Uprising44 – Powstanie Warszawskie: Cenega rezygnuje z projektu. Powodem „odmienne wizje gry”

W rozesłanej do mediów informacji prasowej przedstawiciele Cenegi tłumaczą, że nie będą już współpracować z DMD Enterpise. Zerwano ją w oparciu o dwustronne porozumienie. Powodem takiej decyzji były „odmienne wizje” dotyczące Uprising44 – Powstanie Warszawskie.
Jak tłumaczy Marek Chyrzyński, dyrektor generalny Cenegi:
Uprising44 – Powstanie Warszawskie był jednym z naszych najważniejszych tytułów w tym roku. Na pewnym etapie współpracy pojawiły się jednak rozbieżne koncepcje dotyczące wydania gry, przez co wspólnie podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu łączącej nas umowy. Równocześnie dziękujemy studiu DMD Enterprise za dotychczasową współpracę i życzymy powodzenia oraz sukcesów.
Jak dodaje Michał Dziwniel, dyrektor zarządzający DMD Enterprise:
Kończymy współpracę w dobrych relacjach, dziękujemy firmie Cenega za wkład w promocję gry. O dalszych krokach związanych z Uprising44 – Powstanie Warszawskie poinformujemy w stosownym czasie.
Mam nieodparte wrażenie, że Cenega zdała sobie sprawę, że powstająca gra – pisząc delikatnie – może nie grzeszyć jakością. Mogłoby to popsuć wizerunek firmy, zwłaszcza, że stawiała ona spory nacisk na promocję Uprising 44 – Powstanie Warszawskie.
Czytaj dalej
-
PS5 to najbardziej dochodowa generacja w historii PlayStation. Sony potwierdza spekulacje
-
Forza Horizon 6 oficjalnie zapowiedziana! Gracze wybiorą się na wirtualną przejażdżkę...
-
Marathon wielkim nieobecnym wrześniowego State of Play. Kiedy możemy...
-
Payday 2 po 12 latach dostaje subskrypcję ze wszystkimi DLC. Jednocześnie...
42 odpowiedzi do “Uprising44 – Powstanie Warszawskie: Cenega rezygnuje z projektu. Powodem „odmienne wizje gry””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zaskakująca informacja. Firma Cenega, dotychczasowy wydawca gry Uprising44 – Powstanie Warszawskie, poinformowała, że zerwała współpracę z twórcami gry ze studia DMD Enterprise i nie będzie już promować tej produkcji.
Musi być naprawdę kiepska, skoro aż do tego doszło… Nie wspominając już o drażliwym temacie PW (kontrowersje są nieuniknione)
Dotychczasowe materiały nie napawały optymizmem, więc jakoś specjalnie zdziwiony nie jestem.
A miało być tak pięknie …
Biorac pod uwage tematyke gry az dziw bierze, ze zaden z poslow nie zaproponowal jeszcze powolania specjalnej komisji, ktora mialaby zbadac, czy aby na pewno nie stoi za tym jakis antypolski spisek majacy na celu uniemozliwienie wydania tej patriotycznej gry… 😉 Prawda jest jednak taka, ze chociaz tematyka ciekawa, to gra zapowiadala sie na gniot, ktory staremu Silent Stormowi do piet by nie dosiegal…
szkoda, byłem bardzo ciekaw tej produkcji
Nic dziwnego, wyłożono na to pewnie kupę kasy, a sądząc po poziomie materiałów gra sprzedałaby się słabo. DMD pewnie chciało uczyć historii a Cenega wydać grę z zyskiem i stąd rozbieżności.|@Tesu – Chyba nie masz wątpliwości, że to antypolski spisek mający na celu przekłamać historię o Powstaniu? 😉
Brawo za odwagę dla DMD Enterprise. To, że stracili Cenegę świadczy o tym, że typki chcieli narzucić im zbyt dużo rzeczy i DMD po prostu się nie podporządkowało. Imo, bardzo dobrze zrobili. Nie ma takiego narzucania myśli i słowa. A, i to nie oznacza wcale, że gra się nie ukaże. Znajdą kogoś innego albo po prostu sami sobie będą wydawcą (choć wtedy pewnie ich marketing ograniczy się do minimalnych i gruntownych podstaw)
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE………………………….!!!
