Serialowa adaptacja Tomb Raidera ma być spójna z grami. Twórcom zależy na ujednoliceniu uniwersum

Coraz więcej informacji pojawia się na temat serialowej adaptacji Tomb Raidera, którą przygotowuje Amazon MGM Studios. Tym razem najnowsze ogłoszenie pojawiło się na stronie Story Kitchen, firmy współpracującej przy produkcji serialu. 

Okazuje się, że w przeciwieństwie do filmów z Angeliną Jolie nowy serial ma bezpośrednio łączyć się z grami. Jak czytamy, umowa zawarta między Story Kitchen a Amazon MGM Studios „pozwoli na pełnoskalową przebudowę serii, łącząc nowy serial telewizyjny z grami wideo w jedno ujednolicone fabularnie uniwersum”.

Nie wiadomo jednak, jak mocno produkcja będzie czerpać z materiałów źródłowych. Niewykluczone, że twórcy spróbują połączyć klasyczne odsłony serii z trylogią Survivor, a być może z najnowszą produkcją. Możliwe też, że postawią na subtelniejsze nawiązania – podobnie jak Netflix w serialu animowanym „Tomb Raider: Legenda Lary Croft”, który przedstawia wydarzenia rozgrywające się po Shadow of the Tomb Raider, a jednocześnie zawiera retrospekcje z pobytu Lary na wyspie Yamatai znanej z rebootu z 2013 roku.

Wszystkiego z pewnością dowiemy się w najbliższym czasie. Fani gier z niecierpliwością wyczekują także wieści o nowej produkcji powstającego na Unreal Enginie 5 – ostatnie informacje pochodzą z 2022 roku, gdy Crystal Dynamics zapowiedziało jej powstanie podczas specjalnego wydarzenia Epic Games. Od tamtej pory studio milczy w tej sprawie. Gracze liczą na to, że zapowiedź pojawi się podczas The Game Awards, które odbędzie się już w przyszłym tygodniu.

Wracając jednak do serialowej adaptacji, w główną rolę wcieli się oczywiście Sophie Turner, aktorka znana z serialu „Gra o Tron”. Niedawno do obsady dołączył też Martin Bobb-Semple, ale nie ujawniono, w kogo się wcieli. Natomiast 11 grudnia premierę będzie miał także drugi sezon wspomnianej animacji „Tomb Raider: Legenda Lary Croft”.