Rockstar kontra byli pracownicy. Studio nadal upiera się, że ostatnie zwolnienia nie miały nic wspólnego ze związkami zawodowymi

Rockstar kontra byli pracownicy. Studio nadal upiera się, że ostatnie zwolnienia nie miały nic wspólnego ze związkami zawodowymi
Avatar photo
Krzysiek "Gwint" Jackowski
Sprawa nabrała w niektórych kręgach poważnych tonów.

Minął miesiąc i – cytując klasyka związanego z pewnym polskim piłkarzem – „Rockstar zwolnił niewygodnych pracowników i nadal nie poniósł za to żadnych konsekwencji”. Temat, który w połowie ubiegłego miesiąca rozgrzał growy światek i znacząco naruszył dobre imię twórców Grand Theft Auto 6, nadal nie znika z ust brytyjskiej opinii publicznej. Sytuacja eskalowała nawet do momentu, w którym między firmę a związek zawodowy (który przy okazji pozwał Rockstara) wbił się parlament, a także rząd Jego Królewskiej Mości.

Studio nadal twardo trzyma się swojej narracji, według której 34 zwolnionych pracowników w rażący sposób naruszyło politykę firmy, narażając ją przy tym na straty. W specjalnym oświadczeniu, przekazanym portalowi IGN, Rockstar raz jeszcze podkreślił słuszność (przynajmniej w swoim mniemaniu) podjętych czynów.

Rockstar Games podjęło działania prawne przeciwko niewielkiej grupie osób w Wielkiej Brytanii, a także poza nią, które rozpowszechniały i omawiały poufne informacje (w tym konkretne funkcje gier z nadchodzących oraz niezapowiedzianych tytułów) na forum publicznym, naruszając politykę firmy i swoje zobowiązania prawne. Stwierdzenie, że zwolnienia te były powiązane z członkostwem pracowników w związkach zawodowych lub działalnością w określonych organizacjach, są całkowicie fałszywe i wprowadzają w błąd.

Oświadczenie Rockstara stoi w sprzeczności z informacjami, do jakich udało się dotrzeć kanałowi People Make Games, znanemu z prowadzenia dziennikarskich śledztw w growym świecie. Według doniesień Chrisa Bratta sytuacja, która potencjalnie może być podstawą firmy w walce ze zwolnionymi pracownikami, nie jest nawet związana z ujawnieniem poufnych informacji o projektach, o których mowa w oświadczeniu studia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *