Metal Gear Solid 5: „W końcu go zrobimy”

Jak w wywiadzie mówi Kojima:
Myślę, że prawdopodobnie będziemy musieli go stworzyć w pewnych okolicznościach, ale nie mam pomysłu, czym dokładnie będzie […] Jeśli chodzi o moje zaangażowanie w projekt, prawdopodobnie nie będzie tak duże, jak w wypadku MGS1 – być może stworzę tylko jeden etap! W MGS1 sam robiłem mapy, sam ustalałem ścieżki przeciwników, do wszystkiego przykładałem ręce – takiego zakresu nie mogę [zapewnić] znowu.
Twórca serii Metal Gear mówi też, że niepełny udział szefa projektu w pracach zespołu może negatywnie odbić się na finalnym produkcie. Jednak w obecnej sytuacji Hideo Kojima uważa za stosowne wycofać się z najważniejszych etapów produkcji, niż być obecnym od początku do końca.
[Nad Metal Gear Solid 4] chciałem pracować do pewnego momentu, a potem odpuścić, ale to nie zadziałało właściwie, bo trudno przedłożyć koncepcję innym ludziom, po czym skłonić ich do podjęcia tych wątków i zachowania wizji. […] Dlatego łatwiej pozwolić im samemu dojść do wszystkiego na początku i poprowadzić to do końca.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Metal Gear Solid 5: „W końcu go zrobimy””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zapowiadano, że w nowym numerze Official PlayStation Magazine dowiemy się nowych informacji o Metal Gear Solid 5, które ujawnić miał sam Hideo Kojima. Mogliśmy spodziewać się więcej, poza strzępkiem kilku zdań, ale dobre i to – piąta odsłona serii najprawdopodobniej powstanie. Z jednym ale – twórca serii nie chce zbyt mocno angażować się w prace zespołu.
Kurcze szkoda ,mam nadzieje ze gra bedzie niesamowita jak MGS4
Kojima opanuj się! Masz sprawować pieczę nad MGS5 od początku do końca!!!
Metal Gear Solid prawie bez Kojimy to jak komputer bez prądu ;d
@macius8: a jak nie będzie to co mu zrobisz? 😀
Świetnie, lubiłem 3 i 4, z chęcią zagram w 5. BTW dlaczego jeszcze nikt nie pisze o Jak and Daxter HD ??
Spokojnie, spokojnie. Muszę jeszcze zacząć i skończyć „jedynkę”, „dwójkę”, „trójkę” i „czwórkę”. Jednak mam nadzieję, że pan Hideo będzie prowadził pracę nad grą od początku do końca.
„Dlatego łatwiej pozwolić im samemu dojść do wszystkiego na początku i poprowadzić to do końca.” – Bardzo odważny ruch ze strony Hideo. Dać ludzią możliwość na modyfikowanie swojego dziecka i pracowanie nad nim bez jego pomocy. Hideo na prawdę musi wierzyć w swój zespół i mieć do niego zaufanie, że pozwala na takie akcje.
@Nemesis753159 – sam jesteś „ludzią”.