Mass Effect 3: Pierwsze konkretne informacje o multi. Będzie co-op!

Chris Priestly, starszy koordynator społecznościowy w BioWare, na oficjalnym forum studia ujawnił w obszernym FAQ pierwsze informacje o multiplayerze w Mass Effect 3. Będzie nim tryb kooperacji dla maksymalnie czterech graczy. Wraz ze znajomymi sformujemy elitarne Siły Specjalne, których zadaniem będzie odbijać tereny znajdujące się pod kontrolą wroga – Żniwiarzy. W trakcie rozgrywki nie będziemy mogli kierować bohaterami znanymi z kampanii dla pojedynczego gracza – będziemy musieli stworzyć własną postać, wybierając jej rasę (m.in. turianie, kroganie, asari), która będzie posiadała własny zestaw umiejętności.
Najważniejsze, że tryb kooperacji będzie bezpośrednio związany z kampanią dla pojedynczego gracza, choć nie będzie jej częścią. Wariant współpracy będzie bowiem elementem nowego systemu Galaxy at War („galaktyka w trakcie wojny”), który pozwoli brać udział w trwającej wojnie ze Żniwiarzami na kilku frontach i na różne sposoby, a co-op będzie zaledwie jednym z nich.
Kluczem do zwycięstwa jest bowiem poziom „gotowości galaktyki” (Galactic Readliness), który określi możliwości Sheparda do wykorzystania każdego możliwego „nabytku” – ludzi, broni, środków, armii, czy flot – w ostatecznej walce ze Żniwiarzami. Będzie go można zwiększyć na kilka sposobów, w tym wykonując misje i odzyskując kontrolowane przez wroga tereny w trybie kooperacji. Twórcy gry zaznaczają jednak, że gracze nie przepadający za zabawą w sieci nie będą musieli zaprzątać sobie nią głowy – maksymalny poziom gotowości będzie można bowiem zdobyć także w trakcie standardowej rozgrywki w „singlu”. Więcej elementów systemu Galaxy at War – prócz multi – ma zostać ujawnionych wkrótce.
Wielu graczy niepokoiło się, że wprowadzenie multiplayera do Mass Effecta 3 wpłynie negatywnie na kampanię dla pojedynczego gracza. Przedstawiciele BioWare jednak uspokajają – tryb kooperacji powstaje w odrębnym, założonym w ubiegłym roku studiu BioWare Montreal, podczas gdy „single” tworzony jest przez ekipę z Edmonton. Oba zespoły współpracują jednak razem pod przewodnictwem Caseya Hudsona, głównego producenta serii.
Twórcy gry wyjaśnili także, dlaczego zdecydowali się na wariant współpracy, rezygnując z trybów nastawionych na rywalizację. Przypominają, że zawsze twierdzili, iż wprowadzą do cyklu tylko to, co ma dla niego sens, a wspólna walka w obliczu zagrożenia była tym, o co prosili od dawna gracze. Dodali też, że galaktyczna wojna przeciwko Żniwiarzom w Mass Effect 3 jest niezłym usprawiedliwieniem dodania co-opa.
Czytaj dalej
49 odpowiedzi do “Mass Effect 3: Pierwsze konkretne informacje o multi. Będzie co-op!”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wczoraj BioWare oficjalnie potwierdziło, że w Mass Effect 3 znajdzie się tryb sieciowy. Dzisiaj z kolei przedstawiciele studia ujawnili pierwsze konkretne informacje o multi. Gracze nie będą jednak ze sobą rywalizować, a współpracować – będzie co-op!
No i git
Podoba mi się pomysł współpracy zobaczymy co z tego wyjdzie Kreacja własnego bohatera czemu nie.
Hej, to nie brzmi źle. Cieszy mnie fakt, że można będzie raz zagrać kim innym jak Shepardem. Oby tylko wybór rasy był odpowiednio szeroki (tzn. jak nie będzie gethów, to będę zawiedziony).
Piotrek, jak już piszesz newsa to mógłbyś zamieścić link do źródła.
Ehh widze ze trace coraz wiecej… Jak ja nie lubie klimatow sc-fi… Gdyby mi to cudenko zrobili w darkfanasy to… mniam mniam… Pozostaje czekac na Skyrima 😉
Sweet!! 😀 Takie multi to ja rozumiem! Dzięki „Galaxy at War” rzeczywiście będzie się czuło klimat galaktycznej walki. Nie będzie tak, że Shepard (nie umniejszając jego kozakowości) w trzyosobowej grupie rozwala ogromne siły Żniwiarzy.
Nawet nie czytam robi mi sie słabo na samą myśl.
