Kolejny ruch przeciw grom dla dorosłych na Steamie. Valve nie będzie pozwalać na dodawanie treści 18+ w aktualizacjach

To ciąg dalszy krucjaty australijskiej organizacji Collective Shout przeciw treściom dla dorosłych w grach. Naciskane przez operatorów płatności Valve postawiło kolejny krok mający utrudnić życie developerom tytułów erotycznych – nie będą oni mogli dodawać treści przeznaczonych dla osób powyżej 18. roku życia w aktualizacjach. Zamiast tego nową zawartość dla dorosłych trzeba będzie wprowadzać jako DLC.

Valve nie wydało żadnego specjalnego ogłoszenia w tej sprawie; o zmianie wiemy od developerów gry Tales of Legendary Lust: Aphrodisia. Zasady Steama miały zmienić się od czasu niesławnej czystki treści erotycznych z platformy. Teraz nawet jeśli tytuł od początku oznaczony jest jako przeznaczony dla dorosłych, nie można dodawać do niego więcej tego rodzaju zawartości w ramach aktualizacji. Jeden z developerów ze studia, którego aktualizacja została przez to odrzucona, wypowiedział się o sytuacji na Reddicie.

Muszę powiedzieć, że recenzent był bardzo życzliwy; nie czuliśmy się w żadnym stopniu zastraszeni ani nękani i odnieśliśmy wrażenie, że robił, co mógł, żeby pomóc developerom. Ale prawda jest taka, że Valve czuje na karku oddech operatorów płatności, a zasady robią się coraz bardziej rygorystyczne.

Gracze i twórcy podejrzewają, że chodzi o możliwości kontroli treści przez Valve. Dla oszczędności czasu aktualizacje nie przechodzą tego samego procesu recenzji co dodatki, co nie pozwala zweryfikować, czy np. developer nie dodał do gry zawartości przedstawiającej gwałt lub kazirodztwo. DLC jest za to kontrolowane tak, jakby było osobną grą.

Jak na razie Valve nie skomentowało tego zaostrzenia zasad.