49
The Elder Scrolls V: Skyrim – pierwsze DLC skupi się na śnieżnych elfach?
W folderze z patchem do The Elder Scrolls V: Skyrim fani odnaleźli kilka związanych bezpośrednio z niezapowiedzianym jeszcze DLC plików odnoszących się m.in. do księcia śnieżnych elfów. Sugeruje to, że właśnie na tej rasie (a przynajmniej tej postaci) koncentrować się będzie pierwsze rozszerzenie.
Kim są śnieżne elfy? To starożytna rasa, która żyła w prowincji Skyrim wiele lat przed przybyciem Nordów. Gdy pojawili się ludzie, pomiędzy oboma gatunkami rozpoczęła się wyniszczająca wojna. Śnieżnych elfów do boju poprowadził ich książę, który jednak zginął w jednej z walk w drugiej erze zabity przez… dwunastoletnią dziewczynę.
Po tych wydarzeniach Nordowie zdziesiątkowali śnieżnych elfów, a niedobitki skryły się pod ziemią u Dwemerów – starożytnej rasy w świecie The Elder Scrolls określanej mianem krasnoludów. Ci karmili śnieżnych elfów toksycznymi grzybami, które wywołały ślepotę i zamieniły ich w obrzydliwe stworzenia – Falmerów.
Przytoczoną wyżej historię można odnaleźć w księdze ukrytej w świątyni Irkngthand. Można ja zdobyć w The Elder Scrolls V: Skyrim w trakcie wykonywania misji dla gildii złodziei. Czy możliwe jest, że nowe DLC będzie związane ze śnieżnymi elfami lub Falmerami? Niewykluczone.
Inne odnalezione przez graczy pliki odnoszą się też do nowej broni – kuszy. Poniżej znajdziecie listę wspomnianych plików:
Wczoraj Pete Hines, wiceprezes z Bethesdy stwierdził, że w przyszłym tygodniu może uda mu się wyciągnąć pewne informacje o pierwszym DLC do The Elder Scrolls V: Skyrim. Najprawdopodobniej w nowym patchu twórcy gry przemycili kilka rzeczy, by „odchudzić” instalator ewentualnego rozszerzenia.
Czytaj dalej
49 odpowiedzi do “The Elder Scrolls V: Skyrim – pierwsze DLC skupi się na śnieżnych elfach?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nowy patch do The Elder Scrolls V: Skyrim nie tylko przyniósł ze sobą kilka poprawek do gry, ale także dodał tajemnicze pliki, które sugerują zawartość pierwszego DLC. Wynika z nich, że rozszerzenie będzie koncentrować się na starożytnej rasie śnieżnych elfów.
Kusza! To byłoby coś… ciekawe jak długo PCtowcy będą musieli czekać na to DLC?
Jakby ktoś pamiętał moje komentarze w dywagacjach sprzed kilku miesięcy na temat DLC do Skyrima, to mógłbym powiedzieć: A NIE MÓWIŁEM!
Sorry, ale czy w takim razie Mists of Pandaria to DLC do WoWa?
Niektórzy ludzie chcą specjalnych łuków, których przeładowanie trwa zdecydowanie zbyt długo i potrzebują specjalnych strzał zwanych bełtami. TommyDe uważa, że to idioci.
Jeszcze tylko włócznie i będzie można pomyśleć reinstallowaniu.
@TommyDe primo to M’aiq tak uważa a secundo to kusze jest znacznie fajniejsza od jakiegoś łuku 😛 .
@TommyDe|Niektórzy ludzie twierdzą, że specjalne łuki zrobione z metalu, o naciągu 200 kg (w średniowieczu takiej siły jeszcze nie miały, ale przecież to Skyrim) ze strzałami, które przebijają niemal wszystko na wylot i latają kilkukrotnie szybciej od zwykłych są nieprzydatne.|Zasadniczo mają rację, w wypadku niespodziewanego ataku z bliska takie cacko nada się tylko do popełnienia samobójstwa, ale jako broń snajperska… przebije łuki na wylot (niestety w takim wypadku gra moze stac sie za prosta).
@Vimess – przy wyższym levelu i dobrej zbroi gra i tak jest prosta, a z takiej zabawki nie trzeba korzystać, tu nie ma multi, gdzie trzeba korzystać ze wszystkiego co najmocniejsze, tylko ważne żeby gra sprawiała frajdę.
@2real4game|Owszem, przy maksymalnym możliwym pancerzu i 80% odporności na magię (nie mówiąc o legendarnej, zenchantowanej broni), gra jest dziecinna na najwyższym poziomie trudności, chodziło mi jednak o to, że Tommy podważał przydatność kuszy w stosunku do łuków. |Swoją drogą jeśli będzie dobrze zbalansowana, to nie ma na co narzekać, dziwi mnie, że komuś może przeszkadzać zwiększenie ilości broni w grze, tymbardziej, że kusza pasuje do lore (patrząc na stopień rozwoju krasnoludów dziwny jest jej brak).
Ok 😛 W takim razie podpisuję się pod tym co napisałeś rękami i nogami 😀
Główną zaletą kuszy jest łatwość obsługi. Łatwiej się nauczyć strzelać z kuszy i trafiać do celu niż zrobić to z łukiem. bełt kuszy ma bardziej prosty tor lotu, a w przypadku łuku musimy szybko celować gdyż czym dłużej trzymamy cięciwę tym bardziej się męczymy i zmniejszamy stabilność. Skyrim-e celowanie z łuku powinno zużywać wytrzymałość (po np. 2 sekundach). Kusze (ten sam skill) mieć lepsze wartości początkowe ale mniej zyskiwać na dodatkowych levelach(tak by łuk był lepszy dla postaci ze skillem 100)
Fajnie, fajnie, tylko szkoda, że Skyrim już mnie mocno nudzi 🙁
@Vimess – W pewnym sensie sparafrazowałem stanowisko Bethesdy. 😉 |W TES-ach kusze, poza wartościami kolekcjonerskimi, były bezużyteczne w stosunku do łuków. Równie dobrze mogliby też przywrócić noże do rzucania i shirukeny. Chyba, że faktycznie mają na kusze jakiś ciekawszy pomysł, niż do tej pory. Wtedy nie będę miał nic przeciwko.
Ja tam bym wolał DLC o Dwemerach i można by było być jednym z nich i dowiedzieć się w jaki sposób zniknęli 😀
Zapowiada się ciekawie, jednak od czasu udostępnienia narzędzi do tworzenia modów, takie dodatki tracą sens
Szczerze powiem, że nienawidziłem łazić po tych jaskiniach/zmechanizowanych korytarzach itd. Zawsze jak miałem wejść do którejś z tych lokacji to mnie skręcało.
Najlepsze w serii The Elder Scrolls jest bogactwo mitologiczno-historyczne tego świata. To jest marka na miarę Władcy Pierścieni. A DLC do Skyrima? Czekam!
Razor192|a w inne TESy grałeś?|zagraj sobie w Morrowinda to będziesz obcykany|wiem że większość grała tylko w Oblifaila i Skyrima bo one są najbardziej „atrakcyjne” z TESów pod względem grania ale większość lore znajduje się w poprzednich częściach a to co jest w Skyrimie to raczej przypomina Gothica(klasycyzm RPG) czyli taka średniowieczna Europa tylko że z magią i potworami, a to co było np. w Morrowindzie można śmiało nazwać bardzo dobrym surrealistycznym klimatem
a tak btw |falmerowie to inna nazwa śnieżnych elfów tak jak dwemer to głęboki elf(w dosłownym tłumaczeniu)|dwe – głeboki mer – elf|fal – śnieg mer – elf|nie mieszać dzieciom w głowach bo im pękną
W Bloodmoonie był taki z nimi quest, jak kojarzę
Mnie w Skyrimie niepodobały się te dwemerskie korytarze… wolałem zwykłe jaskinie, a co dopiero otwarta przestrzeń :> Na samo dlc to nawet ciekawe.