Co-op jak najbardziej. A możliwość wybrania rasy- cud, miód i orzeszki:)
Coop, no cóż dobrze, że całe to multi przyjęło taką właśnie formę. Może obejdzie się bez implementacji kosztem słabego singla. Chociaż x funkcji tej i tak nie skorzystam, poza wyjątkami takimi jak mordobicia (których na pc brak) i fifą multi mnie totalnie nie interesuje, a co dopiero w crpg, choćby i solidnie zubożonym.
Cóż jakby nie było coop jest trybem, któy najbardziej wpływa na rozgrywkę single, ale mam nadzieję, że i tak będzie epicko. A i tak za pierwszym razem gre zamierzam przejść sam.
Bardzo mi się podoba taki pomysł. Kooperacja, a w dodatku taka, która wpłynie na stan świata w „singlu”? Naprawdę fajny patent. A co do gadania o „multi kosztem singla”, to ludzie, dajcie trochę na luz, naprawdę. Czy w AC: Brotherhood „ucierpiał” Wam tryb single? Czy w Dead Space 2 singiel był niedorobiony? To naprawdę nie ma NIC do rzeczy 😛
Danton666, coop nie będzie miał zastosowania w singlu. Bio podało, że to odrębny tryb, na który składają się specjalnie podeń stworzone misje. Nie ma też tam miejsca dla Sheparda, ani żadnego z jego towarzyszy. Gracze tworzyć będą własne postaci w oparciu o rasy występujące w uniwersum ME.
ZdeniO, ok, ale czy którakolwiek z wymienionych przez Ciebie gier to crpg, z dialogami, wyborami i wszystkim co z tego rodzaju grami się wiąże? Co więcej, tak AC, jak i Dead Space to zabawa raczej na krótko, w AC wątek fabularny jest nieco dłuższy, choć nie poraża, choć jak na grę akcji wynik jest b. dobry. Swoją drogą Brotherhood jest naprawdę dobry, moim zdaniem absolutne naj, z całego cyklu. Wracając do ME, jeśli gra okaże się równie „długa” co te, które wymieniłeś fani urządzą szturm na siedzibę Bioware
Poza tym ludziska odpowiedzialni za AC cały czas się poprawiają, po średniej jedynce, wypuścili niezłą (choć nie wolną od pewnych wad poprzednika) dwójkę, a w końcu dobre „Bractwo”. Tymczasem Bio systematycznie loty obniża, w dodatku co chwilę gada co innego, przeważnie ściemniając na potęgę. Pozostaje wierzyć, że tym razem mówią prawdę i za multi faktycznie odpowiedzialne jest odrębne studio, bo czego, jak czego, ale gry pokroju ME wymagają większego nakładu pracy niż choćby Brotherhood.
ojojoj niezły bulwerik chyba zrobili ludzie na angielskim socialu bo jest „extreme overloadowany” 😉
Tja. Faceci w 90% przypadków wezmą Asari. A ja do nich dołączę 😛
Heh screen -> batarianie na sterydach xD
Nie cieszcie się, wszystko pojdzie przez Game for Windows Live
Nie podoba mi się ten pomysł, multi nigdy nie powinno wpływać na singla. Tak strona singleplayerowa będzie miała bardziej przewalone, zresztą dla mnie to jest wsadzone na siłę.
@eustachy80 – Ale wytłumacz mi co ma do rzeczy multi? Naprawdę sądzisz (razem z innymi, którzy chcą wysadzić BioWare w powietrze), że EA oszczędza na Mass Effect 3? „Dobra, robimy co-opa, ale za to kampania będzie na 5 godzin, hehe”? Mit, wymysł i bezsens. Multi – dodatkowe koszta, dodatkowa robota. Tak to działa. Ale nie zajmują się tym nawet ludzie od singla, więc singiel będzie typowo „masseffectowy”. Już zresztą było powiedziane, że ma być nawet więcej dialogów niż w ME2, a więc gra będzie dłuższa.
Uffffffffff…
Ja tam zrobię Turianina albo Kroganina 😀
@Darkmen przeczytales calego newsa? I o co ci chodzi z tym nasile jak nie chcesz to nie grasz, a mi sie bardzo podoba!
YES YES YES!!!
Ehh, a jeszcze wczoraj rozmyślałem, że może to być multi na modłę Uncharted 3. Mówi się trudno. Co-op to żadna niespodzianka, ale na pewno miły dodatek zwłaszcza, że rozgrywka będzie się toczyć odrębnie od singla.
EEE ale co robią mroczne pomioty na obrazku z ME3? ;D
Rywalizacja miałaby sens kiedy po jednej stronie gracze sterowali by żniwiarzami i tyle.
Szkoda jak dla mnie że nie pokierujemy postaciami z single player,pograłbym sobie Kriosem ;(.
heh batarianie na sterydach. Mnie ta wiadomość ucieszyła i to bardzo przez kilka ostatnich dni zastanawiałem się czy aby napewno wydawać kasę i kupić wersję kolekcjonerską gry która może się okazać klapą. A tu proszę wszystkie znaki wskazują na to że ta gra to będzie coś wielkiego.
No no! Coraz bardziej mi się to podoba 😀 Preorder…?
Turianin, snajper. I tyle w temacie 😀
@ZdeniO|”Już zresztą było powiedziane, że ma być nawet więcej dialogów niż w ME2, a więc gra będzie dłuższa.”|Było powiedziane, że nie będzie multi- jest|Było powiedziane, że nie będzie nowych opcji romansowych- teraz są|Było powiedziane, że w ME2 będzie możliwość kontynuacji romansu z ME1- brak tego|Itd.|Jeszcze jakieś pytania?
Miodzio.
Jak to nie było możliwości kontynuowania romansu z jedynki była ale tylko z Liarą. W DLC Liar of The Shadow Broker.
Jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy. Asari biotyczka, Kroganin żołnierz i Turianin snajper wypróbuję te 3.;-)
Jeszcze dajcie możliwość Coopa pomiędzy x360 i PC to będę wniebowzięty 😉 .
Headshot……. A nie nawet fajnie by zagrać asari-biotyczką albo salarianinem 😛 W każdym razie jestem na TAK
@Zdenio, tak jak to napisał Darkmen, Bioware mówi jedno, robi drugie, to już nie jest wiarygodna ekipa i wszystkiego można się po nich spodziewać, również tego że nawalą. Na ME3 na pewno nie oszczędzają, ale się z nim spieszą jakby się paliło, króciutki czas produkcji, a to nigdy nie wróży dobrze, ok, w przypadku AC zdaje egzamin, ale to raz, wyjątek, dwa inny gatunek. Skoro od czasu ME1 każda kolejna gra Bioware (DA, ME2, DA2), stanowiła (dla mnie) zawód, większy lub mniejszy, to ciężko o optymizm.
Jak będzie, zobaczymy po premierze, w żadnym razie nie zamierzam się jednak sugerować recenzjami, które, przynajmniej w przypadku ME2, były wyjątkowo stronnicze. Nie wykluczam, że „trójka” nawiąże poziomem do „jedynki”, ba liczę na to, wszak to zwieńczenie trylogii, tego wręcz zepsuć nie wolno. Kupić pewnie kupię, nawet preorder złożyłem, raz, że uniwersum niezłe, dwa, nie znoszę, czy to książek, seriali, gier, kończyć gdzieś w „połowie”, muszę poznać zakończenie, jednak złe przeczucia jak najbardziej mam.
Akurat jeśli chodzi o taką grę jak MF to czy jest multi czy niema jest mi doskonale obojętne.
i tak tylko czekam na singla^^
Grając w ME później w ME2 po prostu nie można nie zagrać w ME3…. W moim przypadku nieważne czy gra będzie skopana czy okaże się hitem na pewno w nią zagram ponieważ po prostu muszę się przekonać jakie jest zakończenie tej że historii
Bardzo sie ciesze że nie dali takiego 'typowego’ multi(deathmecze itp), coop w zupełności wystarczy tymbardziej że pasuje doskonale ale i tak czekam na singla
Aha czyli znowu główne studio oddało część prac nad grą innemu aby to mogło tą część skopać. Dobrze, że nie będzie to miało wpływu na główny aspekt ME czyli fabułę i SP.
Ależ wy jesteście sceptycznie nastawieni do tego multi…. Ja to traktuje jako możliwie ciekawe rozwinięcie gry szczególnie teraz gdy już powiedziano jak to multi będzie wyglądało. To że robią go inni ludzie to świadczy o tym że zależy im na dobrej jakości finalnym produkcie. Nie ukrywając singiel i tak jest dla mnie najważniejszy aczkolwiek multi też spróbuje
Nie sceptycznie. Przykłady z innych gier wyraźnie pokazują, że 1) Multi pakowane do gry opierającej się w głównej mierze na singlu rzadko jest dobre. 2) Elementy tworzone przez zewnętrzne studia bądź nawet inne oddziały tego samego dewelopera prawie zawsze odstają od reszty gry ( doskonały przykład – DeusEx i walki z bossami). Nie jest źle jak nie wpływa to na jakość samej gry i jak na razie wiemy, że nie wpłynie choć do końca nie należy wierzyć w zapewnienia bo już nie raz okazywało się, że nie mieli racji
No ok spoko po części masz racje nie ma co do końca pewności jak to będzie wyglądało nie mniej jednak jest dobrej myśli a przekonamy się 6 marca co i jak
Bardzo mnie cieszy ta informacja ;D