22.08.2011
Często komentowane 18 Komentarze

Star Wars: The Old Republic – o umiejętnościach towarzyszy słów kilka

Star Wars: The Old Republic – o umiejętnościach towarzyszy słów kilka
Zbieranie surowców i minerałów, a następnie wytwarzanie z nich przedmiotów to nieodłączna część każdego MMORPG-a. W nadchodzącym Star Wars: The Old Republic prowadzonego przez nas bohatera będą w tym mogli wyręczyć towarzysze kierowani przez AI. BioWare ujawniło właśnie szczegóły dotyczące tego elementu rozgrywki.

Na oficjalnej stronie gry pojawił się spis umiejętności przeznaczonych dla naszych kompanów. Dzielą się one na trzy kategorie – zbieractwo, wytwarzanie… i misje.

Te pierwsze pozwolą nam wysyłać naszych towarzyszy w poszukiwaniu różnego rodzaju przedmiotów, surowców i danych. W tej kategorii znalazły się takie skille, jak Archeology (poszukiwanie w starożytnych ruinach i świątyniach artefaktów, czy kryształów dla miecza świetlnego), Bioanalysis (pobieranie materiału organicznego ze stworzeń i roślin), Scavenging (odzyskiwanie minerałów i części ze starej, lub zepsutej technologii) oraz Slicing (włamywanie się do komputerów i pozyskiwanie cennych informacji).

Natomiast drugi rodzaj pozwoli naszym kompanom tworzyć nowe przedmioty z już pozyskanych surowców. W tej kategorii znajdziemy takie umiejętności, jak: Armormech (produkcja zbroi), Armstech (broni), Artifice (wytwarzanie artefaktów JediSithów), Biochem (ulepszeń chemicznych, serum i biologicznych implantów), Cybertech (konstrukcja gadżetów, części dla droidów i zaawansowanych pancerzy) i Synthweaving (lekkie zbroje o „nadprzyrodzonych” właściwościach).

Najciekawszą kategorią dostępną w Star Wars: The Old Republic jest ostatnia. Zawiera one rodzaje misji, na które możemy wysłać wirtualnych towarzyszy. W dużej mierze przypominać to będzie mechanizm znany m.in. z Assassin’s Creed: Brotherhood – z listy dostępnych zadań będziemy wybierać te, którymi mają zająć się nasi kompani. W zamian za ich wykonanie, otrzymają oni nagrody, które trafią potem do naszego bohatera. Nasi kumple będą mogli zająć się dyplomacją, śledztwami, poszukiwaniem skarbów i handlem na czarnym rynku.

18 odpowiedzi do “Star Wars: The Old Republic – o umiejętnościach towarzyszy słów kilka”

  1. Zbieranie surowców i minerałów, a następnie wytwarzanie z nich przedmiotów to nieodłączna część każdego MMORPG-a. w nadchodzącym Star Wars: The Old Republic prowadzonego przez nas bohatera będą w tym mogli wyręczyć towarzysze sterowani przez AI. BioWare ujawniło właśnie szczegóły dotyczące tego elementu.

  2. Mam pytanie. Gra będzie wymagać jednorazowego kupna i można grać do woli jak Guild Wars 2 czy może abonament jak w WoW ?

  3. Gra będzie z abonamentem czy bez?

  4. @cainzares2|kupujesz raz, grasz do woli przez miesiąc i potem płacisz abonament.

  5. Już gdzieś (pewnie na bastionie) dawno temu czytałem, że towarzysze będą w stanie robić te rzeczy.

  6. @Yasieq|Chyba raczej kupujesz raz, potem musisz kupić albo zdrapkę 30/60 dni, albo podać dane swojej karty kredytowej. Dopiero wtedy możesz grać „za darmo” przez 30 dni.

  7. A cena nie jest jeszcze wiadoma?

  8. @4kubik|niee, wyraźnie napisane jest na stronie SWTOR.com co będzie zawierać podstawowa edycja.

  9. Poza tym każda większa gra MMO z abonamentam tak ma.

  10. W skrócie , będziemy płacić 30-50 zł co miesiąc za klona WoW’a!

  11. @Matixsz|raczej bym celował w 40+zł. Swoją drogą co złego w tym że korzysta z mechaniki WoW’a? Nikt nic lepszego nie wymyślił jeszcze, więc po co ryzykować? WoW mnie wciągnął jak cholera, więc jak TOR ma być właśnie nim z dodatkowymi elementami(beta testerzy wychwalają pełne udźwiękowienie, możliwość prowadzenia rozmów znaną z RPGów BioWare, oraz elementy fabularne), to mi to pasuje.

  12. @Yasieq|Nikt nic lepszego nie wymyslil? Tworcy GW2 wymyslili i do tego bez abonamentu. Personal storyline, dynamic events zamiast questów, muzyke Jeremy Soule’a (!), swietna grafika, wyrzucenie klasy typowo uzdrawiającej itp. itd.

  13. @Anevlo|1. Personal storyline? Przecież to jest nic innego jak zwykłe questy, które są różne zależnie od tego co wybrałeś przy tworzeniu postaci, w SWTOR możesz sam stworzyć swoją historię, zabijać kogo chcesz, robić co chcesz i to jest IMO ciekawsze.|2. Dynamiczne eventy były w Rifcie, na początku fajnie, potem nuda jakich mało. Oczywiście będzie to zróżnicowane w GW2, ale i tak wszystko będzie się sprowadzało do zabicia tych złych. Chociaż i tak chcę to zobaczyć, bo ciekawi mnie co z tego wyjdzie.

  14. 3. Jego muzyka jest kiepska, z wszystkich części GW może 3 utwory mi się podobały, reszta taka nijaka i nieklimatyczna.|4. Grafika jest dla mnie taka sama jak w GW1, z tym że dodali trochę efektów przez co wygląda to bardziej efektownie, aczkolwiek sam styl graficzny jest bynajmniej dziwny, połączenie mangi z fantasy.|5. Tutaj też chciałbym zobaczyć co z tego wyjdzie, ale IMO ta trójca Tank, Healer i DPS to jest naprawdę dobre rozwiązanie w MMO.

  15. @Anevlo|Personal storyline bedzie tak samo w TOR jak i w GW2, dynamic events nie beda zastępować zwykłych questów, ale beda czyms w stylu public questów z WAR, co do muzyki sie nie wypowiadam, ale wierze na słowo że będzie super, grafika w GW2 jest b.dobra, ale niekoniecznie w każdej grze ma taka być, weźmy pod uwage chociażby Wildstar w którym grafika wygląda delikatnie rzecz biorąc cukierkowo, ale dlatego, że taka ma być. Każda gra ma inny target ja osobiście zagram i w TOR i w GW2. Każdy lubi co innego.

  16. Ja chce tylko żeby zmalała popularność WoW’a (w którego sam gram praktycznie od premiery) a to dlatego, że mam już dosyć przyrównywania każdej nowej produkcji do tej jednej gry, niech już on chyli się ku upadkowi, niech powstanie coś nowego, i może trochę sie znormalizuje sytuacja na rynku MMO

  17. 1. Personal storyline to misje a nie questy, i w niej tez mozna zabijac, ratowac kogo sie chce i podejmowac rozne decyzje.|2. Dynamicznych eventow ma byc 1000 i wiekszosc z nich mozna zakonczyc na 2 i wiecej sposobow. Lepsze to od zwyklych questow ktore sa praktycznie takie same (tu mowie o malemu zroznicowaniu zadan w grach, szczegolnie w WoWie).|3. Jego muzyka jest kiepska? Chyba kazda gra do ktorej tworzy jest ceniona za sciezke dzwiekowa. No coz o gustach sie nie dyskutuje (gusta sie szlifuje).

  18. 4. Grafika mi sie podoba, nie jest jakims glownym czynnikiem wiec nie bede sie klocil.|5. Milego „GLF healer to go!”.

Dodaj komentarz