Dobrze zrobila Cenega, od poczatku ten caly Uprising slabo sie zapowiadal, do tego te Afromendy podkladaja glosy.
Ciesze się że tym razem pieniądze nie liczą w przemyśle gier.Dobrze zrobili bo być może zepsuli by te grę tymi pomysłami.
Ja się tam nie napalałem na tego Uprisinga.
Życzę projektowi jak najgorzej. Oby gra nigdy się nie ukazała bo od początku wygląda na kaszankę. Powstanie warszawskie zasługuje na naprawdę światową produkcję a nie na takie coś. Gra będzie gniotem jak film Hoffmana o Bitwie Warszawskiej. Nawet jeśli ktoś kiedyś nakręci porządny film o Cudzie nad Wisłą to i tak albo zostanie oskarżony o plagiat albo będzie oceniany przez pryzmat musicalu z Urbańską. Podobnie byłoby w tym przypadku. „Pierwsze słowo do dziennika, drugie słowo do śmietnika”.
Tak w ogóle to dałbym sobie spokój z grą w typie Commandos bo w realiach Powstania czyli regularnej wojny działania zakrojone na precyzyjne działanie wyglądają trochę śmiesznie. Zamiast tego zrobiłbym FPSa – tak City Interactive, patrzę na was. Zrobiliście już przyzwoitego Snipera, popracujcie nad działaniem broni innych niż snajperki i będzie git.
„Działania zakrojone na precyzyjne działanie” xD. Nie działanie tylko planowanie miało być:)
A potem się okaże że Cenega liczyła na CoD: Uprising44 a oni zrobili sandboxa. :)Cóż, pozostaje czekać na Hardkor44 i trenować strzelanie do szarych hełmów!|@Napromieniowany|Ty liczysz na „światową produkcję” kiedy głównym bohaterem nie jest członek amerykańskich/angielskich sił zbrojnych? 😀
@KotMroku|Painkiller, Wiedźminy, Call of Juarez 2, Gears of War na PC + dodatkowy level – to nie są światowe produkcje?
Szkoda
Jakoś cienko się to zapowiadało, a jeszcze gorzej gdy zobaczyłem gameplay, ale niech próbują.
@Napromieniowany|Nam się tak wydaje, bo to nasze produkcje, ale… nie są światowymi produkcjami. Są dobre (no przynajmniej Wiedzminy i Dead Island) ale światowymi bym ich nie nazwał.
Cenega się bała, bo DMD stworzyli engine, który w przedbiegu pokonał UE4 😀
aż tak źle że nawet CENEGA nie chce wydać omg to musi być niezła kicha.
Jak dla mnie te Polskie produkcje to NIERAZ BA DZIWEW chały ale są wyjątki i to bardzo udane dla mnie takie hity jak call of duty ale to mój gust Call of Juarez 2 Bulletstorm a ogólnikowo to Polacy nie są tacy źli fakt zdążają się kaszany
Ludzie ogarnijcie sie. Uprising był kierowany w polskie społeczeństwo i lokalnych odbiorców, dlatego był taki jaki był. Coś trochę ponad kioskowego shootera za 20 zł. Nie porównujcie tej produkcji do Call of Juarez czy Bulletstorma, to były ogromne projekty wspierane przez zachodnich developerów które celowały w sprzedaż na skale światową
Szkoda mi DMD.
Szkoda *,bo to byłaby gra,która pokazała naszą piękna cześć historii*News nie wnioskuje,że gra nie zostanie nigdy wydana.Ja autorom proponowałbym steam.Na pewno dużo ludzi kupiłoby tą grę za powiedzmy 9 euro
Mam nadziej, że gra wyjdzie i będzie dobra.
Tytuł ten nie za ciekawie się przedstawiał i raczej zdechnie nim go skończą… czułem to ale zarazem szkoda bo mało jest gier pokazujących te znamienne wydarzenia. Chyba w którymś z mortyrów była misja w getcie warszawskim.
Jak na razie gra jest słaba i się nie sprzeda więc po co ją promować.
Steam, panowie. Steam.
Wicie, rozumicie, może by tak to przerobić na grę o naszej bratniej Armii Czerwonej wyzwalającą Polskę spod okupacji faszystów i polskich panów, też zresztą faszystów. A tu jakieś AK i te żałosne powstanie, te demony patriotyzmu oddalające nas od Europy… To dla moherów jakiś i oszołomów… Nie? A to dziękujemy za współpracę…
@Nezi23: ta gra na gameplay’ach prezentowałą się GORZEJ niż shooter za 20 zł. Więc twoje „kierowany w polskie społeczeństwo” brzmi jak kierowane do idiotów, którzy kupią pod otoczką patriotyzmu. Same realia historyczne i chęci to za mało jeśli dostalibyśmy grę gorszą niż Driver 3.
Szkoda, że nie wyjdzie. Popszednia częśc była całkiem dobra.
@Nezi23 – My to wiemy, szkoda że nie wiedzieli tego ani twórcy(„Na koniec rozmowy zadałem pytanie, jaka według nich będzie ocena gry? Konrad wstrzymał się od głosu, bo nie widział jeszcze Uprising 44 w akcji, natomiast Michał stwierdził, że w zupełności zadowoli go 8/10.”), ani Cenega.|@SanchoPansa – Uprising33? 😉
Niech umiera, potrzeba tylko dobić ją ogniem. Przecież po filmikach wyglądało to gorzej niż stare tekturki od CI. Cenega wolała umyć ręce od potencjalnej kaszanki i im się nie dziwię, wydanie tylko by im to zaszkodziło.
Już chyba wolałbym, żeby ta gra nie wyszła nigdy. Od początku jestem co do niej sceptyczny, a pokazany gameplay tylko potwierdza moje obawy. Decyzja Cenegi jest usasadniona. Po co ma psuć sobie reputację taką budżetówką?
Pewnie bedzie kolejny gniot w sytlu „Wilczego szanca”…
CheshireCat ty to se chyba żarty stroisz?! Bratnia armia czerwona? LOL przecież to była masa bezmózgiego chłopstwa i robotników z bronia walcząca za jednego wąsatego frajera jeszcze gorszego od Adolfa H. i Musoliniego.|A wracając do tematu to:|Ta gra to będzie nie wypał co najlepiej ukazuje to że intro do gry jest robione przez ludzi a nie na silniku gry ale i projekt jest zdupiony. A sam pomysł nawet git , tylko jak tu grać wiedząc że ostatecznie i tak dostanie się po dupsku od osi i komuny
A to można jeszcze bardziej popsuć obecny wizerunek Cenegi?
Ach te newsy Piotrka i wklejanie jego własnych przemyśleń…to mają być newsy czy „felietony”? Cenega mogła z początku wyrazić chęć współpracy jako iż projekt był w zasadzie tylko „zajefajnym” modelem tramwaju. Tak naprawdę nie można było ocenić jak kształtować będzie się gra. W pewnym momencie doszło do rozbieżności i tyle. CD Projekt Red miał też problem z Wiedźminem część wydawców narzucała swoje wizje np. chciała żeby Wiedźmin był kobietą. Cenga może chciała zrobić z tego FPS a twórcy się nie zgodzili.
Jak dla mnie wizerunku Cenegi już bardziej się nie da zepsuć. Nie wydaje mi się, że powodem może być wątpliwa jakość, bo jest ona na końcowym etapie tworzenia. Bardzo się ciesze, że Cenega zrezygnowała, bo pewnie walneła by kinowe spolszczenie, pomimo tego że to zupełnie nie pasuje do klimatu.
Rozwiązanie umowy to nie jest nic nadzwyczajnego w branży gier. Po prostu my razem z DMD postanowiliśmy to załatwić jak dorośli ludzie – na pewnym etapie usiedliśmy do stołu, porozmawialiśmy i razem uznaliśmy, że lepiej się rozejść w dobrej atmosferze, niż za kilka miesięcy robić awantury, jak to często w przypadku innych firm się zdarzało. Dzięki temu wszyscy mają dzisiaj dobre nastroje i każdy może pójść swoją drogą, co nie zmienia faktu, że trzymamy kciuki za chłopaków z DMD.