Star Wars Battlefront – Koniec kluczenia w sprawie przepustki sezonowej
Dotychczas dostaliśmy (też zresztą za friko) tryb Punkt zwrotny oraz dwie dodatkowe mapy. Dzisiejsza darmowa aktualizacja przyniesie – tu cytat – „stroje w stylu Hoth” dla Luke’a i Hana (widoczne zresztą na screenie powyżej) oraz możliwość tworzenia gier prywatnych. Twórcy zapowiadają również przystosowanie mapy znanej z Przetrwania na Tatooine do rozgrywki wieloosobowej (gdzie pojawi się jako „Obóz najeźdźców”) oraz kilka zmian w balansie.
Na co mogą liczyć w kolejnych miesiącach ci, którzy ani myślą płacić za aktualizacje? W lutym pojawi się nowa misja (Przetrwanie na Hoth) oraz, również zlokalizowana na Hoth, mapa do trybów Atak AT-AT, Supremacji, Eskadry i Punktu Zwrotnego (który to zresztą Punkt Zwrotny wzbogaci się o plansze znane z innych typów rozgrywki). Miesiąc później dostaniemy kolejną arenę na Endorze i dodatkowy strój dla księżniczki Lei.
Co się natomiast tyczy przepustki sezonowej wpis na oficjalnej stronie gry zdradza garść nowych miejscówek i ujawnia, kiedy możemy się ich spodziewać:
Outer Rim (marzec 2016) – Walcz wśród fabryk na planecie Sullust i w pałacu Jabby Hutta na Tatooine Bespin (lato 2016) – Stań się myśliwym lub zwierzyną w tym dodatku, którego akcja toczy się w Mieście w Chmurach na Bespin. Gwiazda Śmierci (jesień 2016) – To nie jest księżyc! Jedna z najbardziej charakterystycznych lokacji z uniwersum Star Wars debiutuje w Star Wars Battlefront. Dodatek nr 4 – Na razie bez tytułu (początek 2017) – Więcej informacji na temat tego ekscytującego dodatku ujawnimy w nadchodzących miesiącach.
Oczywiście to tylko „zajawki” dodatków, o nowych trybach i bohaterach wiadomo jedynie tyle, że się pojawią. Pozostaje cierpliwie czekać na kolejne prasówki i liczyć, że Moc jest w EA na tyle silna, by faktycznie opłacało się nabyć season passa, który kosztuje niemal tyle, co podstawowa gra.

Battlefront zabierze nas na Gwiazdę Śmierci i do Miasta w Chmurach. EA ma też sporo dóbr dla tych, którzy nie zaopatrzyli się w season passa.
Trzy dodatki, cztery planety… głowy raczej z wrażenia to nie urywa.
Może Walker Assault na Gwieździe Śmierci? xD
Wait a second. Jeden DLC to jedna mapa? Battlefieldzie wróć…
No niby Battlefront 2 miał znacznie więcej map ale z tego co pamiętam większość pochodziła z filmów 1-3, a więc tu nie mogą ich dać chociaż parę lokacji, oprócz tych dzisiaj zapowiedzianych by się jeszcze znalazło np Yavin 4, Tantive IV czy Polis Massa.
Widzę, że Łukasz już nie biega w samym golfie po minus 30 stopniowym mrozie 🙂 Było to Irytujące jak biegał na każdej planecie ubrany tak samo.|Zrobili by coś z Blasterem DL 44 oraz Kuszą energetyczną, Te dwie bronie to jakieś przegięcie. Jeżeli kuszę można zrozumieć ( patrz 7 część SW 😛 ) to Blastera nie. 90% graczy z tym biega i chyba tylko dla tego, aby nie było nudno. Inaczej 100% by było. Powstawała gra jednej broni. Co grali wiedzą jak wyprzedza pozostałe. (Nawet za bardzo celować nie trzeba)
hmm… „Dzisiejsza darmowa aktualizacja przyniesie…” Minuta po północy a dodatków nie ma :)Kontynuując … czemu nie zrobią czegoś w stylu Jedni bronią bazy a drudzy atakują . Kilka wejść jest itd coś w stylu Enemy Territory lecz w uniwersum SW… czy to takie trudne? Nowy Battlefront bardziej mi „Quejka” przypomina czasami. Jeszcze, przypomnę… 2 pojazdy są DWA słownie 🙂 Nie licząc kilu statków. Takie rzeczy trzeba zmieniać a nie mapy przerobione wprowadzać. Nie ogarniam EA
Umrze jak Titanfall.
na 100% jako bohater pojawi się Lando Calrissian 😉
@Piterk95 każde DLC to 4mapy 1bohater i dodatkowy sprzęt i karty.|@Slartibartfast ostatnio był duży patch poprawiający praktycznie każdą broń i wiele więcej. A i tak prawdą jest że tylko kompletne nooby narzekają na to że jakaś broń jest lepsza od innej.Rozpiętość tych dlc na cały rok 2016 i ostatni 2017 to jakiś żart. Do tego czasu ta gra umrze śmiercią naturalną. W ciągu 1 msc zrobiłem wszystko co się dało zrobić i teraz raz na ruski rok odpalam tą produkcję a byłem tak bardzo zajarany.