PS6 później niż się spodziewaliśmy? Sony być może dało pewną poszlakę

PS6 później niż się spodziewaliśmy? Sony być może dało pewną poszlakę
Jakub "rajmund" Gańko
Wygląda na to, że nie ma co jeszcze szykować się do pożegnania PS5.

Konsolowcy przyzwyczaili się już do pewnej cykliczności związanej z życiem ich sprzętu. Pecetowcy zresztą wcale przed tym zjawiskiem nie uciekną, bo nie od dziś wiadomo, że to właśnie kolejne generacje urządzeń do grania wyznaczają następne rewolucje. W przypadku PS5 i XSX można by oczywiście dyskutować na temat tego, czy faktycznie mieliśmy do czynienia z jakimiś kolejnymi przełomami, faktem pozostaje jednak, że zdaniem Sony to najbardziej dochodowa generacja w historii PlayStation. Czarno-biała konsola wciąż sprzedaje się jak świeże bułeczki i trafiła już do ponad 80 mln posiadaczy. Czy zatem to odpowiednia pora, by wypatrywać jej następczyni?

Choć większość plotek związanych z PS6 ostrożnie oscyluje wokół roku 2027, były szef PlayStation zwracał już uwagę na to, że cykle generacji konsol robią się coraz dłuższe. I bardzo możliwe, że nowy sprzęt Japończyków trafi na rynek jeszcze później. Wczoraj na oficjalnym kanale marki pojawił się materiał przybliżający szczegóły projektu Amethyst, w ramach którego Jack Huynh, starszy wiceprezes AMD, i Mark Cerny, główny architekt ostatnich konsol Sony, dyskutowali na temat nowej technologii i owocnej współpracy.

Uwagę wszystkich zwróciło jednak jedno z ostatnich zdań wypowiadanych przez tego drugiego:

Ogólnie rzecz biorąc, to oczywiście wciąż bardzo wczesny etap dla takich technologii. Jak na razie istnieją tylko w formie symulacji, ale rezultaty są całkiem obiecujące i jestem naprawdę podekscytowany możliwością wykorzystania ich w przyszłej konsoli w ciągu kilku lat.

Ktoś zwróci uwagę, że to łapanie człowieka za słówka, ale co poradzić – taka deklaracja wywołała już w sieci niemałe poruszenie. Cerny użył bowiem dokładnie sformułowania „in a few years time”, a „a few” oznacza często przynajmniej trzy (w odróżnieniu od „a couple” oznaczającego często zaledwie dwa). 2025+3=2028, być może dostaliśmy więc poszlakę wskazującą późniejszą premierę PS6, niż dotąd się spodziewaliśmy. A może fanom PlayStation po prostu się nudzi, bo to naciągany niuans językowy i „a few” może oznaczać „kilka”… ale to też byłoby lekkie nadużycie w stosunku do zaledwie dwóch lat, więc może naprawdę coś w tej teorii jest. Cerny powinien bardziej uważać na słowa!

Tak czy siak na PS6 jeszcze trochę poczekamy. Pozostaje obserwować kolejne plotki, przecieki i teorie, również te związane z przenośnym wariantem konsoli Sony.