Często komentowane 68 Komentarze

Gracze kochają Windowsa 10

Gracze kochają Windowsa 10
Serio. Według ostatniej Steam Hardware Survey jest on popularniejszy nie tylko od Linuksa i MacOS-a. Zainstalowano go na większej liczbie maszyn niż Vistę oraz XP. Razem wzięte, z Windowsem 8 dorzuconym jako bonus. Ba, Dziesiątce udało się przegonić nawet Windowsa 8.1!

Na szczycie nadal pozostaje wprawdzie Windows 7, ale jak widać nawet on traci udziały – w ciągu ostatniego miesiąca ponad 2,2%, podczas gdy w tym samym czasie Dziesiątka zyskała 7,6%. Dość ciekawie robi się również wśród najmniej popularnych systemów. Linux zyskał kolejne 0,02%, więc jeśli tempo się utrzyma, za trzy miesiącu dobije do 1% i w końcu będzie można nazwać 2015 „rokiem Linuksa”. Nadal oznacza to jednak, że ponad trzykrotnie więcej graczy używa Maców, których udział też zresztą rośnie (choć o połowę mniej).

Udzialy_www_176v6.gif

68 odpowiedzi do “Gracze kochają Windowsa 10”

  1. @Aargh – błagam,co ma wyszukiwarka do np.procesora Word?Poza tym ja to widzę tak – biorę darmową wersję systemu – niech szpiegują (muszą zarobić – coś za coś).Jednak ŚWIADOMIE się na to godzę. Jeżeli biorą szmal (kupuję klucz) to jest już PARANOJA!Poza tym mogę nie brać ich systemu – tylko polskie urzędy (ze szkołami włącznie) są wręcz opanowane tym badziewiem i nie da się z niego nie korzystać (więc to już jest chore…).Teraz niech sobie szpiegują np.taki MON któregokolwiek kraju, niech to gdzie wycieknie

  2. Poza licencją mówiącą, że w zasadzie sam system robi za tzw. keylogger, że mogą pobierać/przeglądać dowolne dane „celem statystycznym” i takie tam – nie, nie mam dowodów (Word był przykładem – równie dobrze mogłem napisać LibreOffice). Jak zresztą wspomniałem – Google daje coś „za darmo” czytaj ŚWIADOMIE godzę się na szpiegowanie przy korzystaniu z ich usług. Tutaj się płaci a i tak zostaje się małpą doświadczalną. Czujesz różnicę, @Aargh, czy już Ci wszystko jedno? Ewentualnie – płacą Ci za obronę:) ?

  3. @Edge Tak, kręcisz. I tak, chodzi o formę i skalę. W tej chwili wygląda to tak, jakbyś tłumaczył sobie, że, powiedzmy, dokładna geolokalizacja każdego obywatela 24/7 byłaby w porządku, bo 10 lat temu sąsiadki wiedziały, o której wychodzisz z domu. @Aargh Uwaga – nie chcę. Nie chce integracji ani sugerowania wyników. Nie chcę profilowania i filtracji linków z wyszukiwarek. Ale wciska się mi to w gardło, nawet kiedy tego nie chcę. Łapiesz, w czym problem?

  4. I tak jeszcze na dokładkę – http:arstechnica.com/information-technology/2015/08/even-when-told-not-to-windows-10-just-cant-stop-talking-to-microsoft/ ; http:aeronet.cz/news/analyza-windows-10-ve-svem-principu-jde-o-pouhy-terminal-na-sber-informaci-o-uzivateli-jeho-prstech-ocich-a-hlasu/ (po czesku, niestety zgubiłem gdzieś link do tłumaczenia po angielsku i nie mogę znaleźć, sorki) i, ponieważ żyjemy w kulturze obrazkowej: https:wiki.installgentoo.com/images/2/29/Windows10.jpg

  5. Zabawnym jest raczej fakt, że nie sprawdziłeś, skąd faktycznie pochodzi podlinkowany obrazek. Nie, nie ze strony Gentoo, tylko z wiki /g/ (taki żart z nazwą). Ponadto, pragnę przypomnieć, że „słomiana kukła” (albo „sofizmat rozszerzenia”) to bardzo brzydki argument nierzeczowy i błąd logiczny, podobnie jak pozostałe. Czy wy naprawdę musicie rozpatrywać wszystko w kategoriach zero-jedynkowych, jak unikać jednego, to wszystkiego, itd.?

  6. Dalej brniesz w sofizmaty(zatruwanie studni, kukła, etc) zamiast odnieść się do uwag, które przytoczyłem. Dlaczego tak uporczywie trzymasz się tego zero-jedynkowego myślenia? Pisałem już przecież, że odnoszę się do skali i sposobu inwigilacji, a ty ciągle swoje. Istnieje ogromna różnica pomiędzy takim monitorowaniem łącza przez ISP, a gromadzeniem indeksów wyszukiwania, ciągów znaków, bardzo prywatnych danych użytkowników. Pacjent w szpitalu z miernikiem ciśnienia to też telemetria. Też nie widzisz różnicy?

  7. @Aargh – raczej podobnego zdania nie wypracujemy:) Szczególnie jeżeli uważasz, że ja za swój szmal mam jakiejś firmie pomagać doskonalić produkty, które ona jeszcze skuteczniej będzie sprzedawać i kasować za to większy zysk. To jest tzw. niewolnictwo XXI wieku – informacyjne. Nie mieszałbym też pojęć prywatna firma-moloch z Państwem, gdyż Państwo gdy wykorzysta moje prywatne dane mogę dochodzić sprawiedliwości. Tutaj mamy przykład, że w razie czego firma wygra w cuglach (umowa + regulamin).

  8. Poza tym widać, że np. co do takiego Gentoo to znalazłeś informacje o gromadzeniu przez nich danych jednak jest ono tylko w jednym wypadku – gdy korzystasz z ich strony (i coś tam robisz, publikujesz kod itd.). Sam system nie za bardzo to robi/przy kompilacji można by to było wyrwać (czego nie da się w produkcie zamkniętym). Tak czy inaczej – dziwne czasy nastały, ale widocznie taki klimat mamy (żałuję tylko kolejnych pokoleń bo będzie tylko gorzej z takim nastawieniem). PS. synchronizacja jest dobrowolna;)

  9. @Aargh – a już miałem Cię za poważnego. Widzę, że nie rozróżniasz pojęcia dobrowolnego karmienia danymi innych a niemal przymusowym. Dla mnie jest tak – podpisuje umowę z ISP – wiem, że dane są gromadzone, jednak tylko po sieci szkieletowej (chyba, że ktoś się włamie i je… zabierze). Wychodzę na ulice/wchodzę do budynku – mam informacje, że jestem monitorowany (itd.) Wybór mam zawsze:) Twoim tokiem rozumowania normą powinno być instalowanie w toalecie kamery żeby Siri/Cortana wiedziały co tam się robi;)

  10. I żeby nie było – M$ podpada u mnie na linii kijowego oprogramowania (poczytaj sobie o ich ostatnim „radosnym” oświadczeniu z jakiego systemu korzystają w Azure Cloud Switch), ale i zbierania danych. Pomimo, że Apple uważam za firmę z dopracowanymi produktami (sprzęt słabszy, a wydajność rewelacyjna) to przez zbieranie danych+umowa licencyjna (prawie jak bym ten sprzęt wypożyczał a nie kupował) nigdy nie chcę od nich nawet resztki z tego jabłka. Trzeba się szanować…

  11. W sumie, to tlatocateculti już mnie uprzedził w odpowiedzi, to od siebie tylko dodam, że kij mi do tego, czego ty chcesz, dopóki nie dotyczy to również i mnie. Jak dla mnie, możesz sobie nawet zamontować Orwellowski teleekran, ale nie oczekuj, że wszyscy pozostali się na to zgodzą. Ale żeby naprawdę nie rozróżniać jednego szpiegowania od drugiego? Róznica jest olbrzymia, chociażby taka, że wspomniane usługi mogę blokować i ograniczać, a taki W10 gada nawet wtedy, gdy mu się zabroni. Sprawdziłeś te linki?

  12. Tak więc, na wypadek, gdybyś znowu zapomniał się do tego odnieść – czy wymienione przez ciebie ISP/FB/etc robią za keyloggery? Czy wysyłają do serwera domowego listę twoich plików multimedialnych? Czy nagrywają rozmowy/zdjęcia z kamerki/mikrofonu podłączonego do komputera? Czy ignorują polecenia użytkowników i blokady, dalej robiąc swoje? Czy robią za wyjątkowo osobisty system operacyjny? I na co to wykręcanie kota ogonem i mycie przy pomocy błotka w twoim wykonaniu?

  13. Niestety żyjemy w Polsce, nie Niemczech. Tam faktycznie można Windows wywalić. W Polsce np. w przychodni myślą, że muszą mieć Windows by korzystać z czytników kart pacjenta (Niemcy mają sterowniki co zabawne, które działają na każdym systemie…). Co do samej wersji systemu – niestety Windows 7 zbiera dokładnie te same dane. Do tego to co podajesz nijak się ma do tego co on realnie zbiera „odpytując” np. nośniki USB (nie wiem po co im to). Co do ISP – niech mnie profiluje, chociaż robić tego bez mojej zgody

  14. zwyczajnie nie może (umowa). Poza tym pracowałem trochę u takiego – uwierz, wszyscy uważają magazynowanie tego za smutny obowiązek i nikt tam nie zagląda (chyba jakiś psychopata). A nie używać to ja sobie mogę – np. ich nowego Visual Code Studio, gdzie bez ogródek wspominają o przetwarzaniu pisanego kodu (jasne, ja coś wymyślę a oni przechwycą). Jest za darmo, fakt – ale przeginają. Dojdzie do tego, że programista stanie się ich popychadłem (co mnie też u nich drażni – kolejny minus).

  15. Tia… pozywać ich. Już próbowała jedna firma co w zasadzie zasunęli (skopiowali jej patent niema 1:1) na te ich „żywe kafelki” Nagle umilkło i ucichło – albo firma dostała w łapę, albo ją wykupili po cichu. Poza tym jeżeli ISP to antywirus… (wydaje mi się, że jasno napisałem). Pisałem o USB – Ty dodałeś o antywirusie. Szkoda, że zadanie zbierania danych z USB jest aktywne nawet w przypadku braku antywirusa od nich (Win7). Nie wspominając o tym, że do 8.1 (nie wiem jak w 10) to USB domyślnie nie jest

  16. nawet skanowane (trzeba to włączyć). Zresztą z takimi praktykami to oni pierwsi nie są. To samo robiły (chyba już nie robią) telewizory SMART (szczególnie od LG). Przepraszali, twierdzili że już tego nie robią. A ja mam już LG również w nosie i ogólnie telewizor „SMART”. Chcę mieć „SMART” to sobie malinę/banana podłączę i sam decyduję co tam będę miał – bez łaski producenta i jego zabawek. A wracając do kudu – jak wydadzą pierwsi to jak im niby udowodnię, że mój był pierwszy:)? Bo ja nie znam sposobu…

  17. Wiem, że używają. Używają bo uważają, że nie ma alternatywy;) Znam z autopsji, gdzie facet dziwił się, że mogą robić to samo znaczniej mniejszym kosztem i szybciej. Teraz M$ się zrobił cwany, obniżył koszty, wprowadził mikropłatności (rozwiązania chmurowe)… Chcą skusić by mieć monopol. I tak uważam, że kiedyś się to wszystko zemści. Zawsze zwierzę najpierw się oswaja, później morduje;) Oczywiście bardzo chcę byś to Ty, a nie ja, miał rację (chociaż nie o rację tutaj chodzi).

  18. Windows dla mnie się skończył na 7… Teraz widzę zardzewiale ramy bez szkla

Dodaj komentarz