Odtwórca roli Homelandera pożegnał się ze swoim bohaterem. Aktor skomentował zakończenie zdjęć do „The Boys”

Na początku lipca padł ostatni klaps na planie „The Boys”. Twórca serialu, Eric Kripke, podziękował ekipie i napisał, że nie może się doczekać, aż fani zobaczą finałowy sezon. Teraz, po kilku tygodniach, z produkcją postanowił pożegnać się jeden z odtwórców głównych ról. 

Antony Starr, czyli serialowy Homelander, w długim wpisie na Instagramie przyznał, że „czekał trochę, by dać sobie czas na poukładanie i przetrawienie końca tego serialu”, zanim podzielił się swoimi odczuciami. Oto co napisał:

Ciężko mi nawet ubrać w słowa, jak niesamowitą przygodą było to wszystko. Ile życia i samorozwoju wydarzyło się w tym czasie. Jak wspaniała jest nasza ekipa. To naprawdę był najważniejszy moment w mojej karierze. Kiedy zaczynaliśmy, nie miałem pojęcia, co nas czeka. Ta cała machina ruszyła i nigdy się nie zatrzymała. No, może poza tym momentem z Covidem. A, no i strajki. To też się przecież wydarzyło. Ale pomijając te dwa wydarzenia, pociąg nigdy nie stanął, odważnie odciskając swoje piętno na telewizyjnym krajobrazie. Nie ma drugiej takiej produkcji. To zupełnie inna liga.

Przy okazji aktor podziękował wszystkim osobom pracującym przy serialu. W kilku słowach odniósł się także do granej przez siebie postaci:

Kocham ten serial. I naprawdę kocham tę postać. Będzie mi strasznie brakowało tej codziennej drogi do pracy, tej świadomości, do czego dążymy, ale i tej niewiedzy, gdzie wylądujemy pod koniec dnia… Wiedzieliśmy tylko, że będziemy się świetnie bawić i że będzie to ekstremalnie satysfakcjonujące twórczo. Ta skomplikowana postać dała mi przestrzeń i możliwości, by odkrywać i przesuwać granice w sposób, jakiego nigdy się nie spodziewałem, i zawsze będę wdzięczny za to doświadczenie.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Antony Starr (@toni.starr)

Widzowie z serialem i jego bohaterami pożegnają się już w przyszłym roku. To jednak nie będzie koniec samego uniwersum – Amazon planuje kontynuować go poprzez spin-offy, takie jak „Gen V” oraz nadchodzący prequel „Vought Rising”, który przybliży widzom genezę potężnej korporacji Vought i jej wpływ na świat superbohaterów.