01.06.2012
Często komentowane 22 Komentarze

E3 2012: Nowe Gears of War w polskich rękach! Mike Capps potwierdza, People Can Fly się kryguje

E3 2012: Nowe Gears of War w polskich rękach! Mike Capps potwierdza, People Can Fly się kryguje
People Can Fly, studio Adriana Chmielarza, które spłodziło jedną z najlepszych strzelanin w historii (tak, Berlin znowu promuje Bulletstorma...) pracuje nad nowym Gears of War. I to już tym razem nie są żadne plotki, tylko informacja potwierdzona przez szefa Epic Games, Mike'a Cappsa.

Adrian Chmielarz spytany przez naczelnego Kotaku na Twitterze, czy People Can Fly będzie odpowiedzialne za nowe Gears of War… nie odpowiedział. Odpowiedział za niego Mike Capps, szef Epic Games, krótką wiadomością, która brzmiała tak:

RT “@stephentotilo: @adrianchm Do I detect People Can Fly involvement?” YES YES YES!

(W tłumaczeniu na język nie-twittera: Stephen Totilo zapytał Chmielarza czy wyczuwa w nowym Gears of War rękę People Can Fly, na co Capps odpowiedział: „TAK TAK TAK!”).

Chmielarz skomentował to słowami:

„Ja wyczuwam zawał serca PR-owców Epic”

Ale szybko skasował tę wiadomość.

To jak, prawdopodobnie prequel Gearsów powstanie w polskim studiu? Radość!

22 odpowiedzi do “E3 2012: Nowe Gears of War w polskich rękach! Mike Capps potwierdza, People Can Fly się kryguje”

  1. People Can Fly, studio Adriana Chmielarza, które spłodziło jedną z najlepszych strzelanin w historii (tak, Berlin znowu promuje tego Bulletstorma…) pracuje nad nowym Gears of War. I to już tym razem nie są żadne plotki, tylko informacja potwierdzona przez szefa Epic Games, Mike’a Cappsa.

  2. Nieźle. Dotychczas dorobili tylko fragmenty pierwszej części (choć dorobili tak dobrze, że nie sposób było odróżnić je od roboty Epic Games), ciekawe czy tutaj dostaną całą grę?

  3. Super!|A Bulletstorma trza promować, bo świetny jest!

  4. No spoko, ale przed nimi ogromna odpowiedzialność. Lepiej żeby nie dali ciała, bo będzie się za nimi ciągnąć po wieczność i ludzie nie będą ich pamiętać jako twórców Painkillera czy Bulletstorma, tylko „tych, co zepsuli Gearsy”. Akurat GoW mnie nie obchodzi, bo tej serii nie lubię, ale za PCF trzymam kciuki 🙂

  5. igorlino13579 1 czerwca 2012 o 13:00

    Oby było na PC!

  6. [beeep]IŚCIE! Polacy wykarzą się w znanej na cały świat marki! yes yes yes! trzymam kciuki

  7. LETS GOŁ BRAJAN! oł łejt…

  8. bulletstorm jedną z najlepszych strzelanin w historii? LOL! Gra jest dobra, ale po 6h gra sie kończy, teraz to o niej nikt juz nie pamięta

  9. Painkiller? Gears of War PC? Bulletstorm? Zawsze, wszędzie i o każdej porze. W nowych Geaesów od People Can Fly też z chęcią zagram – obojętnie czy PC czy Xklocek.

  10. kaczmwoj1994 1 czerwca 2012 o 14:19

    Nie!! Dlaczego PCF? Oni nie potrafią robić gier z tak głębokimi bohaterami, jak Ci z GoW. Oby pomagało im przy tym Epic Games, bo pewnie to spieprzą…

  11. O, czyli tak jak się spodziewałem, za nowego gow odpowiada jednak inne studio. A teraz przepraszam, muszę iść gdzieś na bok udusić się śmiechem. |@kaczmwoj1994 sugerujesz że gears of war ma głębokich bohaterów? To się zaczyna robić niebezpieczne, dzwońcie po karetkę bo chyba uszkodziłem czaszkę w 3 miejscach od zbyt mocnego facepalma.

  12. kaczmwoj1994|LOL!!! GOW i głebocy bohaterowie??? W tej grze tylko Marcus miał charakter i Dom troche, a reszty to nawet nie pamiętam. Może mi powiesz, że Carmine był głębokim bohaterem. Już nawet w Bulletstormie Grayson lepiej zapamiętałem za jego odzywki i styl walki.

  13. @kaczmwoj1994 po pierwsze PCF umie robić dobre gry, a po drugie Epic games na pewno będzie ich pilnować

  14. Painkiller lepszy od Bulletstorma 😛

  15. Konwersja GoW(1) na PC się im udała. Painkiller super, Bulletstorm porażka (PC – nie ma z kim grać). Ta gra to będzie być lub nie być dla PCF. Oby im się udało i zrobili super gierkę, jako że czekam na przyszłe konsole mam nadzieję ze to wyjdzie na PC, MS już paluszków w tym nie macza.

  16. kaczmwoj1994 1 czerwca 2012 o 16:48

    QuadDamage|Po co dzwonić po karetkę? Mała strata dla ludzkości, nie ma co męczyć sanitariuszy.|I do wszystkich krzykaczy – w ile części GoW graliście? Czytaliście książki? Nie? To nie mówcie mi jacy są bohaterowie tego uniwersum, jeśli ich do końca nie poznaliście. Taka np. Bernie z GoW 3. W książce „Ostatni z Jacinto” dowiadujemy się o jej bardzo mrocznej tajemnicy, której ciężko byłoby się spodziewać po teoretycznie epizodycznej postaci z gry. W GoW bohaterowie są naprawdę super wykreowani.

  17. kaczmwoj1994 1 czerwca 2012 o 16:49

    Nawet Hoffman ma bardzo ciekawą historię. A Cole i jego listy? Też nie wiecie o co chodzi? Tyle w temacie.

  18. kaczmwoj1994 – No i co z tego? W książkach autor może wytworzyć niestworzone rzeczy, które nie mają najmniejszego znaczenia dla gry. Gdyby stanowiły jej rozwinięcie to ok. Ale są tylko osadzone w tym samym świecie, a gry stanowią zamkniętą całość. A tak w ogóle to nie zgadzam się że PCF nie potrafi robić głębokich postaci. Zresztą praca z aktorami i tak zostaje po stronie Epica.

  19. kaczmwoj1994 1 czerwca 2012 o 20:03

    Ostrzegam tych, którzy nie grali w 3, że będzie spoiler.|Ja powiem tyle – nawet ludzie, którzy nie czytali książek, pisali naprawdę miłe komentarze pod|SPOILER ALERT SPOILER ALERT SPOILER ALERT filmikiem śmierci Doma na youtube KONIEC SPOILERA.|Widać było, że wczuli się w to uniwersum, że związali się emocjonalnie z tą postacią i ten moment był naprawdę mocny. Dlatego ja pozostaję przy swoim, że bohaterowie z GoW są barwni i głębocy. A PCF nie ufam, uważam Bulletstorma za grę średnią z nadmuchanym marketin.

  20. Tylko że wydarzenia z dwójki i trójki nie robią z Doma ani nikogo super-głębokich postaci. Są po prostu dobrze zrealizowane, a całe uniwersum bardzo klimatyczne.|A co do Bulletstorma – Cała gra była lekko kpiarska, więc nie należało tam oczekiwać filozoficznych dysput. Więc nie skreślam PCF, jak na razie nie dali mi powodów żeby w nich nie wierzyć.

  21. kaczmwoj1994 1 czerwca 2012 o 22:29

    Sergi|No dobra nie są to super-głębokie postacie jak choćby Geralt czy Shepard, ale jednak, jak na grę akcji nastawioną głównie na gameplay, są to naprawdę świetne postacie z którymi można się związać. Dość powiedzieć, że choć finał „trójki” widziałem kilkukrotnie, wciąż przechodzą mnie tzw. „ciary” po plecach podczas oglądania. 😉

  22. „które spłodziło jedną z najlepszych strzelanin w historii” Myślałem, że o Painkillerze mowa, a nie o tym gównie zwanym Bulletstorm.

Dodaj komentarz