Twórcy Valor Mortis wyjaśniają, dlaczego ich gra jest soulslikiem. Właśnie wystartowały zamknięte testy

Trudno nie odnieść wrażenia, że przez ostatnie lata branża gier odmienia słowo „soulslike” przez wszystkie przypadki – i w sumie trudno się temu dziwić. Kolejne tytuły FromSoftware odnoszą ogromne sukcesy, więc nic dziwnego, że inne studia również chcą załapać się na kawałek tortu, produkując tytuły garściami czerpiące z serii Dark Souls, Bloodborne’a czy Sekiro: Shadows Die Twice.
Do inspiracji grami Hidetaki Miyazakiego przyznało się także polskie studio One More Level. Jak wiadomo, firma odpowiedzialna za dwie odsłony Ghostrunnera pracuje obecnie nad Valor Mortis. Co ciekawe, developerzy opublikowali nawet specjalny film, w którym tłumaczą, dlaczego ich nadchodząca gra zalicza się do gatunku soulslike.
Reżyser Valor Mortis, Radosław Ratusznik, twierdzi, że wszystkie „symulatory umierania” charakteryzują się modelem walki bazującym na ryzyku i systemie wytrzymałości (staminy), wymagającymi pojedynkami z bossami oraz eksploracją rozbudowanych i połączonych ze sobą skrótami lokacji. Niemałe znaczenie mają też checkpointy w postaci ognisk, odradzający się przeciwnicy czy możliwość bezpowrotnej utraty waluty lub punktów doświadczenia (dusz) po śmierci. Według Ratusznika Valor Mortis nie tylko spełnia większość wymienionych kryteriów, ale także wprowadza powiew świeżości w postaci perspektywy pierwszoosobowej.
O ile – również korzystający z FPP – Ghostrunner skupiał się na elementach platformowych, bardzo szybkim poruszaniu się i walce wręcz, Valor Mortis będzie kładło akcenty gdzie indziej. One More Level bynajmniej nie ma zamiaru wyrzucać zdobytego przy poprzednich projektach doświadczenia do kosza — potyczki nadal pozostaną angażujące, ale będą przy tym wyraźnie wolniejsze oraz nagradzające precyzję i cierpliwość. Nie zapominajmy także o dostępnych w Valor Mortis broniach palnych i czarach.
Nagranie kończy się zapowiedzią testów gry. Każdy z was ma szansę zagrać w Valor Mortis przed premierą. Wystarczy skorzystać z formularza zamieszczonego na oficjalnej stronie gry. Testy potrwają od 6 do 13 października i dotyczyć będą wyłącznie Steama. Pełna wersja Valor Mortis, oprócz pecetów, trafi również na PlayStation 5 i Xboksy Series X/S w 2026 roku.
Czytaj dalej
-
Paradox porzuca swoją Cywilizację. Millennia otrzymuje ostatni patch, a twórcy...
-
Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie 2 z nową wersją fenomenalnej modyfikacji. 20...
-
Gry wideo? Nie widzę przeszkód! Przeżyjmy to jeszcze raz
-
ARC Raiders opóźniono z zaskakującego powodu. Szef studia zdradził, skąd...