
Nowa wersja Black Mesa, rimejku pierwszego Half-Life, trafiła na Steam Early Access
Tak, to prawda, Black Mesa kiedyś była darmowa. Ale to była ta stara wersja – od tamtej pory (czyli od 2012) twórcy dodali do gry nowy voice acting, nowe animacje broni, modele, ulepszyli AI, poprawili grafiki i lokacje. I tak dalej. Nie wymieniłem wszystkiego. Słowem – dużo się zmieniło, dlatego teraz mogą chcieć za to pieniądze, choć nie chcieli ich wcześniej.
Poza tym nowa wersja będzie miała multiplayer i będzie siedziała na nowej wersji silnika. Nie, nie Source 2 – mocno zmodyfikowanej wersji jedynki.
Ten stary mod zresztą nadal można ściągnąć za darmo, tutaj. Ale jeżeli bardziej zainteresowani jesteście najnowszą wersją, klikajcie tutaj, o. Wszelkie wątpliwości regularnie rozwiewane są też na oficjalnym forum BM, na przykład w tym temacie.

Czytaj dalej
-
Wiedźmin 3 otrzyma jubileuszowe wydanie z nowym Steelbookiem. CD Projekt Red...
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
19 odpowiedzi do “Nowa wersja Black Mesa, rimejku pierwszego Half-Life, trafiła na Steam Early Access”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Dobrze przeczytaliście w tytule: Black Mesa, ten rimejk, o którym tyle słyszeliście przez te wszystkie lata, znajduje się teraz w Early Access. I można ją kupić – kosztuje 20 dolarów. I zmiany, które zapowiadają twórcy, wydają się być tego warte.
http:gyazo.com/96587f2cc9b0d161741c0bcc78bad305 no cóż
@kamiatus: Tylko zgaduję, ale może twórcy od tamtej pory założyli rodziny i zauważyli, że na dłuższą metę nie da się wykonywać ciężkiej pracy za darmo?
@kamiatus no cóż 😀 |ALE jakby nie było to w Black Mese nadal można grać za darmo i nadal ją pobrać z ich strony. Płaci się za lepszy dźwięk, grafikę. Ja ostatni raz grałem w Black Mese w sylwestra 2012 😀 Koniecznie muszę do niej wrócić, choć nie pierwszy raz to sobie obiecuję. W sumie to na najbliższe wolne uzbierało mi się już ponad 20 gier, które koniecznie chcę przejść, a do tego dochodzi multum indie :
20 euro chyba ich…boli głowa
BBrawo/
I zajmował się nią koleś z którym gram w Guild Warsa 2 😉
Remake moda będącego płatnym remakiem gry. Mózg roz…..walony!
Darmową wersję polecam pobrać, natomiast płacić za nowe modele i inne pierdoły [„That includes MP, constant updates, improved graphics (not just world props; we’ve got a few new weapon models, animations, particle fx, sounds, to name but a few)”] nie ma sensu. Co najwyżej za multi, które może być martwe.
Byłem zaskoczony zarówno jakością Black Mesy, jak i faktem, że została wypuszczona za darmo. Jeżeli twórcy są w stanie jeszcze bardziej ją ulepszyć, to w moich oczach zasługują na rekompensatę.
Przeszedłem pierwszą Black Mesę i nie mogłem uwierzyć, że coś tak świetnego zostało wypuszczone za darmo. Nowa Mesa wygląda jeszcze lepiej i wydaje mi się, że taki remake wart jest 20$ Na tle innych „odświeżaczy” ten nie jest tylko skokiem na kasę
a Xen już jest?
W porównaniu do Half Life Source czy innych HD to jednak warto zapłacić.
No i dobrze. Robiąc moda skapnęli się, że tak naprawdę to chcą zrobić nową, świetną grę jedynie na silniku Half-Life’a więc niechże i będzie płatna. TYLKO w takim wypadku mod powinien stać się płatny.
@Attack2K Moim zdaniem nawet za oryginalną Black Mesę (2012) mogliby chcieć te $20. Pracowali nad nią 8 lat.
Musze przyznać, że jestem zainteresowany, aczkolwiek poczekam na jakąś przecenę 😛
Szkoda, że nie ma fanatyków, którzy odświeżyliby MoHAA… 🙂
Eh… pazerne Valve…
gralem w moda i nie dotrwalem do konca miedzy innymi ze wiedzialem ze zostanie w koncu wydany jako pelnoprawna gra, teraz pozostanie czekanie na promo, oby gra sie nie znudzila 🙂 .jeszcze kilka modow by sie przydalo platnych, np. do Stalker