Twórcy Hollow Knight: Silksong wskazują, kto wygra The Game Awards. To według nich „nadzwyczajna i szeroko ceniona gra”

Twórcy Hollow Knight: Silksong wskazują, kto wygra The Game Awards. To według nich „nadzwyczajna i szeroko ceniona gra”
Avatar photo
Michał "thegoose" Gąsior
Założyciele Team Cherry zakładają, że przegrają na rzecz innego, pozytywnie ocenianego przez nich tytułu.

Głosowanie na The Game Awards nadal trwa i gracze wciąż mogą oddać swój własny, przyczyniając się do wygranej jednej z sześciu gier nominowanych w kategorii „Gra roku”. Rywalizacja jest zacięta, bowiem naprzeciwko siebie stoją  tytuły, które ci pokochali. Wśród nich znalazł się Hollow Knight: Silksong, niespodzianka tego roku, która pojawiła się znikąd i zawojowała serca wielu osób. Teraz jego twórcy przewidują, kto koniec końców zgarnie statuetkę we wspomnianej kategorii. Spoiler – nie jest to Silksong.

Ari Gibson i William Pellen, założyciele Team Cherry, udzielili wywiadu Bloombergowi, w którym głównym tematem była przyszłość Hollow Knight: Silksong, jak i samego studia. Chcą oni dodać do gry kolejną zawartość, a także w przyszłości wydać kolejną, tym razem produkowaną może nieco krócej niż siedem lat, jak to było w przypadku Silksonga. W rozmowie nawiązano również do tematu The Game Awards i Jason Schreier, prowadzący wywiad, dopytał się, czy wybierają się do Los Angeles, gdzie odbędzie się gala (by potencjalnie odebrać nagrodę „Gry roku”).

Możliwe, że nie. Jesteśmy dosyć zajęci.

Schreier zasugerował, że mogą w takim razie nagrać wideo, w którym, gdyby to Hollow Knight: Silksong wygrało w głównej kategorii, mogliby wygłosić swoją przemowę. Gibson stwierdził jednak, że najpewniej nie będzie takiej potrzeby.

W tym roku myślę, że jesteśmy bezpieczni. Myślę że [Clair Obsur: – dop red] Expedition 33 [wygra – dop. red.] – jest nadzwyczajne i szeroko cenione. My zaś jesteśmy na ostrzu noża, gdzie jednym [nasza gra – dop. red.] się podoba, a innych – doprowadza do czerwoności.

O tym, czy przewidywania Team Cherry się sprawdzą, przekonamy się w nocy z 11 na 12 grudnia, kiedy to odbędzie się gala The Game Awards. Wtedy też być może przekonamy się, o co chodzi z tajemniczym posągiem pośrodku niczego, którym Geoff Keighley, prowadzący imprezy i jej założyciel, podzielił się w mediach społecznościowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *