12.02.2016
Często komentowane 16 Komentarze

FnaF World wraca

FnaF World wraca
I to w dokładnie takiej cenie, w jakiej powinno się oferować pozostałe gry z serii.

Po nadspodziewanie szybkim debiucie, spin-off umiłowanej przez jutuberów serii został wycofany ze Steama. Jak przyznał sam Scott Cawthon: gra została wydana za wcześnie.

Developer potrzebował trzech tygodni, by doprowadzić swoje dziełko do satysfakcjonującego kształtu (poprawiono poziom trudności walk z bossami, udało się uporać z kilkoma bugami i dodano bliżej niesprecyzowane „nowe ficzery”).

Jeśli macie chęć sprawdzić, czy po poprawkach tytuł jest rzeczywiście grywalny, możecie go pobrać za pośrednictwem tej strony. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, za przyjemność (?) obcowania z FNaF World nie zapłacimy ani złotówki.

16 odpowiedzi do “FnaF World wraca”

  1. I to w dokładnie takiej cenie, w jakiej powinno się oferować pozostałe gry z serii.

  2. nieznajomy43 12 lutego 2016 o 13:29

    mnie się przyjemnie oglądało FNaF World na kanale GTLive. 🙂

  3. A dopiero co przeczytałem w magazynie że go usunęli ;P

  4. Gra wygląda jak kiczowaty crap robiony przez gościa, który dopiero zaczyna robić gry. Nawet za darmo nie skorzystam.

  5. Już niedługo w CDA jako główny pelniak 😛

  6. Narzekasz Papkin, pierwsza część mimo że arcydziełem nie była miała swój urok i nie można jej było odmówić oryginalności, a to że potem już cięto kupony… w sumie taki niezależny Assassin Creed

  7. Nie wiem dlaczego, ale każdego hejtera tej serii gier widzę wyłącznie jako zgorzkniałego, chorobliwie zazdrosnego osobnika który nie potrafi przegryźć, że gra tak prosta, tak głupia i tak zacofana mogła odnieść ogromny sukces wyłącznie dzięki bazie fanów i popularności na JuTubach.|Mimo że to nie jest gra „dla mnie” to z całego serca gratuluję Cawthonowi, który osiągnął sukces w sumie znikąd. Dwa pierwszy FNAF’y mam (mimo że ich nawet nie odpaliłem i pewnie nie odpalę) i Worlda pewnie sobie też pobiorę.

  8. W moich oczach równie dobrze moglibyście hejcić Undertale czy inną „Grę Indie w Retro stylu z niebotyczną popularnością. Ale Undertale’a oczywiście z pewnością oblizujecie pod każdym możliwym kątem i w każdy brzydki sposób, a na FNAF’a patrzycie z pogardą „bo tak”.

  9. Paladyn_Rage 12 lutego 2016 o 19:22

    Takie plucie jadem nie jest chyba profesjonalne…@Veldrim|Darmowo na płytce filmik, jak Papkin pożera własne słowa. 😀

  10. @Veldrim od razu bundle wszystkich części jak z Anomaly 😀 Ale serio, można FNaF’a nie lubić, bo jako fan serii muszę powiedzieć, że jest za co, ale wbije szpili w grę, której się nie ograło pachnie poziomem redaktora Tomasza L. No i w ostatnim czasie wyszło znalazłoby się wiele lepszych przykładów gier, które powinny być darmowe.

  11. @Veskern2|Po co więc kupiłeś te dwa FNAF-y, jeśli nie masz w nie zamiaru grać?|Swoją drogą, ja dobrze widzę, za co ludzie wyszydzają tę serię. To przez nią pojawiła się w internecie masa dzieci, które udają, że są postaciami wymyślonymi przez Cawthona, a ich frenetyczne i pozbawione logiki komentarze potrafią poirytować.|Nawet pomijając to, postawa twórcy tych gier jest niezbyt szlachetna. Po pierwszej części poczuł krew i zaczął wysysać kasę z fanów jak jakiś wampir, tworząc kolejne gry robione na szybko.

  12. Teraz, jeśli ktoś miałby jeszcze nadzieję i próbował szukać strasznej atmosfery w tych grach, dostaje takie coś jak FnaF World. Grę robioną, jak widać, „dla beki”. Bo raz, że gatunek RPG bardzo nie pasuje, dwa, że postacie teraz przypominają jakieś maskotki z edukacyjnych „bajek” dla ośmiolatkow. No, ale nic dziwnego, jak już mówiłem wcześniej, Cawthon kieruje się tu tylko kasą i wywęszył, kto jest prawdziwą audiencją, więc stworzył to coś, niezależnie czy mu się to osobiście podobało.

  13. @KB1 Scott stał się więźnia swojej gry. Poprostu gra nie ma fabuły. 1 to prostacki horror a gametheory wymyślił „fabułę”. następne części robił pod publikę, ale Scott zdał sobie sprawę, że gra się skończyła ew. Wypaliła

  14. @KB1 „Cawthon kieruje się tu tylko kasą” Dlatego po wycofaniu gry ze Steam’a zachęcał wszystkich do zgłaszania reklamacji i teraz poprawioną grę wydaje za darmo i obieca ją jeszcze regularnie aktualizować. A co do dzieci, no cóż, to nie wina gry albo twórcy, równie dobrze można by mieć pretensje do Infinity Ward, że na serwerach COD-a jest pełno dzieciaków.

  15. @KB1|Dlaczego? Bo z sukcesu tego człowieka – praktycznie nikogo, jeszcze szydzonego za poprzednie wyczyny – byłem tak dumny i zadowolony, że kiedy jedynka i dwójka były na promocji, to je kupiłem żeby dać mu „napiwek” za jego sukces. Ni mniej, ni więcej, stwierdziłem że facet zasłużył. A to, co opisujesz – kiedy niezależny człowiek tak robi to jest fe, ale kiedy EA, Activision albo Ubisoft tak robią to są już super i przechodzimy do tego na porządku dziennym,nie szydząc z każdej kolejnej zapowiedzianej gry?

  16. @Veskern2: „tak głupia i tak zacofana mogła odnieść ogromny sukces wyłącznie dzięki bazie fanów i popularności na JuTubach” No właśnie 😉 Problemy zaczynają się, gdy zaczyna się w to grać. Duże problemy. Produkcja jest zaprojektowana kiepsko – gra fabularnie leży, rozgrywka raczej nie wciąga na dłużej i nawet jeśli gdzieś tam na moment pojawia się jakiś klimat, gra skutecznie psuje go słabymi jumpscare’ami. To naprawdę widzę tylko i wyłącznie jako darmowa gra.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *