Biuro gier zaginionych: Mass Effect: Team Assault – multiplayerowy FPS w świecie Mass Effecta

W publikacji Final Hours of Mass Effect 3 – najnowszej interaktywnej książce dziennikarza Geoffa Keighleya, poświęconej tym razem pracom nad Mass Effectem 3 – znalazła się informacja, że pracowano nad sieciowym shooterem bazującym na przygodach Sheparda.
Mass Effect: Team Assault powstawała w montrealskim oddziale BioWare i miała być multiplayerowym FPS-em będącym połączeniem Unreal Tournament oraz Battlefielda 1943. Produkcja – która miała zostać wydana najprawdopodobniej w XBLA i PSN-ie – powstawała tylko przez cztery miesiące, a jej prototyp zaprezentowano włodarzom EA w marcu 2010.
BioWare zdecydowało się jednak zawiesić prace, a projekt przekształcić w coś, co już znamy – sieciowy tryb kooperacji z Mass Effecta 3. O ile silnik gry nie pozwalał na implementację co-opa w kampanii fabularnej, o tyle pozwolił stworzyć osobny tryb rozgrywki.
W nowym wydaniu Final Hours (dostępnym na razie tylko na iPadzie, ale wkrótce także na PC) można znaleźć film z prototypowej wersji FPS-a w świecie Mass Effect. Obrazek zdobiący newsa pochodzi właśnie z tego nagrania.
Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Biuro gier zaginionych: Mass Effect: Team Assault – multiplayerowy FPS w świecie Mass Effecta”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Przed zapowiedzią Mass Effecta 3 na VGA w 2010 roku plotkowano, że nową grą BioWare może być sieciowy shooter osadzony w tym kosmicznym uniwersum. Okazuje się, że choć ostatecznie ujawnioną grą była pełnoprawna „trójka”, multiplayerowy FPS rzeczywiście istniał.
Skoro już przy Mass Effect 3 jesteśmy, to napisz coś o tym, Piotrku66, bo jakoś Ci umknęło…|http:social.bioware.com/forum/1/topic/355/index/9993946/1|Skoro pisać o Mass Effect 3, to pisać wszystko. Newser nie powinien selekcjonowac wiadomości i wyrzucać tych niewygodnych. 🙂
Z przyjemnością zagrał bym w takiego FPSa i najlepiej na Frostbite 2.0
Podoba mi się nowy styl ten CD Action. Kiedyś narzekałem na nagłówki typu „SUPERTAJNE BIURO GIER ZAGINIONYCH!!!”, teraz tego nie ma. Bardzo przyjemnie teraz czyta się Waszą stronkę.
Jeśli zechciałbym zagrać w Halo, to odpaliłbym Halo. Mass Effect aż prosi się o space sima zrobionego w starym stylu lub RTSa. Szkoda, że EA szybciej kompletnie zrujnuje tą serię niż zamieni ją w coś interesującego.
@druid78 – pisaliśmy o tym. To nic nowego.
FPS w tym uniwersum byłby IMO dobrym pomysłem, chociaż i tak wiadomo, jak potoczą się jego losy…MMOcno przewidywalnie ;]
Z BF’a robią CoD’a to czemu nie z ME zrobić Halo
FPS ME-nie powiem pograłbym jakby powstał.
Teraz przez 2 miesiące będziecie się podniecać tym mass effectem 3. LUZUJCIE.
@Piotrek66, chyba nie sprawdzałeś dokładnie tematu podrzuconego przez Druida, chodzi o to, że zakończenie ME3 jest identyczne z tekstem piosenki nagranej lata temu. Bioware polazł na skróty i zrobił zakończenie posługując się czyjąś piosenką. Nie, o tym nie pisaliście.|http:www.youtube.com/watch?v=rm82gjZDIDU i kierować się instrukcjami w opisie.
Zagrałbym jakby wyszło jako pełnoprawna gra + fabuła dla pojedynczego gracza – może w przyszłości wydadzą? Ale pewnie to niemożliwe 🙁 Można jedynie liczyć, że ktoś z fanów odważy się i zrobi moda do ME3 😛
Aż boję się pomyśleć co by z tego wyszło, ale liczy się pomysł 🙂
ME przez 3 części i tak stało się bardziej strzelanką niż RPG, więc kto wie… Pomysł fajny, gameplay musi wyglądać ciekawie ::)