W niektórych polskich sklepach może zabraknąć Switcha 2. Najnowsza konsola Nintendo zadebiutowała dzisiaj na rynku

W niektórych polskich sklepach może zabraknąć Switcha 2. Najnowsza konsola Nintendo zadebiutowała dzisiaj na rynku
Avatar photo
Cezary "CZARY_MARY" Marczewski
W końcu nadszedł dzień premiery Nintendo Switcha 2.

Pamiętacie żarciki o kilkunastu posiadaczach Wii U w Polsce? Od tamtej pory wiele się zmieniło – mimo że w kraju nad Wisłą Nintendo Switch wciąż ustępuje popularnością PlayStation, to nie sposób traktować go jako sprzęt niszowy. Dzisiaj debiutuje Switch 2, a niektóre sklepy już o północy organizowały nocne premiery, którym towarzyszyły kolejki graczy czekających na odbiór konsoli.

Nintendo Switch 2 jest dostępny na stronach internetowych Media Expert, Media Markt, Morele, NeoNet, Ole Ole!, RTV Euro AGD i X-kom w cenach 2199 zł za samą konsolę oraz 2399 zł w edycji zawierającej grę Mario Kart World. Trochę gorzej może to wyglądać w sklepach stacjonarnych – w sieci pojawiają się pogłoski o ostatnich sztukach zalegających w wielkomiejskich elektromarketach.

https://www.youtube.com/watch?v=E-QIIkiKs4Y

Od siebie dodam, że dosłownie chwilę przed pisaniem tego newsa udało mi się kupić własny egzemplarz w jednym z lubelskich marketów. Co ciekawe, ceny na miejscu różnią się od tych podawanych w internecie – za Nintendo Switcha 2 wraz z Mario Kart World zapłaciłem 2199 zł. Najnowszą konsolę Wielkiego N posiada już także spikain.

Zapowiada się intensywny czas dla fanów Nintendo – niebawem na cdaction.pl pojawi się recenzja Switcha 2 i Mario Kart World, a także felietony dotyczące tej konsoli i wydanych na nią gier. Plotki sugerują także, że na dniach może się odbyć Nintendo Direct, na którym zobaczymy kolejne zapowiedzi produkcji zmierzających na sprzęt Japończyków.

9 odpowiedzi do “W niektórych polskich sklepach może zabraknąć Switcha 2. Najnowsza konsola Nintendo zadebiutowała dzisiaj na rynku”

  1. Odstąpie swoją, wiec o jednego konkurenta mniej 😉

    Redakcje dostaja konsole za free to sie cieszą, ale ci co maja za nie zaplacic ze swoich pieniedzy… Ci niech sa swiadomi jak Nintendo ich okrada.

    Zapytalem czata GPT:Porownaj w zlotowkach cenę Nintendo Switch 2 w Polsce i w Japonii.
    Goła konsola, bez gier.

    Odpowiedz:
    Oto porównanie cen konsoli Nintendo Switch 2 (wersja podstawowa, bez gier) w Polsce i Japonii, przeliczone na złotówki:

    🇵🇱 Polska

    Cena detaliczna: około 2 199 zł

    Dostępność: Konsola jest dostępna w wielu sklepach, takich jak MediaMarkt czy Ceneo, w cenach od 2 187,89 zł do 2 199 zł.

    🇯🇵 Japonia

    Wersja japońska (tylko język japoński, ograniczenia regionalne): 49 980 jenów, czyli około 1 350 zł

    Wersja międzynarodowa (obsługa wielu języków): 69 980 jenów, czyli około 1 890 zł

    Przeliczenia dokonano przy kursie 1 JPY ≈ 0,027 zł.

    📊 Porównanie

    Polska: ~2 199 zł

    Japonia (wersja japońska): ~1 350 zł

    Japonia (wersja międzynarodowa): ~1 890 zł

    Różnica cenowa między Polską a Japonią wynika z kilku czynników, takich jak kursy walut, podatki oraz polityka cenowa Nintendo. Wersja japońska konsoli jest tańsza, ale ma ograniczenia językowe i regionalne, co może wpływać na komfort użytkowania poza Japonią.

    Nie wiem o co chodzi z ta wersja japonska, ale jesli to prawda, to ostro nas okradaja i na podstawowej tez cena w gore i kilkanascie procent.

    Bogatemu nikt nie zabroni, ale reszta niech ma w świadomosci jak ich Nintendo z kolesiami z Czech traktują.

    Wole system Valve, kupujesz w sklepie cyfrowym i cena jest porownywalna, bez chamstwa i zlodziejstwa.

    • Japońska wersja jest sprzedawana po kosztach, bo mają obecnie recesję, inflacja wywindowała ceny w kosmos, a nintendo chce być numerem jeden w swoim kraju i uchodzić tam za najfajniejszą firmę. Tyle. Możesz sobie sprowadzić japońską wersję konsoli jak cię to tak boli, wielu tak zrobi. Tylko ma ona blokadę regionalną.

      Informacja o tym była na konferencji na cały świat i chyba również pisało o tym cdaction

    • Mnie nic nie boli, bo mam ich gleboko gdzies tak jak oni maja nas gleboko gdzies (wiec jestesmy kwita).

