04.04.2012
11 Komentarze

Kingdoms of Amalur: Reckoning – Teeth of Naros – DLC z olbrzymami jeszcze w tym miesiącu

Kingdoms of Amalur: Reckoning – Teeth of Naros – DLC z olbrzymami jeszcze w tym miesiącu
Jeszcze w tym miesiącu posiadacze Kingdoms of Amalur: Reckoning będą mogli zapoznać się z nowym dodatkiem. Zapowiedziane właśnie rozszerzenie Teeth of Naros pozwoli zwiedzić zupełnie nową krainę.

Teeth of Naros przyniesie ze sobą tytułową zapomnianą krainę nazwaną na cześć starożytnego boga trolli. Fabuła kręcić się będzie wokół Kollossae, rasy pobożnych olbrzymów, której tajemnicę odkryją gracze. Zamieszkują oni Idyllę – miasto unoszące się dzięki magii nad Teeth of Naros. W nim też będzie można znaleźć 20 nowych zadań pobocznych. Nie zabraknie też dodatkowych podziemi, trzech nowych kart losu, dziewięciu zestawów zbroi, sześciu tarcz18 broni.

Nowe DLC do Kingdoms of Amalur: Reckoning pojawi się w Originie, Steamie, Xbox LivePlayStation Network już 17 kwietnia. Cena na razie nie jest znana.

11 odpowiedzi do “Kingdoms of Amalur: Reckoning – Teeth of Naros – DLC z olbrzymami jeszcze w tym miesiącu”

  1. Jeszcze w tym miesiącu posiadacze Kingdoms of Amalur: Reckoning będą mogli zapoznać się z nowym dodatkiem. Zapowiedziane właśnie rozszerzenie Teeth of Naros pozwoli zwiedzić zupełnie nową krainę.

  2. Gra musiał się nieźle sprzedać skoro kolejne DLC majstrują, z innej beczki pomyślcie jaka długa w przejściu będzie ultimate edition z wszystkimi DLC skoro już sama podstawka to jakieś 200h z wszystkimi qestami

  3. Niech pierw naprawią bug blokujący progres postaci z poprzedniego DLC, a później mogę się zastanowić nad tym..

  4. Trudno uwierzyć, że są maniacy, którym nie wystarczyły dwie setki godzin w podstawce. Ja wciąż nie mogę znaleźć czasu, żeby dobrnąć do końca. |Niemniej gra bardzo fajna, ciekawe jak będzie wyglądało MMO?

  5. @Arthas023|Dokładnie. Po co grac skoro w 80% gry osiągnąłem max poziom a w pierwszym DLC brak było możliwości dalszego rozwoju. Jedynie co mogłem to skasować umiejętności i granie inna klasa postaci.

  6. I właśnie dlatego nie chce mi się grać w tą grę….

  7. Te dwie setki to przesada, wystarczyło mi 40 godzin by ukończyć wszystkie gildie, zadania poboczne (te które odnalazłem) i wątek główny. Tak mniej więcej pod koniec wbity max level i nie wiem czemu miałbym się interesować DLC-kami…

  8. No chyba, że zrobią 16 DLC po 10 godzin i zwiększą level cap do 100 – wtedy faktycznie będzie 200 godzin gry 😛

  9. A może by tak zamiast kolejnego DLC naprawili wreszcie FoV?

  10. Dobrze, gdyby zwiększyli poziom trudności gry, ew. dodali jakieś ciekawe mechanizmy. Po ukończeniu TLDK mam prawie wymaksowaną postać, tzn. 14k~~ obrażeń mieczem, praktycznie wszystko zabijam pojedynczym ciosem na najwyższym poziomie trudności. Nie wspominając o bugu który spotkał moją postać powodującym, że buff który dostaje się po zdobyciu talizmanu strażniczki House of Valor nie znika… (+9999 redukcji obrażeń)

  11. Ah, i jeszcze patologiczny system lootowania. Nie wiem, czy tylko u mnie tak jest, ale gdy jedyne co interesuje mnie w dropie z przeciwnikow to pieniądze ze sprzedaży/niszczenia przedmiotów to klikanie bez przerwy prawym->add to junk jest patologiczne.

Dodaj komentarz