Nowy lider na podium najszybszych superkomputerów. El Capitan napędzany jest technologią AMD

El Capitan zdetronizował Frontier, poprzedniego lidera rankingu najpotężniejszych superkomputerów, i zajął jego miejsce. Urządzenie zostało umieszczone w Narodowym Laboratorium Lawrence’a Livermore’a w Kalifornii i może poszczycić się wynikiem HPL rzędu 1,742 EFlop/s.

Umarł król, niech żyje król

Za oszałamiającą wydajność El Capitana odpowiada sprzęt sygnowany przez AMD, a dokładniej – 11 039 616 połączonych rdzeni CPU i GPU bazujących na procesorach AMD EPYC 4. generacji z 24 rdzeniami taktowanymi zegarem 1,8 GHz oraz akceleratorach AMD Instinct MI300A. System ten może pochwalić się niebotyczną ilością 11 136 węzłów wypełnionych 44 544 procesorami AMD MI300A APU oraz 5,4 petabajtami pamięci głównej.

Teoretyczna (o czym za chwilę) wydajność El Capitana sięga pułapu 2,746 eksaflopów, aczkolwiek aby go osiągnąć, każdy z podzespołów komputera musiałby działać ze swoją maksymalną wydajnością, co w praktyce jest niemożliwe. W związku z tym rzeczywista, a tym samym osiągalna wydajność jednostki plasuje się na poziomie 1,742 eksaflopów, co i tak jest imponującym wynikiem. Dla porównania Frontier, czyli wspomniany już superkomputer, który do niedawna zajmował pierwsze miejsce rankingu Top 500, może pochwalić się wydajnością na poziomie „jedynie” 1,353 eksaflopów.

Oczywiście z wielką mocą wiąże się wielkie zużycie energii. El Capitan jest dość żarłoczny i podczas pracy na pełnych obrotach zużywa ponad 35 megawatów, co pozwoliło mu wskoczyć na 18. miejsce rankingu Green 500 zawierającego superkomputery o najlepszym stosunku wydajności do wykorzystanej mocy.

Istotną kwestią pozostaje także to, do czego El Capitan zostanie wykorzystany. Jego zadaniem będzie symulowanie procesów związanych z arsenałem nuklearnym Stanów Zjednoczonych (wliczając w to eksplozje bomb), co ma pozwolić na jego modernizację bez potrzeby prowadzenia eksperymentów na „żywym materiale”. Oprócz tego superkomputer ma znaleźć zastosowanie przy pozostałych zagadnieniach związanych z wysokowydajnym przetwarzaniem (HPC) i AI, ma również posłużyć do opracowania dwóch projektów ICBM (czyli międzykontynentalnych pocisków balistycznych). W skrócie – imię El Capitana jest dość adekwatne, jako że jest on ściśle związany z przemysłem zbrojeniowym Stanów Zjednoczonych.

Jeśli interesuje was, jak prezentują się pozostałe superkomputery na tle El Capitana, gorąco zachęcam do zapoznania się z rankingiem Top 500, dla wygody zaś poniżej przedstawionych zostało pięciu jego przodowników:

1. El Capitan – AMD, Rmax 1,742
2. Frontier – AMD, Rmax 1,353
3. Aurora – Intel, Rmax 1,012
4. Eagle – Nvidia, Rmax 561,20
5. HPC6 – AMD, Rmax 477,90

Źródło grafiki otwierającej: https://asc.llnl.gov/exascale/el-capitan