„Hancock 2” jednak powstanie? Will Smith o możliwym sequelu i występie Zendayi

Siedemnaście lat po premierze „Hancocka” Will Smith ponownie podsyca spekulacje na temat możliwej kontynuacji filmu. Aktor, podczas transmisji na żywo na Twitchu, odpowiedział na kilka pytań fanów, w tym o od dawna zapowiadany sequel. Okazuje się, że projekt wciąż jest w planach. Co więcej, twórcy rozważają angaż jednej z rozchwytywanych ostatnio gwiazd:
Mamy naprawdę świetny pomysł na ten film. Nie rozmawialiśmy jeszcze o tym, więc zdradzę wam tylko jeden mały szczegół – Zendaya jest brana pod uwagę do roli w „Hancocku 2”.
Plany odnośnie do kontynuacji filmu pojawiły się zaraz po premierze pierwszego „Hancocka”. W 2009 roku Peter Berg powiedział w rozmowie z MTV News, że Will Smith i Charlize Theron na pewno powrócą w drugiej części. Natomiast trzy lata później, zapytany o sequel, ujawnił, że wszystko sprowadza się do odpowiedniego momentu, by rozpocząć realizację filmu:
Rozmawialiśmy o sequelu – ja, Will Smith, [producenci] Michael Mann i Akiva Goldsman. Wszyscy jesteśmy zainteresowani, ale dosłownie mamy problem, żeby spotkać się w jednym pokoju w tym samym czasie. W zeszłym roku odbyliśmy kilka spotkań i zaczęliśmy opracowywać pomysł na kontynuację i to Will Smith wyszedł z tym pomysłem, więc myślę, że to się wydarzy, to tylko kwestia czasu.
Cóż, od tamtej wypowiedzi minęło już sporo czasu. Oczywiście pojawiały się kolejne spekulacje na temat „Hancocka 2”, ale wciąż brakowało jakichkolwiek konkretów. Słowa Willa Smitha dają jednak nową nadzieję, a jeśli w obsadzie faktycznie pojawi się Zendaya, to może oznaczać naprawdę interesujący kierunek dla tej kontynuacji. Pozostaje czekać na oficjalne potwierdzenie.
Dla przypomnienia: „Hancock” to film z 2008 roku, w którym Will Smith wciela się w superbohatera, który ma wszystko – ogromną moc, ale także totalny bałagan w życiu. Hancock nie przejmuje się opinią ludzi, przez co nie jest ulubieńcem mieszkańców miasta. Zmienia się dopiero wtedy, gdy spotyka mężczyznę, który pomaga mu odzyskać reputację i nauczyć się, jak być prawdziwym bohaterem. Produkcja spotkała się z mieszanymi reakcjami krytyków, jednak okazała się sukcesem kasowym, zarabiając ponad 600 milionów dolarów na całym świecie.
Czytaj dalej
-
„Exit 8” udowadnia, że czasem po prostu liczy się rozrywka. To rzetelna...
-
2. sezon „1670” to wielki sukces Netfliksa. Adamczycha bawi po raz...
-
Spin-off „Wiedźmina” z nieoczekiwaną datą premiery. Insiderzy ujawniają, kiedy zobaczymy...
-
Trzeci sezon „Daredevila: Odrodzenie” powstanie. Dostał zielone światło od Disneya