      Pisze, zeby ludzie mieli swiadomosc jakie jest Nintnedo. Swoim za 1350, a reszta niech sie pierd.li albo placi nam 800 zl wiecej.
      Ciekawe czy z cenami gier tez tak robia, u nas 350-400 zl a u nich …

      Wybieram opcje nr 2, ide sie pier.lic jak chce Nintendo, ale bede o tym pamietal jak kiedys zlamia ten sprzet i pojawi sie emulator Switcha 2.

      Valve takiego chamstwa nie odstawilo i decka po kosztach sprzedaje kazdemu no i mniejsza firma od Nintendo, jakos deck juz od premiery ma jezyk polski. Czyli Nintendo to po prostu #%!€#^, ale to nic nowego prawda?

      Powtorki sukcesu Switcha 1 nie bedzie, na pewno nie przy takim podejsciu (swoich szanujemy, reszte dymamy jak ostatnich frajerow).

    • – bądź polakiem cebulakiem
      – narzekaj że jest jakaś droga konsola i drogie gry która cię średnio interesuje
      – jednocześnie możesz kupić, nagrać się w dziesiątki tytułów i wszystko sprzedać co sumarycznie wychodzi jakieś 0zł 0gr
      – porównaj to z innym korpo które w Polsce wprowadza najwyższe ceny na świecie na swojej platformie ( #polishourprices )
      – gry przypisują ci się do konta i nic nie możesz z nimi zrobić i nie ma alternatywy
      – firma ma ponadto zarzuty udziału w zmowie cenowej przez co nie można z nią konkurować (https://ithardware.pl/aktualnosci/steam_i_playstation_store_na_celowniku_uokik_moglo_dojsc_do_zmowy_cenowej-32990.html – np GOG nie może dla ciebie zrobić tańszego wiedźmina dzięki steamowi)
      – nazwij to brakiem chamstwa i uczciwością

      Sory ale xD ja rozumiem i szanuję wskazywanie że jedno korpo nas dyma, ale podlizywanie się zaraz drugiemu korpo jest zawsze bardzo śmieszne 😉 I dowodzi że nie pamiętasz niczego poza steamem 😉

      Przeczytaj jeszcze raz to ci napisał czat, chodzi o konsolę z japońskim językiem. Japończycy też nierzadko chcą grać w gry spoza regionu, niekoniecznie po japońsku i wtedy muszą zapłacić tyle co Polacy. Patrzysz też na cenę rekomendowaną – w sklepach bywa taniej, na amazonie dało się kupić za 1900zł. Nawet w artykule autor pisze że kupił taniej. No i w reszcie w Polsce elektronika po prostu jest droga, dlaczego – pytaj polityków. Japonia ma niższy VAT – o to też zapytaj proszę polityków dlaczego Polska – kraj ponoć sporo biedniejszy – jest dymany podatkiem ponad dwa razy większym niż w Japonii.

      Ja nie widzę chamstwa że swoim sprzedają taniej, skoro mogą to dlaczego nie. Boli cię to tylko ze zwykłej zawiści. Widzę natomiast czyste chamstwo w tym że steam sprzedaje tylko nam gry najdrożej na świecie. Bardzo miłe panie gaben, dziękuję za język polski, całuję stopy bo tak mi dobrze

  2. Błagam nie dajcie spikainowi robić recenzji znowu czegoś od nintendo bo wyjdzie jakiś żenujący koszmar w stylu „konsola na 0/10 ale i tak ją kocham” XD

    Serio dajcie to komuś kto spojrzy na to jak Polak. może być mistrzupl2. Albo po prostu normalnie z uwzględnieniem wad i zalet, a nie 10/10 musisz brać bo ludzie się z was tylko śmieją i nikogo nigdy nie przekonacie takim gadaniem

    • Nie wiem, co to znaczy w twoim słowniku „jak Polak”, ale jako Polak konsolkę już mam. Recenzji nie potrzebowałem, wiem, co kupuję. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, na pierwszy ogień poszedł Mario Kart World i partyjka z żoną. No i Switcha 2 koniecznie musi omówić Spikain, czekam na materiały 🙂 Sam życzę każdemu miłej zabawy, bez względu na to, w co i na czym gra, bo od tego ponoć są gry, prawda?

    • Oh ja też zaraz będę miał, bardzo lubię nintendo i jest moim zdaniem jedyną konsolą która się jeszcze liczy ze względu na first party gry. Ale jak mawiał pewien człowiek „jestem jedynym fanem nintendo na świecie bo tylko ja je krytykuję. Reszta to drony” 🙂

      A jako Polak chodzi mi po prostu bez tłumaczenia typu „jeśli nie grałeś to się nie znasz”, „najlepsze doświadczenie w twoim życiu”. Lubię jak moja konsola jest popularna, ale przeciętny polski gracz po prostu nie przyjmie do wiadomości że warto wydać kasę na drogi underpowered sprzęt. Wolałbym żeby to był tekst który łagodnie przekona kogoś takiego jak mistrzupl2, a nie fanów nintendo który i tak to kupią (albo nawet już mają)

  3. Promowanie FOMO na rzecz produktu korporacji, która z uśmiechem defekuje na nasz rynek od wielu, wielu lat. Mocne.

  4. Serio ktos kupuje ten syf?

Dodaj komentarz