05.06.2011
81
E3 2011: Star Wars: The Old Republic – Prezentacja gry [WIDEO]
![E3 2011: Star Wars: The Old Republic – Prezentacja gry [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/d7df6169-d0ee-44bc-8602-571837ace5a2.jpeg)
Star Wars: The Old Republic na E3 zabraknąć nie mogło. Z tej też okazji przygotowano nowy trailer, który przypomni wam wszystko, co ewentualnie mogło wam z głowy wylecieć, albo zaprezentuje "z czym to się je", jeżeli jeszcze się grą nie interesowaliście.
Poza tym TUTAJ możecie zapoznać się z wszystkimi dostępnymi w grze klasami zaawansowanymi.
Trailer Star Wars: The Old Republic
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
81 odpowiedzi do “E3 2011: Star Wars: The Old Republic – Prezentacja gry [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Panowie, proszę o skończenie kłótni, która gra jest lepsza i jak powinno wyglądać prawdziwe MMO. To jest news poświęcony SW: The Old Republic i tego się trzymajmy.
@Lumin tak bedzie mogl sklada build z 10 skilli, z ktorych 5 bedzie statycznych tj nieda sie ich zmienic??!! Ja gram w GW1 juz od 5 lat, i moge z pewnoscia powiedziec ze pvp jest bardzo nudne, tzn nie tyle nudne ale kazdy ma te same meta buildy z pvx. jedynie co dobre w mojej opinii w GW1 to fabula nightfall-u i gwen, bo prophecies to czysta tragedia, a factions niby mila kampania, ale zbyt krotka. I bardzo watpie zeby fabularna kampania w TOR-ze byla krotka, a w ostatetcznosci, i nawet jesli bedzie mamy 4
klasy i kazda z nich ma po 2 advanced wiec wystarczajaco dlugo. Tylko mam nadziejie ze jutro wieczorem podaja dzien premiety TOR-a.
Wiążę z tą grą ogromne nadzieje, oby okazała się naprawdę świetnym MMORPG – iem, to będę płacił abonament.
@Lumin – więc tak podwodne walki, zależy co przez to rozumiesz. W cata w wowie cały jeden teren do questowania znajduje się pod wodą i walki też się tam prowadzi… Zwykłe questy oczywiście że będą, a dynamiczne eventy, to już rift miał coś takiego wprowadzić. Nie wiem jak to ostatecznie wyszło bo nie w temacie tego mmo jestem. Póki co nie widziałem nic co wg ciebie miałoby być kreowaniem przyszłości, gdzie w przypadku tora widziałem drzewka dialogowe z możliwościami wyboru i przez to prowadzenie unikalnych
działań. A co do walki stania w miejscu to tylko taką walkę właśnie widziałem na razie z gameplayów gw2. 10 skilli to wg mnie wada nie zaleta, dodatkowo część będzie zależna od broni i podstawowe klasowe, więc pole do popisu zmiany będzie raczej małe. Na tyle, że każdy będzie miał prawie identyczny build… Co do twojego twierdzeniu o kończącej się fabule to tak może jest w gw, gdzie twórcy olali sprawę. Zresztą w torze każda postać ma mieć unikalną historię więc zawsze można się poprzerzucać z nudów
między postaciami.|@ nikola – a mi się nie podobała fabuła nightfall i gwen, a za to propha i factions. Co do buildów z pvx to racja, ale w sumie ktoś musiał te buildy stworzyć. Jeśli twierdzisz, że pvp jest nudne to widać jak mało obcowałeś z pve. Tam nic nie ma, po zdaniu kampanii wszystko opiera się na klepaniu w kółko tego samego. Możesz ew. nazbierać sobie na jakiegoś droższego peta i tonik i cieszyć się jak dziecko, że jesteś ładniejszy od innych 😀
A również te same wartości armora/dmg z broni to dla mnie porażka. To jest podejście takie casualowe, wszyscy bądźmy równi. Właśnie tego typu zagrania zniechęciły mnie do wowa, w którym z dodatku na dodatek było coraz gorzej pod tym względem. Takie cos w pvp rozumiem dla balansu, ale pve, w którym każdy próbuje się tam jakoś prześcigać w fajności to już nie bardzo. No i jeszcze Lumin twierdzisz, że mikropłatności nic nie zmieniają, a dla mnie możliwość odblokowania wszystkich skilli wystarcza do narzekania
Co do rozmawiających ze sobą creepsów, to wymień mi mmo, w którym tego nie ma? Ja osobiście takie akcenty kojarzę w większości gier tego typu w jakie grałem. World vs World mówisz… nie wiem jak to się potoczy w gw2, ale w gw1 nie ma ścisłego podziału na serwery tylko dystrykty w zależności od aktywności graczy. Więc każdy mógł spotkać każdego globalnie. No i ten tryb to też nic nowego. A co do zarzutów do mojej obserwacji gw2, to robię to bardzo uważnie jak z wieloma innymi grami
@lokijek – to chyba nie widziałeś gameplayów z elementalistą, rangerem lub thiefem. A co do kreowania własnej historii. Możesz zobaczyć to np. w gameplayu pokazującym tworzenie Norna bodajże Thiefa na YouTube. Co do ilości skilli, jeśli nie ma żadnych ograniczeń to wiadomo, że po pewnym czasie też każdy będzie miał praktycznie te same. Następna sprawa – dynamiczne eventy. Wystarczy obejrzeć tak samo jak wcześniej filmik na YouTube, aby sie przekonać, że to nie to samo co w Rift.
i wystarczająco dobrze, by pośmiać się z tego jak ciągną z inspiracje z innych tworów i boją się otwarcie przyznać. Zmieniają coś kosmetycznie i nazywają rewolucją, tak… Najwyraźniej to Ty, Luminie, masz z tym jakieś problemy, bo z twoich wpisów wyczytuję hasełka jak prosto z ust marketingowców, a bardzo mało konkretnych przykładów.
I żeby nie było, że faworyzuje GW2 lecz mówię o jej zaletach odpierając ataki innych, że ta gra będzie lipą.
@lumin – to nie to samo co rift, ale jednak idea podobna, więc też nie żadna nowość. Widziałem na tyle gameplayów, że rozbawiło mnie jak w jednym z nich przyleciał smok (jeden z twoich eventów) a wszyscy stali i tylko ślepo bili „stojąc w miejscu” jak rzekłeś. Kreowanie historii, które pokazali nie opiera się na zbytniej swobodzie, może coś potem się rozwija w tej kwestii. Na razie nie dane nam to sprawdzić.
@lokijek – akurat z dynamicznymi eventami podałeś trochę zły przykład. Nie wiem czy widziałeś ale na jednym z dem pokazali w jaki sposób oni to widzą. A więc tak: idziemy sobie, idziemy aż tu nagle widzimy kolesia krzyczącego coś w stylu „pomocy” idziemy dalej i patrzymy jak jacyś źli kolesie zaatakowali wioskę a my musimy ją odbić. Dodam także, że świat po czymś takim w małym stopniu zmieni swój wygląd pokazując innym, że coś tu się musiało wydarzyć.
Może i rzucam hasełkami, ale jak na razie tylko na tym możemy się opierać, bo w końcu te gry jeszcze nie wyszły. Patrząc na wszelkie gameplaye itp. raczej nie boje się w to, że ta gra upadnie.
Nie chodzi o to czy upadnie ale o to czy twórcy przejmą się nią wystarczająco mocno żeby było warto grać. Jak pokazali wcześniej, tak nie za bardzo było. Widziałem ten dynamiczny event, efekty będą chwilowe jak po przylocie deathwinga nad którąś z krain. Czyli przez jakiś czas się pali, może zabić, ale długotrwałych skutków raczej nie będzie. No i właśnie w tym eventowym gameplayu było pokazane jak stoi sobie pare osób i sobie klepie, a pare innych biega dookoła, bo widzą coś nowego. To jest ten dynamiczny
system walki w którym nie stoi się w miejscu? Ja widziałem coś całkiem odwrotnego. Nie to że chcę hejtować gw2 ponad wszystko, tylko ludzie dorabiają mu jakieś przydomki bez pokrycia w stylu rewolucyjnego. Będzie trochę inny, parę rzeczy zmieni, ale w większości będzie jak reszta mmo. Przynajmniej to pokazują dotychczasowe materiały, a ja osobiście nie mam zaufania już do tych twórców.
Wiesz raczej trudno wykreować wojownika tak, aby latał jak wielki mistrz Yoda po ścianach;) taki zawsze był jego styl gry w każdym mmorpg i to raczej nigdy nie ulegnie zmianie. Dla mnie osobiście GW2 wydaje się bardzo ciekawą grą, która raczej nie będzie odstawać od SW:TOR. Rozpisałem się ile to według mnie gw2 będzie miało zalet i ciekaw jestem co wiadomo na temat TORa. Wiem mało bo zbytnio się tym nie interesowałem, więc może mnie ktoś olśni?;)
hm…może byc fajnie ^^ choc walki troche sztywne (ale to w mmo norma)
Dynamiczne eventy =czysty grind. Jak ktoś grał w rifta to będzie dobrze wiedział o czym pisze, a mianowicie wygląda to tak, że gdzieś się zbiorą mobki, gracze to oleją -> zbierze się wiecej mobkow -> zaatakuja miasto -> ubijasz ich 100 albo wiecej, i tak w kolko, do tego te „dynamiczne eventy” przeszkadzaja w rifcie jak chcesz robic cos zupelnie innego. Dobrze ze chociaz do miast nie wchodza. W GW@ ma byc niby inaczej, a jak beda wchodzily do miast to bedziesz zmuszony do ich bicia co sie = przymusowy grind
Co do rozmawiajacych ze soba mobkow w filmikach ze skillami 🙂 . Nie bierz za powaznie tych trailerow, one sa tylko po to zeby podkolorowac dana klase i moge sie spokojnie zalozyc ze w samej grze czegos takiego nie bedzie, to tak samo jak te kwestie wypowiadane przez postac bo zabiciu tychze mobow. Co do PVP RVR czy tam WvsW to bedzie to pewnie tez na zasadzie takiej jak w rifcie, czyli : Masz arene, loduje pare roznych osob z roznych serverow , tak powiedzmy 8vs8 i sie leja. Jesli myslisz ze zobaczysz
epickie 100vs100 albo cos w tym rodzaju to sie grubo mylisz 🙂 .
a wlasnie to jest forum czy komentarze bo chyba pomylilem rubryki
Czyli to wszystko co WoWie… mogli na początku powiedzieć 😉 |A tak na serio, ciekawy jestem jak gra im wyjdzie, na moje oko nic nowego, ale poczekamy zobaczymy 😉
A ja po prostu mam nadzieję że zbliża się nowa jakość MMO. Oby wszystkie nowości były genialne na swój sposób 😉
A ja żałuję trochę, że nie ma to systemu walki taki jaki był w Force Unleashed. Może to by sprawiło jakiś taki powiew świeżości w świecie MMO.
no to mamy pogromce WoWa – chyba głównie za wątki fabularne, które się będzie tworzyło 🙂
Wiecie o czym ja marzę? (Odnośnie stylu walki) żeby kiedyś któraś firma stworzyła porządną grę MMO ze stylem walki jak w bijatykach. Takim Soul Caliburze na przykład. Idziesz… wpadasz na moba/gracza i zaczynacie się siekać wykorzystując skomplikowane style walki i blokowania. Plus do tego trochę skilli do walk w grupach i… I to się nigdy nie spełni. Dobrze, że marzenia nie są karalne. Co do ToRa to niepokoi mnie ta walka. Po 4 latach WoWa zagrałbym w coś świeżego… No nic zobaczymy.
@Defhel Wszystko co w WoWie + rozbudowana fabuła i dialogi. Przynajmniej na to liczę.
@Foxfire|Chcesz takiej gry powiadasz… Obczaj Blades & Soul to będziesz w siódmym niebie.
Foxfire, a o ile się nie mylę, to TERA taka właśnie jest – celujesz samodzielnie i masz kontrolę nad walką, a nie klikasz jedynie skille. Co do TORa, im dłużej grę robią, mam coraz większe wątpliwości. Bo na chwilę obecną wygląda na to, że będzie to tylko rozbudowane fabularnie, ale jednak wciąż najzwyklejsze w świecie mmo. I jakoś mam wrażenie, że jeśli w końcu gra wyjdzie okaże się mimo wszystko rozczarowaniem, zarówno tymi latami czekania, jak i samym contentem. Obym się mylił.