14.03.2016
9 Komentarze

The Division bije na Wyspach rekordy

The Division bije na Wyspach rekordy
W co jeszcze zagrywali się w minionym tygodniu Brytyjczycy?

W pierwszym tygodniu obecności na rynku (tj. w okresie między 6-12 marca), The Division zdobyło w Zjednoczonym Królestwie tytuł najlepiej sprzedającej się gry debiutującej w pierwszym kwartale, bijąc tym samym dotychczasowy rekord (należący przez 11 lat do Gran Turismo 4). To zarazem najszybciej rozchodzący się tytuł opatrzony nazwiskiem Toma Clancy’ego, który – pod względem początkowych wyników – musiał ustąpić tylko dwóm grom z katalogu Ubisoftu (Watch Dogs i Assassin’s Creed III).

Ubi ma zresztą i inne powody do radości – Far Cry: Primal (mimo odczuwalnych spadków) utrzymał miejsce na podium, a poza pierwszą dziesiątkę zestawienia uporczywie nie chce też wypaść Rainbow Six: Siege.

Wyniki (nieuwzględniające sprzedaży cyfrowej, stąd należy traktować je z pewnym przymrużeniem oka) przedstawiają się następująco:

  • Tom Clancy’s The Division
  • Far Cry Primal
  • Call of Duty: Black Ops 3
  • FIFA 16
  • Plants Vs. Zombies: Garden Warfare 2
  • Lego Marvel Avengers
  • Grand Theft Auto V
  • Forza Motorsport 6
  • The Legend of Zelda: Twilight Princess HD
  • Rainbow Six: Siege
  • 9 odpowiedzi do “The Division bije na Wyspach rekordy”

    1. W co jeszcze zagrywali się w minionym tygodniu Brytyjczycy?

    2. Według mnie największym problemem grania w The Devision jest… przekonanie rodziny, że weekend to za mało i powinienem grać co wieczór 😉

    3. @le_Fey|Żebyś wiedział. 😛 Po demie przypuszczałem, że to będzie dobra gra, ale nie sądziłem, że wessie mnie aż tak mocno. Najbardziej lubię się przyglądać tym różnym detalom otoczenia, smaczkom, na które zazwyczaj nikt nie zwraca uwagi, a którymi ten tytuł jest wypełniony aż po brzegi. Trochę przypomina mi pod tym względem Dziki Gon, tak nawiasem mówiąc. Immersja i złudzenie realności świata pełną gębą. 🙂

    4. Mam poważne pytanie do redakcji – co Was tak obchodzą te ******* Wyspy??|Rozumiem jakieś zestawienia z iluś państw na świecie, szczerze to najbardziej interesuje (zapewne nie tylko) mnie, jak gry sprzedają się u nas, albo w naszym rejonie.|Ale od dłuższego czasu pojawiają się statystyki jedynie z tej szaro-burej wyspy.

    5. richter5 -> kiedyś było coś na ten temat, a chodzi o to iż wyspy to największy europejski rynek jeśli chodzi o gry, dlatego zapewne w cda biorą go za wykładnik. Swoją drogą widziałem gameplay z bety Division i mnie absolutnie nie przekonał. Zresztą nigdy nie miałem żadnego hypu na tę grę, a beta dodatkowo mnie ostudziła. Kwestia gustu. PS – dalej trzeba władować cały magazynek (albo i dwa) w wroga aby go zabić ? Ja rozumiem takie ćos w np: Borderlandsach ale tutaj skutecznie mnie odstraszyło ?

    6. @marcint82 Dalej sądzę, że nie powinno się brać pod uwagę tylko jednego kraju, tym bardziej, że na pewno nie przebija nie wiadomo jak bardzo rynków innych europejskich państw.|A co do „pancerności” wrogów to fakt – dziwna sprawa, tym bardziej, że twórcy nastawiają się na jak najbardziej wiarygodny świat.

    7. Trzeba przyznać, że jestem zaskoczony, że nawet moda na hejt Ubisoftu nie przeszkadza temu, by ta gra się generalnie ludziom podobała. Byłem pewien, że podobnie jak w przypadku najnowszego Hitmana – oceny użytkowników na metacritic będą dołowały, a tu taki zonk. Gdyby wyeliminować oceny zwykłych hejterów dających nieracjonalne oceny 0-3 to ta ocena nawet byłaby na zielonym polu! Nie jestem graczem the Division i nie zamierzam być, ale daje to do myślenia. Nie ukrywam, że mocno liczę na For Honor.

    8. Imachuemanch 14 marca 2016 o 17:00

      Najgorsze sprzedają się najlepiej, nic nowego.

    9. StackedDeck 15 marca 2016 o 10:41

      Koledzy gracze, jak słyszę teksty typu „trzeba władować cały magazynek (albo i dwa) w wroga aby go zabić” to zastanawiam się czy ze mną jest coś nie tak czy z Wami bo ja np. zauważyłem, że gra BYŁA REKLAMOWANA JAKO RPG!!!! Nikt z grających gry nie oczekuje, że RPG typu Mass Effect( strzelanka jak The Division) będzie polegało na zabijaniu wrogów jednym strzałem. To przyczepcie się do Wiedźmina, że mobki trzeba ciachać kilkukrotnie bo nie padają od jednego cięcia mieczem… Ludzie ogarnijcie się. Błagam.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *