niektórych przypadkach lata, była dla mnie i dla nas niezwykle trudna. Zdaję sobie sprawę, że jej konsekwencje są bolesne zarówno dla całej społeczności Mighty Koi, a tym bardziej pracowników objętych zwolnieniami. Rozumiemy też emocje, które zaistniała sytuacja mogła wywołać u tych osób, doprowadziły do chęci ich wyrażenia w prasie. Często jednak obraz prezentowany w emocjach jest przerysowany i nie oddaje precyzyjnie rzeczywistości.

Rozumiem rozgoryczenie osób, które straciły stanowiska i były zaangażowane w projekt Nocnego Wędrowca. Dobro współpracowników zawsze było dla nas i dla mnie priorytetem i pozostanie fundamentem naszych wartości. A tworzenie miejsca pracy opartego na szacunku, transparentności i dobrej atmosferze jest istotnym celem operacyjnym. Dlatego też decyzja o zwolnieniach była niezwykle trudna. Jeśli w jakimś przypadku nie sprostałem wymienionym standardom – przepraszam w imieniu własnym i zespołu. Każde doświadczenie traktujemy jako okazję do nauki i dalszego rozwoju, również tu zaistniałą sytuację.

Wszystkim byłym członkom zespołu również dziękuję za ich zaangażowanie oraz cenny wkład w nasze projekty i życzę im powodzenia w dalszej karierze. Zapewniam też, że w ciągu najbliższego miesiąca firma rozwiąże kwestie wszystkich zaległych rozliczeń związanych z wypłatami.

Pragnę podkreślić, że prace nad Thorgalem i Nocnym Wędrowcem trwają nieprzerwanie. Jeszcze w tym roku podzielimy się efektami naszych działań.

Bardzo dziękuję naszej społeczności za dotychczasowe wsparcie i proszę o cierpliwość. Wierzę, że najbliższe miesiące pokażą, jak wiele mamy jeszcze do zaoferowania.

Z wyrazami szacunku,
Marcin Grzegórski
CEO Mighty Koi


Czytaj dalej

Redaktor
Karol Laska

Zacząłem od Disco Elysium, skończyłem w dziennikarstwie growym. Dziś zajmuję się publicystyką w CD-Action, wcześniej pracowałem w podobnym obszarze na łamach GRYOnline.pl. Sławię wszystko, co niezależne, ale bez „The Last of Us” i „Johna Wicka 4” życie straciłoby smak.

Profil
Wpisów36

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze