Lata lecą, a Gothic 3: Community Story Project bardziej bawi, niż interesuje
Community Story Project to gigantyczny projekt zapaleńców, którzy zamierzają przerobić Gothica 3 w… no, Gothica. Stworzyć fabułę dzielącą się na sześć rozdziałów, przedstawić bardziej dynamiczny i wiarygodny świat czy dodać ciekawe misje oraz poprawić błędy oryginału. To właśnie od nich pojawił się Parallel Universe Patch znacząco poprawiający działanie gry, która do dzisiaj działa w pierwotnej wersji bardzo źle.
Problem polega na tym, że to wszystko, co można powiedzieć dobrego i ciekawego o samym projekcie. CSP jest w produkcji aż od 2009 roku i chociaż historia zna przypadki modów, które powstawały niesamowicie długo i ostatecznie wychodziły (niemieckie Legend of Ahssûn do Gothica 2 powstawało około 15 lat, a ostatnio wydane polskie Złote Wrota 2 na ten sam silnik tworzono przez 11), tak tutaj mam wrażenie, że twórcy próbują nas zwyczajnie zniechęcić.
Co roku wypuszczają kalendarz adwentowy i każdego dnia pokazują jedną nową rzecz, która sprawi, że CSP będzie się różnił od Gothica 3. Czasami pojawia się też coś na Wielkanoc, ale o tym za moment. Sęk w tym, że jakość prezentowanych tam rzeczy pozostawia wiele do życzenia.

Dostajemy zatem kilka nowych króciutkich opowiadań (które nie wiadomo nawet, czy będą w grze, a bardziej wzbudzają obawy co do grafomańskich zapędów scenarzystów), jakiś pokaz broni, tekstury twarzy czy dialog z NPC służący za ekspozycję i trwający kilka minut. Na tym etapie można grać w bingo z kalendarzem adwentowym i codziennie sprawdzać, co udało się trafić. Szkoda tylko, że mało który element wygląda tak naprawdę dobrze, a pomijam już to, że części starszych materiałów nie można nawet obejrzeć.
Chyba najciekawszym elementem tego roku było zadanie z powracającym w modzie Gironem, który chce dokonać bezinteresownego czynu, by spełnić swój rycerski obowiązek. Twórcy próbują nam pokazać, że możemy podejść na kilka różnych sposobów do prostego zadania uratowania córki kupca od bandytów, a także przedstawić zmieniający się świat z postępem fabuły. Ciekaw jestem, czy scenarzyści są na tyle samoświadomi tego, że jeśli motorem napędowym Giriona jest chęć spełnienia rycerskiego obowiązku, to czy naprawdę można mówić o bezinteresownym uczynku?
Czy ostatni akapit brzmi dla was ciekawie? Możliwe, ale to tylko jeden dzień przy dwudziestu trzech takich sobie. Największe zainteresowanie projektem pojawiło się u mnie po tegorocznym materiale na Wielkanoc, gdzie choć nie poznaliśmy daty premiery, to dostaliśmy informację, że cztery z sześciu rozdziałów zostały już w całości ukończone, jednak gdyby spróbować z tego zrobić wzór matematyczny, to oznacza to co najmniej sześć lat prac. No i pół roku po nim dostajemy znowu ten sam nudny kalendarz adwentowy.
Oczywiście trzymam kciuki, by twórcy naprawili Gothica 3 i zrobili z niego prawdziwe zwieńczenie serii, ale po prostu nie mam do nich zaufania. Szczególnie że w imieniu redakcji próbowałem się z nimi skontaktować kilkoma różnymi metodami i byłem po prostu ignorowany, kiedy można było zwyczajnie w świecie odmówić rozmowy.
Czytaj dalej
-
Zobaczcie nowy zwiastun Code Vein 2. Wampiryzm, efektowne walki z potworami i nie tylko
-
Gabe Newell chciał, by Painkiller był jedną z pierwszych gier na Steamie. Adrian Chmielarz wspomina ofertę szefa Valve
-
1Adaptacja gry Sleeping Dogs ma reżysera. To twórca filmów „Nikt 2” oraz „Błędny cień”
-
Nowe przecieki z BioShocka 4. Zobaczcie, jak prezentują się fragmenty tego antarktycznego świata
