rek

„Pluribus” na kolejnej zapowiedzi. Nowy serial twórcy „Breaking Bad” ma dziwną kampanię marketingową

„Pluribus” na kolejnej zapowiedzi. Nowy serial twórcy „Breaking Bad” ma dziwną kampanię marketingową
Agnieszka "AgaMich" Michalska
Nie spodziewajcie się fajerwerków.

W sieci pojawiła się kolejna zapowiedź nadchodzącego projektu Vince’a Gilligana, zatytułowanego „Pluribus”. Tym razem widzimy główną bohaterkę graną przez Rheę Seehorn (uwielbiana przez fanów Kim Wexler z „Zadzwoń do Saula”), która zmierza w naszą stronę, a na pierwszym planie pojawiają się różne napisy, m.in. „Przepraszam za krew”. 

Cóż, ten teaser idealnie wpisuje się w bardzo dziwny klimat, który zasugerowano już przy okazji pierwszego zwiastuna. Sami zobaczcie:

https://youtu.be/Ccv5AxWf-RY?si=hpZQYUrjsSq-wcW8

Szczegóły serialu trzymane są na razie w tajemnicy. Wiemy jedynie, że „Pluribus” jest „projektem łączącym różne gatunki, w którym najbardziej nieszczęśliwa osoba na Ziemi musi ocalić świat przed szczęściem”. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami będzie to mroczna (choć momentami zabawna) opowieść science fiction w duchu „Z Archiwum X”.

Oprócz Rhei Seehorn w obsadzie znaleźli się także Karolina Wydra („Agenci T.A.R.C.Z.Y.”) i Carlos Manuel Vesga („Rzut karny”). W rolach gościnnych zobaczymy natomiast Miriam Shor („Younger”) i Sambę Schutte („Nasza bandera znaczy śmierć”). Gilligan pełni funkcję głównego scenarzysty i showrunnera serialu.

Co oznacza tytuł serialu? „Pluribus” pochodzi od łacińskiego słowa oznaczającego „z wielu” i najczęściej kojarzony jest z sentencją „E pluribus unum” – „Z wielu, jeden”, która symbolizuje jedność powstającą z różnorodności, znana m.in. jako motto Stanów Zjednoczonych. W kontekście serialu tytuł ten może sugerować fabułę opartą na wielu wątkach lub postaciach, które łączą się w jedną spójną narrację, a także odnosić się do tematów społecznych czy politycznych związanych z integracją różnych grup.

Pierwszy z ośmiu odcinków zadebiutuje na platformie Apple+ już 7 listopada.

Dodaj komentarz