BlizzCon 2011: World of Warcraft: Mists of Pandaria – Szczegóły nowego systemu talentów, klasy Monk i walk petów

Podobnie jak w World of Warcraft: Cataclysm, w Mists of Pandaria zdecydujemy o specjalizacji naszej postaci na 10. poziomie doświadczenia. Jednak potem nie uświadczymy drzewek talentów, do których tak się przyzwyczailiśmy. Co 15 poziomów będziemy wybierać jeden z trzech możliwych talentów oraz nabędziemy umiejętności typowych dla danej specjalizacji. Twórcy gwarantują, że reset talentów i zmiana roli naszej postaci mają być proste.
Celem takiego pomysłu jest odcięcie niepotrzebnych talentów i próba wyeliminowania poszczególnych buildów, które są konstruowane według wcześniej ustalonej formy. Nowy system ma być prostszy i bardziej związany z osobistym stylem gry. Ekipa Blizzarda chce, aby nie było żadnych obowiązkowych talentów, potrzebnych do stworzenia optymalnej konfiguracji dla danej postaci.
Ujawniono też trochę informacji o nowej klasie w Mists of Pandaria, jaką jest Monk. Jeśli zdecydujemy się w niego wcielić, przed nami staną trzy specjalizacje – Brewmaster (tank), Mistweaver (healer) oraz Windwalker (DPS). Styl walki skupia się na używaniu naręcznych broni, kosturów i gołych pięści. Aby utrzymać szybkie tempo walki, Monk nie będzie miał opcji automatycznego ataku. Wszystkie ze specjalizacji będą wprawne w walce wręcz – nawet Mistweaver. Twórcy starają się opracować efektowne animacje ciosów. Monkiem może być każda rasa z wyjątkiem Goblinów i Worgenów.
Zmian nie zabraknie także w innych klasach. Hunter będzie mógł strzelać nawet z bardzo małej odległości, zaś inne klasy nie będą mogły używać łuków, kusz i broni palnej – Warrior i Rogue posłużą się „bronią rzucaną”. Specjalizacje Warlocka będą zmienione pod kątem mechaniki, totemy Shamana również zostaną przetasowane, zaś Druid jako jedyny będzie miał do wyboru cztery specjalizacje – formy niedźwiedzia i kota będą podzielone na Feral i Guardian.
Następna sprawa to walki petów. Towarzysze, których dotąd jedynie kolekcjonowaliśmy, będą mogli teraz nabywać umiejętności, zdobywać poziomy i walczyć z innymi w turowej minigierce. Będzie można też polować na nowe, dzikie pety w Azeroth i pojmać je po stoczeniu walki już posiadanymi. W całym świecie gry znajdziemy trenerów, którzy nauczą nasze stwory nowych zdolności. System będzie dostępny dla wszystkich, niezależnie od poziomu i będą nim objęte niemal wszyscy istniejący towarzysze, którym również nadamy imiona i zmienimy wygląd dzięki przeróżnym przedmiotom.
Dzicy towarzysze pojawią się tylko w określonych okolicznościach – na przykład podczas deszczu lub gdy nastanie zima. Oprócz wyglądu będą się różnić statystykami. Dom aukcyjny da graczom możliwość wymiany wytrenowanych stworów.
Walki będą opierać się na prostym turowym schemacie. Każdy pet może wybrać trzy zdolności z dostępnych sześciu, a gracze wybierają do walki drużynę trzech. Na ekranie pojawi się stwór i zagrzewająca go do boju nasza postać. W grze zostanie zaimplementowany system matchmakingu i kolejkowania. Wraz z wprowadzeniem systemu walk każdy z towarzyszy będzie dostępny dla wszystkich postaci na naszym koncie, a przeglądać je będziemy dzięki nowemu interfejsowi dziennika przeznaczonego właśnie do tego celu.
Jak skomentować ten pomysł? Najlepiej muzycznie.
Czytaj dalej
-
Twórcy Test Drive Unlimited Solar Crown robią wszystko, by przywrócić...
-
Kolejne gry za darmo w Epic Games Store. Klon Hero Wars...
-
Hellreaper to polska odpowiedź na Silksonga i Hadesa 2. Dynamiczna walka z piekielnymi...
-
Tę grę z pewnością pamiętacie z lekcji informatyki! Icy Tower wkrótce trafi...
70 odpowiedzi do “BlizzCon 2011: World of Warcraft: Mists of Pandaria – Szczegóły nowego systemu talentów, klasy Monk i walk petów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@LuChO17 |A wyobrażasz sobie gnoma, taurena, albo trolla deathknighta? Oh, wait… Nie musisz sobie wyobrażać :>
Dobra zna ktoś jakiś dobry serwer pod cata? bo coś czuję że wyniszczą wowa na maxa żeby tylko nooby grały, ja dziękuje i z przykrością idę na priva
A mnie takie newsy zachęcają do offa 🙂
LuChO17 Panda nie może być DK. Gram w WoW od 2004 zaczynałem grę na amerykańskim serwerze i mi się wszystkie dodatki podobają. Gra dla noobów? Ostatnie dane wyraźnie pokazały że heroic raidy nadal są wymagające i ukończyło je tylko kilka procent populacji. Jedynie mogę się przyczepić do niewystarczającej ilości raidów i tego że oprócz nich nie ma co robić (jestem kiepski w pvp).
