02.11.2011
12 Komentarze

Dark Souls: 1,5 miliona rozesłanych egzemplarzy

Dark Souls: 1,5 miliona rozesłanych egzemplarzy
A jednak jest popyt na wymagające gry o depresyjnym klimacie. Ludzie z Namco Bandai i From Software powiadomili, że Dark Souls - RPG osadzony w świecie mrocznego fantasy - trafił do sklepów w liczbie 1,5 miliona egzemplarzy.

Najwięcej z nich trafiło do Ameryki Północnej, gdzie na półkach znalazło się 620 tysięcy kopii. 470 tysięcy egzemplarzy Dark Souls otrzymali Europejczycy. W Japonii rozprowadzono 370 tysięcy pudełek, a stawkę zamyka reszta krajów azjatyckich, które dostały zaledwie 40 tysięcy.

Czy ktoś na sali ukończył już Dark Souls?

12 odpowiedzi do “Dark Souls: 1,5 miliona rozesłanych egzemplarzy”

  1. A jednak jest popyt na wymagające gry o depresyjnym klimacie. Ludzie z Namco Bandai i From Software powiadomili, że Dark Souls – RPG osadzony w mrocznym fantasy – trafił do sklepów w liczbie 1,5 miliona egzemplarzy.

  2. NG 80 lvl i mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia przed NG+ ze Gwyn trochę sobie jeszcze poczeka. Mam tylko nadzieję, że starcie z nim będzie ciekawsze niż z Allant’em na końcu Demon’s Souls…

  3. ta gra ma multiplayera ??

  4. Ja grę odłożyłem na kilka dni, kiedy zdałem sobie sprawę, że w ciągu ośmiu ostatnich godzin gry nie posunąłem się ani trochę do przodu, tzn. nie znalazłem nowego ogniska i regularnie traciłem wszystkie zdobyte dusze… I przy okazji pozbyłem się wszystkich nazbieranych przez całą grę punktów człowieczeństwa… Frustrujące, dam sobie trochę czasu i wrócę do gry pewnie w weekend.

  5. @sasuke1002|Jedynie w walkach z bosami mamy takiego jakby co-opa, tak to jedynie można czytać wskazówki innych graczy.

  6. @minister|Nie wiem gdzie ty w Dark Souls widziałeś tak marnego multiplayera, jest on znacznie bardziej rozbudowany niż myślisz (poczytaj sobie recenzje choćby w nowym CDA). Poza tym gram już 15h i jestem gdzieś na początku gry (w kanałach czy coś takiego), ale myślę że idzie mi dość dobrze, zważywszy na to że połowa tego czasu była przeznaczona na farmienie i uczenie się o co w tej grze chodzi.

  7. @minister,sasuke1002|Innych graczy można przywołać do siebie w dowolnym miejscu (wyjątkiem jest Great Hallow i Ash Lake) tak się po prostu składa, że większość stawia swój Summoning Sign przed bossami. Jeśli konsola jest podłączona do neta to cały czas bawisz się w multi, w każdej chwili ktoś może cie zaatakować, wysłać do twojego świata Phantom’y lub pomóc ci walcząc razem z tobą albo np. wzmacniając twoje Miracles ze swojego świata. Plamy krwi i wiadomości zostawiane przez graczy to tylko podstawowa forma

  8. Nawet nie wiedziałem o tych funkcjach multi. Zresztą skończył mi się gold dzień po rozpoczęciu grania. Ja jestem na 39 poziomie po około 35 godzinach i wydaje mi się, że idzie mi jak po gruzie 😉

  9. @minister|Taki urok tych gier- pierwszą postacią pograłem 15 godzin dobiłem do 40 poziomu i postanowiłem zrobić sobie drugą postać tak dla rozluźnienia. Po 8 godzinach byłem w tym samym miejscu co pierwszą postacią, miałem 42 poziom. Tutaj uczysz się na własnych błędach i to na prawdę działa- po każdej porażce wiesz co zrobiłeś źle, co mógłbyś zrobić lepiej i wiesz, że zginąłeś z własnej winy, a nie dla tego, że np. przeciwnicy są nieludzko celni i mają przewagę 100:1 jak to np. bywa w FPS’ach na hard mode.

  10. Ja już drugi raz przechodzę, tym razem czołg sobie zrobiłem z postaci 😛

  11. Zweihander!!!

  12. ja już przeszedłem drugi raz – fajnie, że świat się resetuje, można dzięki temu podjąć inne decyzje w trakcie rozgrywki. Teraz już tylko zabawa – nawiedzam innych graczy i jestem nawiedzany ;p |@xcd2 ja zarówno demons souls jak i dark souls przechodziłem czołgiem ;p I nie Zweihander tylko Dragon Greatsword bejbe ;p

Dodaj komentarz