Twórcy Palworlda nie będą wydawać gier stworzonych przy pomocy AI. „Nie wierzymy w tę technologię”
Mimo plotek, jakoby w projektowaniu i produkcji Palworlda zostało wykorzystane AI, Pocketpair gorąco im zaprzecza i jest gotowe bronić swojego stanowiska w sprawie tego kontrowersyjnego narzędzia. Wyraz temu ma dać polityka wydawnicza firmy. W styczniu studio ogłosiło, że rozpocznie na rynku działalność nie tylko jako developer, ale także jako wydawca. Jeśli macie świetny pomysł na grę, Pocketpair zastanowi się, czy go nie sfinansować – pod warunkiem, że nie korzystacie z generatywnego AI.
W wywiadzie dla strony Game Developer szef do spraw wydawniczych Pocketpair, John Buckley, jasno określił stanowisko firmy.
Ludzie powiedzą, że kłamię, ale takie są fakty. Nie wierzymy w tę technologię. Nie kryjemy się z tym. Jeśli jesteś fanem AI, a twoja gra ma w sobie NFT, jest mnóstwo wydawców chętnych do negocjacji z tobą, ale my nie będziemy do nich dobrym partnerem.
John Buckley
Buckley wyraził przekonanie, że gry AI zaleją rynek w ciągu kilku następnych lat.
Myślę, że na przestrzeni dwóch czy trzech lat wejdziemy w taką dziwną erę – którą powoli widać już na Steamie – gier niskiej jakości, w całości stworzonych przez sztuczną inteligencję.
John Buckley
Faktem jest, że nawet na wspomnianym Steamie (choć nie tylko) widać zalew gier z grafikami (a czasem także muzyką, kodem czy dialogami) generowanymi przez AI. Sam Elon Musk, postać niebywale kontrowersyjna, oświadczył, że stworzy przy pomocy sztucznej inteligencji świetną grę – w dodatku grozi, że w przyszłym roku będzie ona dostępna do kupienia.
Niezależnie od naszego stanowiska w sprawie AI, trzeba przyznać, że podejście Pocketpair jest czymś wyjątkowym w świecie, który coraz chętniej sięga po to narzędzie. Również branża gier nie jest od niego wolna – ponad połowa japońskich studiów korzysta w jakimś stopniu z AI do tworzenia swoich produkcji.
