15.10.2011
Często komentowane 17 Komentarze

EA: „Nie kontaktowaliśmy się z Peterem Molyneux w sprawie remake´u Syndicate”

EA: „Nie kontaktowaliśmy się z Peterem Molyneux w sprawie remake´u Syndicate”
W jednym z wywiadów Peter Molyneux, twórca oryginalnego Syndicate, zaoferował pomoc studiu Starbreeze w produkcji remake’u. przedstawiciele EA – wydawcy gry – oznajmili jednak, że nie zaproszono sir Petera do współpracy. Odnieśli się także do oskarżeń fanów, że produkcja odchodzi od swojego pierwowzoru i kopiuje nowego Deus Exa.

W wywiadzie udzielonym serwisowi Eurogamer John Miles, dyrektor artystyczny powstającego Syndicate, wyjawił, że EAStarbreeze nie kontaktowało się z Peterem Molyneux w sprawie gry. Dodał jednak, że wiele osób pracujących nad grą pochodzi ze studia Bullfrog.

Jak mówi:

Wielu chłopaków w EA Partners – który jest częścią EA współpracującą ze studiem Starbreeze – jest starymi developerami, niektórzy z nich pochodzą z Bullfrog i współpracowali z ludźmi odpowiedzialnymi za oryginalnego Syndicate. Myślę, że zrobiliśmy, to co jest słuszne i co chcieliśmy zrobić. Nie kontaktowaliśmy z pierwotną ekipą.

Wielu fanów oryginału sprzed lat po zapowiedzi remake’u zarzucało jego twórcom, że zbyt daleko odeszli od koncepcji pierwowzoru, zamieniając strategię w FPS-a. Według Milesa, EA oczekiwało takiej reakcji, choć wciąż uważa, że podjęło dobrą decyzję.

Jak tłumaczy:

Rozmawialiśmy o tym wiele i czuliśmy, że to co robimy nie było… po prostu nie chcieliśmy kopiować starej gry. Chcieliśmy wziąć świat Syndicate, bohaterów, bronie, korporacje, makiawelistyczny klimat i dostarczyć go współczesnym odbiorcom. Czuliśmy, że będzie to odpowiednia forma. Myślę jednak, że początkowa reakcja fanów była być może zrozumiała. Ale uważam, że kiedy zobaczą grę, zaczną w nią grać i zobaczą znacznie więcej szczegółów, pojmą, że wciąż osadzona jest ona w znanym uniwersum, ale jest zupełnie nową ofertą, nowym doświadczeniem.

Fani zarzucają jednak developerom, że Syndicate jest bardzo podobne do wydanego niedawno Deus Ex: Human Revolution – Bunt Ludzkości. Miles twierdzi, że to czysty „zbieg okoliczności”. Jak mówi:

Gra była długi czas w produkcji. Myślę, że czytanie takich porównań, iż ludzie mają wrażenie, że nasza produkcja przypomina Deus Exa, powoduje uśmiech na twarzy. Oczywiście jak wiecie, tworzenie gier zajmuje bardzo dużo czasu. To przypadek, że gra Eidos Montreal ukazała się w podobnym czasie, co nasza. Kiedy zagrasz w Syndicate, sam dojdziesz do wniosku, że oferuje inny rodzaj rozgrywki niż Deus Ex.

Miles wyjaśnił też, dlaczego remake powstaje tak długo. Przypomnijmy, że pierwsze wzmianki o projekcie pojawiły się już w 2008 roku. Jak tłumaczy:

Początkowo chcieliśmy się upewnić, że pomysł będzie dobry zanim rozpoczniemy pełne prace. Kiedy bierzesz starą grę i tworzysz na jej podstawie coś nowego, musisz upewnić się, że koncept będzie dobry, tak więc fazę prototypu musisz kontynuować dopóki nie otrzymasz czegoś, co będzie warte nazwy Syndicate. Dlatego trwało to tak długo.

17 odpowiedzi do “EA: „Nie kontaktowaliśmy się z Peterem Molyneux w sprawie remake´u Syndicate””

  1. W jednym z wywiadów Peter Molyneux, twórca oryginalnego Syndicate, zaoferował pomoc studiu Starbreeze w produkcji remake’u. przedstawiciele EA – wydawcy gry – oznajmili jednak, że nie zaproszono sir Petera do współpracy. Odnieśli się także do oskarżeń fanów, że produkcja odchodzi od swojego pierwowzoru i kopiuje nowego Deus Exa.

  2. Biorąc po uwagę, że Syndicate wyszło przed pierwszym Deus Ex i to właśnie Deus inspirowany był Syndicatem i Łowcą androidów. Najlepszym wyborem jest zrobienie gry FPS sterowanie padem gra jest dynamiczna i efektowna jeżeli chcieli by zrobić z tego taktyczny rpg czy coś podobnego to gra była by klapą z fatalnym sterowaniem na konsole. A tak ładnie powinna się sprzedać.

  3. Uważam, że kontaktowanie się z Piotrusiem w sprawie Syndicate 2, byłoby nieocenione. W końcu, to dzięki niemu Syndicate był jaki był.

  4. Peter mógłby się w końcu zająć czymś „poważnym” a nie klepaniem tylko kolejnych części Fable… który z każdą kolejną staje się coraz słabszy.

  5. Oj, bez przesady:P Mnie się tam Fable 3 podobało. Mam jednak żal, że usunięto władowywanie statystyk w siłę etc. i to, że Fable 2 jest tylko na Xbox-a. Chociaż przyznam. Te obietnice Piotrusia, złotych śliwek na wierzbie, bardziej szkodzą niż pomagają „jego” grom, bo zazwyczaj 3/4 tego co mówi w grze nie ma.

  6. Akurat te jego „przechwałki” często mimo iż (zwykle) są tylko na wyrost, wcale grze nie szkodzą.|Ja osobiście się załamałem po trzeciej częsci Fable, mimo, że nie wydawał się z początku taki straszny. Mi osobiście marzy się godne odświeżenie gatunku „god simulator” w wykonaniu sir Pita:D

  7. To chyba bardziej pasuje na grę w uniwersum syndicate, niż remake.

  8. Coś tu śmierdzi, niby pierwsze wzmianki pojawiły się w 2008 ale pełne info dostaliśmy dopiero w czasie premiery Deus Ex 3. Zobaczy ile „przypadkowych” podobieństw jest w tych grach.

  9. Fajnie, tylko czemu w takim razie gra nazywa się dokładnie tak samo jak jej pierwowzór? A, no tak, bo „ładnie powinna się sprzedać.”

  10. @rumbur Tak, to z pewnością iluminaci zaplanowali nowy spisek.

  11. VampirX4 – Syndicate 3, zapomniałeś o Syndicate Wars który można by nazwać dwójką:P |A na poważnie jak ktoś poniżej dobrze napisał że ta gra jest w tym samym universum co jedynka ale Syndicate to nie jest… Fakt, może biorą na przykład serię Fallout, gdzie zrobili grę z nieco innego punktu widzenia ale Syndicate to inny przypadek i tu to nie przejdzie…

  12. Gra, nad którą pracuje EA i Starbreeze TO NIE SYNDICATE. Gra została w ten sposób nazwana, żeby zyskać na kultowej marce, ale TO NIE JEST SYNDICATE. Wygląda to nieźle i zachęcająco. Niesie sporo fajnych nowych pomysłów, ale TO NIE SYNDICATE. Najpierw XCOM, teraz Syndicate. Co dalej? Jagged Alliance za parę lat? Dune?

  13. to już nie syndicate, jeżeli już mają go stworzyć to pracownicy z oryginalnego syndiceta.

  14. „niektórzy z nich (…) współpracowali z ludźmi odpowiedzialnymi za oryginalnego Syndicate”| |Ależ mi się podoba to zdanie. 😀

  15. Nie wyobrazam sobie @lubro Jagged Alliance jako fps…. Ta giera miala swoja magie jako turowka.

  16. @gulasz, starczy, że z Jagged Alliance zrobili grę bez walki turowej, z wrogiem widocznym na całej mapie (takie niusy). Dzisiaj nie chodzi o wznawianie świetnych tytułów z przeszłości, teraz chodzi o wypuszczenie gry ze znaną nazwą, tylko żeby się nachapać kasy, serio.

  17. Tak, nowe Jagged Alliance to jakieś popłuczyny po Shadow Company, a nie wymagająca gra taktyczna.

Dodaj komentarz