@SlowedGiant041|Prawda, dwemerskie korytarze psuły klimat i zbyt przypominały Morrowinda.
„(…)starożytna rasa, która żyła na KONTYNENCIE Skyrim(…)” – i to pisze redakcja największego w Polsce pisma poświęconego grom. Żenada i wstyd.
Bardzo się cieszę! Co prawda Skyrima wycalakowałem na wszystkie możliwe sposoby już w tamtym roku, niemniej wątek Falmerów bardzo mnie zaintrygował i czytałem wszystko, co dotyczyło tej starożytnej rasy elfów. Od „królów” gór, po ślepe zombie, zamieszkujące najniższe poziomy jaskiń…
a myślałem że będzie coś o wybuchu wulkanu w Morrowind najazdu Argonian albo o Aldemrskim Dominium. Ale to też brzmi ciekawie. Może będzie wyprawa na nieznane lądy północy skąd pochodziły śnieżne elfy (jeśli dobrze pamiętam z czytanych książek w skyrimie )
Czy Falmerowie to te „smerfy” które można było spotkać w Bloodmoonie?
Nordbard@ żenadę to odstawiasz ty hejtujac, nie lubisz nie wchodź, nie czytaj, a jak już miej żal do autora.
Kurcza i fajnie i źle że seria TES zyskała na popularności. Wielu ludzi nagle zrobiło się ich fanami mimo że nie grali w Obka a co najgorsze w Morrka. A jak wiadomo Morrek to cała esencja TESa (właśnie dziś przechodzę 4 raz Morrka – skończyłem Podstawkę i Trubunal teraz zabieram się za Bloodmoona)
A mi pękła płytka Skyrima tak gdzieś z 2 miechy temu ;_;
@Gazpacho: Gdyby to były korytarze w stylu tych z Morrowinda, to spokojnie mógłbym odpuścić sobie wszelkie inne podziemia. Niestety, w Skyrim ruiny dwemerów są jakieś takie nieciekawe, brak im tego charakterystycznego, „rdzawego” klimatu z Morka. Chociaż jak dla mnie po Morrowindzie seria TES stała się wybitnie bezpłciowa. Takie tam przeciętne fantasy, jakich wiele.
Kusze <3|@VorteX97Wwa Kogo obchodzą płytki kiedy całą grę można ściągnąć ze steama? o_O |@Freux Rdzawy klimat. Mnie Morrek zaczął straszliwie męczyć swoim klimatem, ze Sky nie mam czegoś takiego (w oba grałem duuużo). Może w tym pierwszym ta "niesprecyzowana" architektura tak mnie odpychała, wszystko takie ... obłe...
A co, jeżeli nie będę chciał zakupić żadnego DLC? Dlaczego mam mieć np. 2 GB niepotrzebnych dla mnie animacji, ścieżek dźwiękowych i skryptów?|Btw @Piotrek66 może lepiej nie umieszczać newsa, którego najwyraźniej nie zobaczyłeś na IGN tydzień temu?
A „kontynent Skyrim” mnie rozwalił…
@EvoFlask niestety, to redakcja odpowiada za swoje publikowane teksty. I Hus, może hejtuję, ale jestem perfekcjonistą i szczegóły są dla mnie ogromnie ważne. No sorry, jeśli ktoś robi taką gafę w zakresie elementarnych informacji z uniwersum TES, to mam duże wątpliwości, czy zna się na grach i czy wie, co pisze. I nie uważam, żeby każdy tu wchodzący i wygłaszający opinię musiał łykać knaga, błędy też chyba warto wytykać?
@Nyrath, nie każdy musi się orientować w geografii Tamriel… Geografii Nirn, dobrze mówię? Nie jestem pewien czy na świat TES mówi się Nirn, czy Mundus, jakoś tak zapomniałem… @Dramgir – ale z płytką instalacja szybciej przebiega, mniej trzeba ściągnąć z netu.|Ja jeszcze nie przeszedłem Morrowind’a do końca, jakoś tak nie chciało mi się, może nadrobię to w tym roku… Za to w Obliviona się zagrywałem, tak jak zagrywam się teraz w Skyrim. Wszystko w nich jest dopracowane w najmniejszym szczególe.
Więcej falmerów oznacza więcej dwemerskich ruin eh. Nienawidziłem łazić po tych miejscówkach do czasu kiedy odkryłem wielkie podziemne miasto. Od tamtej pory to się nie mogę doczekać każdego zejścia do nich. Jednak mimo wszystko wolałbym by DLC dotyczyło tego elfickiego dominium. Ten kto przeszedł wątek związany z wojnami cywilnymi wie o co chodzi, a na pewno większość wie. Fajnie też, że wprowadzają nowy typ przedmiotów, chyba. Pod względem rodzajów to dominował Morrowind bo w poprzednie części nie grałem.
Tam gdzie pisze „Ci karmili śnieżnych elfów toksycznymi grzybami…” Powinno być chyba „śnieżne elfy”, ale pewności nie mam.
„żyła na kontynencie Skyrim” – Chciałbym wiedzieć jakim do ciężkiej cholery kontynencie? Skyrim jest tylko częścią kontynentu o nazwie Tamriel, jest to zwykły kraj. Czy piotrek66 faktycznie jest takim ignorantem, aby takie głupoty wypisywać?
@JacQ13: Tam gdzie jest „pisze” powinno być „jest napisane” i mam pewność:P No, chyba, że w sensie „Piotrek pisze”.|Ja nadal czekam na DLC, które popchnęłoby do przodu wątek Cesarstwa/Buntowników lub Aldmerskiego Dominium. Mam jednak dziwne przeczucie, że poczekam sobie do TES VI…
@SystemVoodoo|O co ci chodzi? Powtórzę, ktoś już to tu pisał: nie każdy zna się na geografii świata TESów, więc jakoś specjalnie rażący błąd to to nie jest.
@LazarusGreyPL z n o P Dobrze, ale kiedy w grę wchodzi „Nie mam płyty – nie mam gry” a „Nie mam płyty – poczekam dłużej” to gdzie jest problem?
Kiedy i gdzie będą przecieki do numeru Czerwcowego !? Bo chcę kupić dodatki do Obliviona ale boję się że CDA zrobi niespodziankę i doda Czwórkę (z dodatkami) na płytę.
@fergiX Meh, Twoja logika mnie zadziwia. Zauważyłem błąd w artykule. Mam milczeć i udawać, że go nie popełniono? Redaktor tego niby „najlepszego w Polsce czasopisma dla graczy” ma być ignorantem i udawać, że błędu nie ma? Serio, jeżeli coś pisać, to pisać z wiedzą i sensem, a nie przepisywać tygodniowe „niusy” z IGN.
@burakgalazka W lipcu.
@matusiak97 – no to do numeru 204 😛 !?
@Drangir i LazarusGreyPL Ja mam słabego kompa więc zmuszony byłem kupnem na konsole i dlatego narzekałem na płytę
@SystemVoodoo|Dobra, rzeczywiście, może i masz rację. Mnie tylko denerwuje bezpodstawny hejt na Piotrka. Nie żebym go jakoś specjalnie bronił, bo faktycznie błędy popełnia, ale nikt nie jest nieomylny. A większość wytykanych błędów jakoś rażących i utrudniających odbiór przekazywanych informacji nie jest. (Ażem powiedział 🙂 )
Nie :C Najmniej mile ze Skyrima wspominam falmerów i dwemerskie ruiny.