Talenty – napewno uproszczenie dla nowych graczy z powodu (dla mnie nie widocznego) spadku ilosci graczy. Nie uwazam tego za dobry pomysl bo to byl najlepszy klimat z walka o kazdy 0,01% by byc lepszym w jakiejs kategorii. Co do klasy wypowiem sie jak zagram, ale monk, to chyba pojscie w strone D3 🙂 . Pety i ich walki – bardzo dobry pomysl, uatrakcykni to troche gre, zwlaszcza tym, ktorzy naprawde przywiazuja spora wage do petow i ich kolekcjonowania. No no zobaczymy 🙂
W nastepnym dodatku gracz bedzie patrzył jak bot gra za niego.
@kelus|Grałeś ty w to kiedyś (privy się nie liczą) czy po prostu lubisz sobie ponarzekać?
Gadania gadania gadania…. I tak pewnie jeszcze z 10 razy się wszystko zmieni do wyjścia dodatku, a nowe systemy? Po 6 latach grania w WoW’a serdecznie dość mam już starych systemów – rzygam nimi, więc każda nowość jest dla mnie fajna. A że WoW łatwiejszy? Prostszy w obsłudze i przystępniejszy dla graczy. A ci co lubią hardcore niech pograją z 4 miesiące na Cata a potem przejdą się na TBC.
Dla End-gamowców blizz i tak zostawi pościg za każdym punktem statów.
Patrząc na niektórych myślę: OMG… Nie pasuje-nie graj nikt nie każe. I tak większość prawdziwych graczy (w WoWa ofc) będzie w to grać… a, że talenty zmienione, nowe rasy, miejscówki to źle? |WoW to WoW i to sie nie zmieni… Cały lore postaci i miejscówki… Tego nikt nie pobije^^
Ale wy marudzicie bo to nie tak, to za łatwe , to dla lam ,jak wam się nie podoba to nie grajcie i tyle mi w wow-ie się podoba wszystko a te dla was lamuskie pandy to nie odrywalna część wow-a tak samo jak inne rasy ale jak 80 % pro graczy w wow-a nie zna się na jego historii , nie wie czemu tak właściwie walczyliśmy z Illidanem ,Arthasem. Więc się nie dziwie ze oni maja coś do pandarenów skoro nawet nie wiedzą skąd oni się wzięli.
Fajny powiew świeżości. Blizz jednak wciąż potrafi wpaść na nowe ciekawe pomysły.
@minus54 w koncu ktos powiedzial cos z sensem 🙂
Tak tylko dodam do wypowiedzi minusa ,że fabuła WoW jest bardzo rozbudowana i w samym W3 jest o niej niewiele (chociaż i tak dużo by skumać o co kaman 😀 ). A pandarena można było mieć chyba w 2 misjach kampanii krwawych elfów w W3 , po odblokowaniu i wygraniu misji dodatkowej , tower defence.
To pierwszy dodatek, w którym nie mam pojęcia kto będzie głownym bossem.
Zawsze grając w WC3 UD bałem się pand :/ W sumie fajny pomysł żeby tą rasę wprowadzić również do WoWa. Nie podoba mi się tylko to co zrobił Cata, mianowicie umożliwienie prawie każdej rasie grać dowolną rasą, to całkowicie niszczy klimat tego świata. Pozostaje mi czekanie na WC4, który ma się ponoć pojawić 2 ciągu 3-5 lat. BTW: wiecie, że po MoP będą jeszcze co najmniej 3 dodatki do WoWa? Mam nadzieję, że będzie to w cyklu 1 rozszerzenie na rok, a po tym Blizz wyda nowego warcrafta.
Czyli da się grać Pandarenem czy nie?|Gwidon, jeszcze kampania Rexxara, swoiste preludium do WoWa 😛 (narzekanie na Pandarenów przez fanów WoWa zakrawa w najlepszym wypadku na hipokryzję – tak jakby nagle zaczęli się rzucać o Infernusy czy Draenei)
@Progeusz – po prostu wielu ludzi nie miało chyba pojęcia, że Pandarianie od dawna w świecie wacrafta występują 😛
Brakuje jeszcze zeby zrobili 3 playable strone konfliktu, demony z twisting nether ;0
Fajny pomysł, mam mnóstwo tych companionów, przynajmniej się na coś przydadzą plus moim zdaniem to będzie dobry fun, taka minigierka.