Wiedźmin bał się Batmana. CD Projekt Red opowiada o wypuszczeniu Dzikiego Gonu zaraz obok Arkham Knight

Wiedźmin bał się Batmana. CD Projekt Red opowiada o wypuszczeniu Dzikiego Gonu zaraz obok Arkham Knight
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Maciej "Macix" Szymczak
Redzi mieli obawy co do sukcesu Wiedźmina 3.

Kolejny news o Wiedźminie, więc pewnie spodziewacie się kolejnych doniesień o części czwartej, co? Nie dziwię się wam, w końcu zwiastun z ostatniego The Games Awards naprawdę konkretnie rozpalił oczekiwania graczy. Rozpoczęły się dyskusje o kanoniczności zrobienia z Ciri pełnoprawnej wiedźminki, które pobrzmiewają do dziś. Oliwy do ognia dolał pokaz możliwości technicznych Wiedźmina 4, a większość graczy zaczęła zadawać sobie pytanie: „Czy to faktycznie możliwe, by cała produkcja działała w ten sposób?”.

Zanim jednak dostaniemy jakiekolwiek informacje o Wiedźminie 4 (nie zdziwiłbym się, gdyby miało to miejsce podczas tegorocznego The Games Awards), warto zwrócić uwagę na kilka ciekawostek związanych z premierą Dzikiego Gonu. Niedawny wywiad opublikowany na łamach PC Gamera zdradza bowiem, że Redzi obawiali się zderzenia ze ścianą. Ścianą biurowca z wymalowanym logo Wayne Enterprises. 

Michał Nowakowski, czyli drugi obok Adam Badowskiego CEO CD Projektu Red, rozmawiał niedawno z redakcją PC Gamera na temat mającej miejsce 10 lat temu premiery Wiedźmina 3. Teraz wiemy, że Redzi nie mieli się czego obawiać, w końcu Dziki Gon rozbił bank zarówno pod względem zarobków, jak i branżowych nagród, jednak wtedy nastroje w studiu nie były najlepsze. Jako że pracownicy cedepu nie potrafią (z tego co mi wiadomo) zaglądać w przyszłość, ich pesymistyczne myśli były całkowicie uzasadnione. 

W maju 2015 roku miał bowiem zadebiutować Batman: Arkham Knight, a informacja o konieczności konkurowania z kolejną częścią hitowej serii Rocksteady wydawała się Redom katastrofalna.

Wciąż pamiętam, jak przytłoczeni byliśmy, gdy dowiedzieliśmy się, że Rocksteady wypuści Arkham Knighta, dlatego że byli razem z nami podczas jednej z tras. Oni zobaczyli nasze demo, a potem pokazali swoje. Myśleliśmy wtedy: „Ci goście naprawdę są najlepsi”. Oni po prostu się po nas przejadą, to będzie naprawdę trudne.

Jedną sprawą była jakość nadchodzącej gry z Batmanem, jednak problem pojawiał się również na polu marketingowym. Dystrybucją Wiedźmina 3 w Europie i USA zajmowało się bowiem Warner Bros., czyli właśnie firma posiadająca prawa do postaci Batmana. Redzi obawiali się zatem, że ich tytuł nie otrzyma aż tak dużego wsparcia ze strony wydawcy i zwyczajnie zniknie gdzieś za huczną premierą Arkham Knighta.

Na szczęście dla nich Batman Arkham Knight ostatecznie ukazał się na rynku dopiero pod koniec czerwca, a zatem pracownicy CD Projektu Red mogli spać spokojnie. Oczywiście po tym, jak już odpowiednio oblali olbrzymi sukces Dzikiego Gonu.