04.03.2016
12 Komentarze

Shadow Moses: Rozstrzygnęły się losy remake?u pierwszego Metal Gear Solid

Shadow Moses: Rozstrzygnęły się losy remake?u pierwszego Metal Gear Solid
Od ogłoszenia prac nad grą twórcy ostrzegali, że ewentualna premiera stoi pod znakiem zapytania.

Na facebookowym profilu ambitnej inicjatywy Shadow Moses zaledwie dwie godziny temu pojawiła się łamiąca wiele serc (w tym i moje) wiadomość. Jak pisze ekipa:

Musimy przerwać prace nad projektem Shadow Moses z przyczyn niezależnych od nas. Chcielibyśmy wszystkim podziękować za olbrzymie wsparcie.

Oficjalnie nie wiadomo, od kogo owe „przyczyny” były zależne, ale Internauci wspólnym głosem krzyczą: „jak co złego, to Konami”. I prawdopodobnie mają rację – weźmy pod uwagę, że w prace zaangażowana była Rika Muranaka, której kompozycje słyszeliśmy w każdej odsłonie serii MGS. Jest to o tyle istotny fakt, że niegdyś podobny fanowski projekt (mowa o trójwymiarowym remake’u Metal Geara z 1987) został zamordowany przez Konami w chwili wypłynięcia informacji, że przy pracach nieodpłatnie pomaga David „Jedyny Prawdziwy Snake” Hayter.

Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda – zwłaszcza, że już 14 marca miało mieć miejsce „wielkie ogłoszenie”. Pozostaje wierzyć, że ekipa odpowiedzialna za Shadow Moses nie rozsypie jego popiołów nad bezdusznym morzem i przekuje owoce swojej pracy w coś innego

12 odpowiedzi do “Shadow Moses: Rozstrzygnęły się losy remake?u pierwszego Metal Gear Solid”

  1. Od ogłoszenia prac nad grą twórcy ostrzegali, że ewentualna premiera stoi pod znakiem zapytania.

  2. Był też fanowski film Metal Gear Solid: Philanthropy, wspierany m.in przez samego Kojimę (jeszcze zanim zaczęły się dziać dziwne rzeczy pomiędzy nim a Konami). Wtedy informacja o skasowaniu drugiej części bolała mocno. Ale w obecnej sytuacji? Absolutnie nikt nie powinien być zdziwiony.

  3. Coś mnie się wydaje, że jak ktoś ogłasza swój projekt remaku jakiejś gry, to tak naprawę nie zamierza go skończyć, a telefon od prawników będzie traktował jako wymówkę.

  4. @RonJon|A Black Mesa?|Mam nadzieję, że Konami nie uczepi się gry wzorowanej na Castlevanii, bo stwierdzi, że jest w niej za dużo podobieństw.

  5. @Scorpix z tego co kojarzę, twórcy BM byli w regularnym kontakcie z Valve. W przeciwieństwie do większości tego typu projektów, robionych na zasadzie „miejmy nadzieję, że nie zauważą.”

  6. no cóż mądra firma by po prostu przygarnęła projekt oraz twórców i zarobiła na tym no ale konami …. , a ci twórcy po co się chwalili mogli dokończyć w tajemnicy gdziekolwiek wystawić i potem tej fali już nikt by nie powstrzymał

  7. @makkoj Jedna taka firma powiedziała spoko róbcie, możecie nawet ten remake sprzedać. Chodzi o Black Mesa remake pierwszego Half Life.

  8. @RonJon w sumie niezła teoria. |nie wygląda taki projekt źle w portfolio zaangażowanych 😛

  9. I chwała Valve za to.Ja się zastanawiam jak się potoczą losy Skywinda.

  10. @Fugor|Ja też tak sądzę.|Tylko kompletny idiota nie podejrzewałby, że będzie na celowniku właścicieli praw autorskich. A szczególnie, jeśli mowa o Konami!

  11. MGS miał już swój remake na konsole nintendo GameCube

  12. +Drayzern pewnie że MGS 1 miało remake ale tylko na Nintendo Gamecube, za wstrzymanie prac odpowiada zapewne odpowiada Konami, podobnie się stało gdy fani chcieli stworzyć remake Resident Evil 2 to Capcom zablokował projekt i ogłosiło oficlany projekt, gdy Konami dobrze rozegrało to mogło by wydać The Twin Snake na PS 3/4 oraz Pc w każdym razie na chwile obecną gry z Nintendo są w pełnie grywalne na emulatorze 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *