PSN: Nowy regulamin uniemożliwia Amerykanom składanie pozwów zbiorowych przeciwko Sony

W nowym regulaminie usługi PlayStation Network (dokładnie w paragrafie 15) pojawiły się zapisy, które uniemożliwiają Amerykanom składanie pozwów zbiorowych przeciwko Sony. Chyba że firma sama wyrazi na to zgodę na piśmie po wszczęciu postępowania arbitrażowego. Nie dotyczy to jednak pozwów złożonych przed 20 sierpnia tego roku.
W sytuacji jednak, gdy okaże się, że wspomniana klauzula jest nielegalna, sąd może jej nie uwzględnić, zezwalając na wystosowanie pozwu zbiorowego. By korzystać nadal z PSN, użytkownicy usługi muszą zaakceptować nowy regulamin – w innym przypadku ich konta zostaną zablokowane, a wszystkie składane na nim fundusze zwrócone. Jest też możliwość wysłania listu, w którym można zrzec się wszelkich roszczeń i skarg wobec firmy, musi to jednak nastąpić w trakcie 30 dni od akceptacji nowych zapisów.
Czytaj dalej
-
Megabonk cieszy się rosnącym zainteresowaniem. Już ponad milion graczy...
-
Ponad 2 miliardy zombiaków umarło ponownie w Dying Light: The...
-
Europa Universalis 5 całkowicie zmienia sposób prowadzenia wojen. Twórcy...
-
Hollow Knight: Silksong ukończony na saksofonie. Nie musieliśmy długo czekać na sfinalizowanie...
36 odpowiedzi do “PSN: Nowy regulamin uniemożliwia Amerykanom składanie pozwów zbiorowych przeciwko Sony”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Po atakach hakerów na usługę PlayStation Network, złożono wiele pozwów zbiorowych przeciwko Sony, w którym oskarżano firmę o nieodpowiednie zabezpieczenie danych użytkowników. Koncern postanowił ograniczyć możliwość wnoszenia tego typu pozwów poprzez… nowy regulamin PSN-a.
Haha, cwaniaki 😀
Bezczelne sukinkoty. Mało kogo stać wydawać tysiące na indywidualny pozew cywilny. przeklęci prawnicy, niech ich piekło pochłonie.
Jakoś nie wydaje mi się, żeby mogli tak robić.|Tzn. pisać mogą co im się żywnie podoba, ale procesować i tak się wolno.
EEE, i że niby tak można ? o.O Mogę zabronić w jakimś regulaminie składania na mnie pozwów do sądu ? LOL
hmm sprytni Azjaci .
@Sergi – mogą to zrobić zgodnie z prawem ponieważ… masz wybór – możesz regulamin zaakceptować lub nie, czyli nie zostałeś przymuszony do podpisania krzywdzącej, w Twoim mniemaniu, umowy.
Zapis z pewnością okaże się nielegalny.|Z jednej strony żenada z drugiej zaś amerykanie znani są z biegania do sądów tak często jak nasi politycy w kampanii wyborczej.
Są rzeczy, do których każdy ma konstytucyjne prawo i żadna firma nie ma prawa tego zabronić. Konstytucja jest ważniejsza od ustaw uchwalonych przez rząd, a tym bardziej od wewnętrznych regulaminów. Równie dobrze mogliby zabronić swoim użytkownikom oddychać.
Anarchia albo dyktatura… Zawsze powtarzałem że w przemysle growym nie a demokracji – albo jesteś anarchistycznym pirackim terrorystą albo zniewolonym legalnym uzytkownikiem bez żadnych praw konsumenta… „Pick your poison”…
Nie MA demokracji, kurde mol, kiedy CDA w końcu pozwoli nam edytowac komentarze…
@Makintosh – Podejrzewam, że wcale ten zapis nie będzie legalny, nawet pomimo tego, że użytkownik będzie musiał zaakceptować regulamin. Nie ma samowolki jeśli chodzi o łamanie podstawowych praw ludzi. Sony może sobie dowolnie tworzyć wpisy w regulamine o ile one nie beda łamać prawa. A moim zdaniem sytuacja z tego newsa to prawo łamie.
Bo równie dobrze Sony mogłoby sobie napisać wpis, że zabrania JAKICHKOLWIEK możliwości składania pozwów (nawet indywidualnych) przez pokrzywdzonych użytkowników. Albo napisze w regulaminie, że nie przysługują żadne możliwości reklamacji wadliwego sprzętu itd. I ciekawe czy by coś takiego przeszło….
@Agadez – po prostu pieknie…pieknie powiedziane! SA TO SWIETE SLOWA I SKLADAM POZEW:P O NAPISANIE TEGO TEKSTU W JAKIMS NAGLOWKU!!!! PS.tez mnie to meczy
@Agadez – nie obraz sie i nie pozywaj mnie do sadu ale kopiuje twoje slowa:D
Takie zachowanie Sony dużo nam mówi o tej firmie.
Od kiedy to można zakazać wnoszenia pozwów przeciwko sobie? Wydaje mi się, że ta zmiana regulaminu spotka się z pozwem zbiorowym…
Sony to nie pierwsza firma, która wprowadza takie coś. Ot, kolejny argument, aby nie tykać ich produktów kijem.
A mi sam pomysł się podoba, przynajmniej mają spokój. A prawnicy pewnie dokładnie sprawdzili czy mogą coś takiego zrobić, ale to hameryka więc i tak syf będzie.
Konsole witają. 😛
Jakie znaczenie ma taki g@$niany regulamin jakiejś tam firmy, wobec prawa i sądów?
Artykuł rodem z Faktu czy Super Ekspresu. Nie śpię, bo nie możemy z sąsiadami pozwać Sony 😀
Ale to swoją drogą tylko kolejny przykład na to, że tracimy swoją wolność (Tak przeczytałem wytłumaczenie w komentarzu na Kotaku), a na świecie dzieje się źle.
@Sokar|To nie do końca brzmi jak artykuł z Faktu. Weź pod uwagę że masa ludzi nie czyta regulaminów, które zatwierdzają. Dobrze, że serwisy informacyjne o tym informują, może chociaż parę osób więcej będzie wiedziało, co klika, następnym razem logując się do PSN. Bo przecież następna może być Europa. Osobiście – mi możliwość pozwu zbiorowego nie jest potrzebna. Ale mimo wszystko… niezbyt ładny to ruch ze strony Sony.
@Makintosh – Nie. W wielu przypadkach, np. w umowach kupna-sprzedaży, najmu, etc. jest tak, że zgadzasz się na jakiś zapis, a potem sąd to podważa, bo czegoś takiego nie wolno robić. Ten regulamin jest wart tyle, ile jeden dobry adwokat. Jak przed sądem wygra sprawę to jest precedens i zapis już dla żadnego sądu w USA nie ma znaczenia.
Wiele osób uważa zapisy w umowach i regulaminach za niemalże boskie wyroki, a tak nie jest. TO jest właśnie zniewolenie dzisiejszych czasów.|A przecież nad każdą umową stoi prawo karne, cywilne, handlu, są apelacje, kasacje i trybunał sprawiedliwości. Nie ma co się załamywać i nie akceptować umów tylko walczyć o swoje prawo.|Myślicie że dlaczego dotyczy to USA? Bo tam ludzie lecą do sądu jak się kawą z macdonalda poparzą.
A jak już przy tym jesteśmy, to żądam prawa do edycji swoich komentarzy (jeśli są ostatnie) 😉 |Sorry za trzy komenty pod rząd.
Taki zapis nie ma prawa bytu. Każdy może skorzystać z instytucji pozwu zbiorowego. Każdy sąd w USA to powie. To tak jak z kartą gwarancyjną…|I tak będzie można ich skarżyć. Oj Sony, Sony bad move. Przez taki ruch tracą tylko na wiarygodności i wizerunku. |Sony – Syfiaste, ogłupiałe, niereformowalne yeti. Jak na brak innowacji i tak idzie im nieźle, ale jeżeli nic się nie zmieni pójdą na dno.
To sony bawi się w ustawianie prawa w US? |Chyba się proszą o powtórkę…
To nie jest zła zagrywka ze strony Sony, bo po ataku hakerów co oni mogą zrobić? Zbierać kolejne pozwy? Jeżeli chodzi o tą całą sytuacje i zamieszanie w PSN to, to że były z tym problemy w większości nie było zależne od nich… 99% rzeczy da się złamać, a co za tym idzie, było pewne że w końcu trafi się ktoś kto złamie zabezpieczenia danych. Każdy próbuje się bronić na swój sposób, zwłaszcza że w gre wchodzi miliony kont użytkowników.
Także wracając do umowy Sony to daje ona graczom wybór – albo chcą grać i akceptują umowe PSN, albo niech spadają – i tak powinno być.
Nie, nie daje wyboru bo nie zwraca pieniędzy za konsole + gry kupione gdy obowiązywała stara umowa.
@animare – Ale zwolnienie specjalisty od zabezpieczeń i przerzucanie potem odpowiedzialności na użytkowników też do końca fair nie jest, nie sądzisz?
To dotyczy kraju kwitnących MCdonaldsów więc mi to wisi.
Sony boi się strat. I powinno bo za to co zrobili powinni beknąć. Sam atak to za mała kara.
fakt faktem Sergi